Zielonookie Kotołaki;) s.II Gdy kot nie chce jeśc i pić...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2008 6:33

Dzień doberek :wink:

Marcia, nie podłamuj się, będzie dobrze :ok:
Może Rudziszonek sam trochę wypije :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 20, 2008 6:53

Witam! :D

Marcia a macie fontanne? Wiem, że to duży wydatek ale widzę, że moje dużo więcej piją od kiedy ją mamy.
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro sie 20, 2008 6:58

Mamy fontanne :roll:
Póki się dobrze czuł to przychodził i pił, pił też swoją ulubioną wodę o smaku mleka.
Ale teraz mu się tak pogorszyło, właściwie od czasu wykrycia problemów z pęcherzem, więc może jak to uda się nam przezwyciężyć, to mu wszystko wróci do jego "normy" :?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 7:00

Dobry :D

Moje też więcej piją z fontanny, poza tym w każdym pokoju stoją kubeczki, garnuszki i miseczki z wodą - właśnie, żeby Rychu więcej pił ...
A Rudy nie ruszy mokrej karmy? Chociaż sosik z saszetki?

Rudziaszku :ok: :ok: :ok:
Nie strasz Duzej ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 20, 2008 7:01

Rudy po prostu na widok mokrej karmy ucieka szybciej niż od suchej :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 7:08

Cenię sobie spokój, ciszę, głaskanie, a tu mnie budzą, każą pić, jeść, a jedzenie jak wiadomo napewno będzie bolało, nawet śmietanka może zaboleć. Do tej pory nie bolała, ale nie wiadomo, Duża podtyka różne rzeczy pod pychol, część napewno związana jest z jakimi tabletkami, albo nie wiadomo, co tam Duzi knują. Lepiej się schować pod łóżkiem, tak profilaktycznie, od razu, jak ich widzę. Udawać, że mnie nie ma. Może dadzą się nabrać, jak tak mocno zacisnę oczy. Zaraz i tak wezmą na ręce i zaniosą przed miseczke z żarełkiem (ble!), albo wodą/wodą z mlekiem/wodą z fontanny. Ale ja myślę, że trzeba jaknajszybciejwziąćnogizapas!

Rudy nękany

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 7:11

Rudy, gupolku, jedzenie jest fajne, smaczne i w ogóle, nawet jak się nie ma ząbków, to przecież można jeść, nie?
A pitku też fajne, można pochlipać sobie jęzorkiem, ząbki wcale do tego niepotrzebne.
A z fontanny jeszcze tak fajnie leci woda.

Rudy kumplu, nie przeginaj - jeść trzeba :!:
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 20, 2008 7:25

Im mniej będziesz jadł i pił Rudasku tym bardziej Duzi będą za Tobą latali, więc dla świętego spokoju lepiej zjedz, wypij i basta!
Obrazek

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 20, 2008 7:27

Rudy,Ty se nie żartuj! Wiesz, że woda to życie? J[esteśmy mądre,nie? :lol: ].Musisz pić wodę! A jak nie chcesz,to nie dziw się,że Ci Duża wmusza. Robi to,bo Cię kocha! I jeść też musisz! No nie ma rady..I trzymamy mocno za Ciebie wszystkie osiem łapek!
Kretki Wspierające

Za Rudziszonka kciuki!
A jechać też by mi było ciężko w tej sytuacji..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 20, 2008 7:34

Marcia, jak Ty mu dajesz te tabletki, ze go to tak stresuje?
Może trzeba zmienić technikę?
Duże są?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 20, 2008 7:38

Tabletki daje TŻ.
Bierze go na kolana i wpycha tabletkę.
Rudy nie wydaje żadnego dźwięku. Cisza.
Nie boli, bo nie skowycze, nie szarpie się.
I idzie schować się pod łóżko.
No nie wiem, wygląda to na dobre podanie tabletki (nie trzeba kota w nic zawijać, nie ma strat w ludziach, szarpaniny).
Problem chyba leży w jego delikatnej psychice :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 7:41

...bry... :D

Rudy, trzymaj sie, bardzo Cie prosze.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 20, 2008 7:46

Albo problem leży w mojej kruchej psychice :roll: ...

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 7:58

Zarzucono mła, że nie policzyłam dwóch chrupek, a więc oficjalnie doliczam 8)

Myslę, że pomęczymy się trochę z tą wodą dopyszcznie, zobaczymy jakie będą efekty, no bo zaczęliśmy dopiero wczoraj. Dzis dostał jeszcze 2x 5ml. Jak to nie przyniesie rezultatu, to będą kroplówki podskórne, a jeżeli wyjedziemy ( :roll: ), to napewno jeżli mu się polepszy. Myślę, że parę dni wczesniej pojedzie na pare kroplówek (po ostatnim przepłukaniu był jak nowy 8O i aż biegł do miseczek) i zobaczymy jak się bedzie czuł. Wyjazd byłby w środę, to spakować się/rozpakować się we wtorek można bardzo szybko :?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 20, 2008 8:21

Rudy pijemy, pijemy, pijemy. Nie daj się prosić. Wszystkie ciocie oraz całe kuzynostwo prosi Rudego o picie wody.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 24 gości