[Białystok 2]60 kociaków i nowe nędze :(:( s.97

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 18, 2008 21:38

Nakasha, Diana jest Ci pisana najwyrazniej:) z moimi kotami ta dzika bestia w ogole nie chciala się godzić:) to dobrze, że jest dobrze:)

Monia, pytałaś czy nie chcę nowego tymczasa. Mogę spróbować kims się zaopiekować, ale po tym co przeżyłam z Pchełką/gremlinem/Dianą zaczęłam wątpić czy jest sens sprowadzać nowe zwierzę nawet na chwilę...

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Wto sie 19, 2008 8:27

Wydaje mi się, że to zależy od kota... być może, gdybyś miała u siebie zdrowego, towarzyskiego tymczasa (albo kilka małych tymczasowych kiciów), to wszystko byłoby ok ;).
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Wto sie 19, 2008 11:11

Nakasha, WSPANIALE :)
Niech będzie - Waleczna Diana.
Błyskawiczna aklimatyzacja - po prostu bajecznie.
Byłam pewna (pewnie i Beatka i Monia też), że potrwa to dłuuużej.
Fajnie, niech malutka zdrowieje szybciutko i już tylko pięknie sobie rośnie i zdrowo sie chowa.
Musieliśmy minąć się w lecznicy, rzeczywiście troszke sie martwiłam :)
A kiedy jest następny termin? Dobrze by było, żeby wtedy zobaczyła Dianę dr Agnieszka.

Dziś chyba ustanowiłam pewien rekord - zawiozłam do sterylizacji 6 kotów :)
Chyba tyle na jeden raz, to jeszcze nie było :) :roll:

Jest zapotrzebowanie w jednej ze spółdzielni (choc może nie tylko w jednej)
na broszurkę o dobrym/prawidłowym opiekowaniu się kotami wolno żyjącymi/piwnicznymi.
Dla osób, które to robią. Więc jak najbardziej praktyczną, ale oczywiściepomysł może być własny.
Może ktos jest chętny do opracowania czegoś takiego.
Janiu, podjęłąbys się zrobić to?
Pozdrawiamy
ObrazekObrazekObrazek

Iwona&Wiki

 
Posty: 94
Od: Nie lut 04, 2007 9:48
Lokalizacja: Białystok-Kleosin

Post » Wto sie 19, 2008 11:21

MonikaG jak tam Jojo, byliście u weterynarza?i co z tym brzuszkiem?

beata87
Byłoby super gdybyś chciała przyjąć jakiegos kotka na tymczas, jak juz wczesnije pisałam ja i Monia, w Tryczówce są małe kotki, które potrzebują tymczasu(zostały 3 bo Jojo jest u MoniG).Kotki są zamknięte w szopie i z dnia na dzień staja się coraz bardziej "dzikie". Gdybyś się zdecydowała to proszę daj znać jak najszybciej!!!

AniaMag

 
Posty: 2
Od: Pt sie 15, 2008 10:47
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 11:48

AniaMag - JOKO (Nie Jojo ani nie Yoko :D) jest ok. Z brzuszkiem już w porządku - chyba za bardzo przeżywam to aby była zdrowa i radosna, bo zaraz po południu były kupale jak sie patrzy ;) Robali raczej też mieć nie powinna, bo jak narazie nic na to nie wnioskuje. Dziewczynka jest radosna i baaardzo szybko przywiązała się do mnie. Jakby nie było to ona rządzi w domu i rozstawia po kątach mojego rezydenta - Kacpra :lol: Poza tym tak miziastego kota w życiu na oczy nie widziałam - nie chcę nawet opisywać gdyż nawet gdybym bardzo sie starała i tak nie da się tego odzwierciedlić - to trzeba po prostu zobaczyć na własne oczy :1luvu: Mam pewien plan wobec Joko (jako, że już tego samego dnia kiedy ją przywiozłaś do mnie Aniu skradła moje serce). Otóż sama nie mam możliwości wziąć na stałe drugiego kotka, natomiast mój szyderczy plan polega na tym by pokazać Joko mojej bardzo dobrej koleżance, która nieziemsko uwielbia Kacpra (mojego kocurka) licząc na to, że tak samo jak ja zakocha się w Joko :twisted: Takim oto sposobem maleńka nie oddaliłaby się ode mnie i wiedziałabym, że jest w dobrych rękach. Tak więc proszę o kciuki aby plan sie powiódł :twisted:
Aha - co do weta nie miałam możliwości iść wczoraj, gdyż dopiero pod wieczór dostałam transporterek i dziś idziemy pokazać się z Joko pani specjalistce :)

Aniu możesz pooglądać zdjęcia Joko tutaj Będę tę galerię aktualizowała wraz z nowymi fotami :)


Co do rodzeństwa Joko - jeśli pozostałe szkrabki mają taki sam charakterek jak JOKO to dziewczyny naprawdę będziecie szczęśliwe, że możecie pomóc tak wdzięcznym istotkom.
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Wto sie 19, 2008 14:37

3 maluchy sa juz u mnie, zwiedzają mieszkanie. Mają duże, twarde brzuchy, a więc trzeba je odrobaczyć niezwłocznie, prawda?

Pożarły już cały spodek jedzenia i biegają z prędkością światła. 5 kotów w domu, to będzie przeżycie, hehe:)

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Wto sie 19, 2008 18:01

Jak przekonałyście swoich TŻ-ów, że warto być DT?
Bo ja chodzę wokół tematu i nie wiem jak zacząć rozmowę. Generalnie Adam jest kociarzem, pomagamy jednemu ze schronisk, dokarmiamy bezdomiaczki. Nie chodzi o koszty, bardziej chodzi o barierę psychiczną.

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 18:35

1969ak-chyba po prostu zacząć :) Jeśli byłby twardy na tyle, by poczytac wątek to przekona się, że nie zdarzyło się, żeby któryś DT pozostał ze swoim tymczasowym kotem "na wieki wieków" (no chyba, ze miał takie pragnienie :wink: - jak np Nakasha, której się to przytrafia notorycznie :D )
Przeważnie kociki siedzą tak do 2 tygodni (obecnie może troszkę dłużej, ale okres wakacyjny, poza tym było choróbsko...)
Więc na pewno warto - Monia np. obecnie robi za prawdziwy koci żłobek - ostatnimi czasy przewinęło się u niej ze 20 maluchów, ale jak przyjdzie zima to nie będzie miała gdzie ich trzymać (w warsztacie zrobi się zimno...) Więc każde miejsce na wagę złota. A teraz będzie coraz lepiej - w tamtym roku w październiku był już względny spokój, a przed Bożym Narodzeniem to wogóle sielanka :D

Iwonko - respekt - wynajęłaś ciężarówkę? Wczoraj p.Danusia napisała mi, ze urządziłaś publiczną zbiórkę transporterów,nie wiedziałam jednak, że cel tak szczytny :D Skąd to stado? to, które ostatnio było na foto (z kotka "Syberyską" ?? :wink: )

Wiesz może co dzieje się w "syfie" - może warto przypomnieć się babsztylowi? Przed wyjazdem OBIECAŁA mi solennie, że wysterylizuje kotki do mojego powrotu. taaa...Mogę się dać poszatkować, że tego nie zrobiła...
Ale jakby ją postraszyć???
Kochana p. BOżenka porobiłaby za dobrego policjanta...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 20:19

Rudy chłopak pojechał do nowego domu :roll:
Obrazek
Zawiozłam go osobiście bo jakoś tak zdawało mi sie że domek jest taki sobie. Na miejscu okazało się, że jest dość dobry, Pani to pierwszy kot więc poinstruowałam co i jak ale w razie czego ma dzwonić. Jak narazie nie dzwoniła więc zapewne będzie dobrze.

Beatko cieszę się, że przyjęłaś maluszki, mam nadzieję, że są grzeczniejsze od Pchełki i bardziej ucywilizowane :wink:

Jest jedna Pani chętna na grafitowa kicię od Jasi ale prosi o więcej zdjęć, ma ktoś ??

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 20:36

Dostaliśmy pieniążki od cioć :
Monika G, joako i angelikaG
- dzięki wielkie...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 20:46

hmm czy grafitowa kicia to ta którą przywiozłam wraz z dwójka rodzeństwa do Jani? Bo jeśli tak to chyba mam jeszcze jakieś fotki z 03.08.
Obrazek

smoky-eyes

 
Posty: 123
Od: Wto lis 27, 2007 16:30
Lokalizacja: Białystok/Warszawa

Post » Wto sie 19, 2008 20:48

tak tak :) to to cudo. Ślij mi i MOni plissss

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 20:51

Ślij, ślij póki jest szansa na domek. Pani zdecydowana ale chce jeszcze pare zdjęć, kotkę weźmie co prawda dopiero po niedzieli ale jeśli się spodoba to zaklepie aby nikt nie zabrał jej sprzed nosa. Nakłamałam troszkę, że już jedna pojechała bliźniaczka a tak aby zachęcić i chyba pomogło :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sie 19, 2008 21:22

Z takich dokładnych to mam jeszcze to:

Obrazek

Pozostałe to z reszta rodzeństwa przy jedzonku i przeważnie widać jej zadek lub bok.
Obrazek

smoky-eyes

 
Posty: 123
Od: Wto lis 27, 2007 16:30
Lokalizacja: Białystok/Warszawa

Post » Wto sie 19, 2008 21:30

Fotki wysłałam do zainteresowanej Pani, czekam na decyzję.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, Majestic-12 [Bot], mawin i 589 gości