Fiona, Gem, nie zrozumcie mnie źle - nie dziwie się,że on nie wraca, zbyt długo był trzymany w średnich warunach, bo przecież to nie chomik, żeby pasowało mu siedzenie u Wandul w klatce. To tylko zwierze i nie rozumiał,że to dla jego dobra, jemu dużo lepiej jest teraz i dlatego obawiam się,że nie uda się go złapać - natura wygra. Figaro postanowił mimo trudności jakie sprawia mu to coś w nosku, pożyć na maksa na wolności, wśród panienek i zdala od ludzi, którzy chcieli mu to ograniczyć. Dajmy mu możliwość wyboru...
