Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

[ewar]

Otóż to.Waldemar pisał,że ma mnóstwo spraw.Jarekm,sam nie możesz pojechać.Zaraz piszę pw do Waldemara.Bardzo,ale to bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.Zobaczycie,jak tam jest.Żaden opis nie zastąpi "wizji lokalnej".

[jarekm]

najbardziej to obawiam się o stan tej kotki, minął miesiąc a ona podobno ma otwarte złamanie, nie wiem czy po takim czasie ta noga nadaje się do operacji

[zyta555]

jarekm ale juz jestes wiec witamy

pod postem Waldemara masz mala ikonke z literami 'pw' - to prywatna wiadomosc. napisz do niego i podaj mu swoj nr telefonu, tak bedzie chyba najprosciej , jezeli chodzi o kontakt

[ewar]

Wysłałam pw do Waldemara.

[ewar]

Jarekm,ja tę kotkę widziałam tylko z daleka,ona zawszę tę nóżkę przykrywała ciałkiem.Widziałam,że pod koniec mojego pobytu jakby już trochę lepiej się czuła.Bądźmy dobrej myśli.Najważniejsze,że coś się ruszyło,bardzo jestem wszystkim wdzięczna za zaoferowaną pomoc.

[jarekm]

jestem już dostępny, awaria sprzętu usunięta, zawsze się coś sypnie w najmniej odpowiednim momencie

[Waldemar]

Jarekm. Bardzo Ci dziękuję za ofertę wyjazdu po kotkę. Za chwilę wychodzę z mieszkania. Będę późnym wieczorem.

[color=green]Szukamy bardzo pilnie domku tymczasowego w Trójmieście dla chorej koteczki z Kużnicy.[color=green]

[jarekm]

Czy to znaczy że wyjazd w dniu dzisiejszym nieaktualny ???

[ewar]

Tak to zrozumiałam...Waldemar,odezwij się.

[Waldemar]

Jestem na powrót przy komputerze. Wielce się cieszę z oferty pomocy nowego kolegi i mam nadzieję, że wyjazd szybko dojdzie do skutku. Proponuję jednak znależć najpierw dom tymczasowy dla koteczki i malucha i jeszcze może "krówka". Pisałem pw do koleżanki z Gdańska w tej sprawie lecz jeszcze nie dostałem żadnej odpowiedzi.

Potrzebujemy domku tymczasowego dla ciężko chorej koteczki z Półwyspu Helskiego, oczekującej na operację w Gdańsku.

[ewar]

Waldemar,ja chyba pisałam o małym marmurku,który był wychudzony i którego sierść była w złym stanie.Tam są głównie buraski,czarne i biało-szare.Krówek był na parkingu rowerowym,ale ja go nie widziałam.Ten parking jest na krańcu Kuźnicy,w stronę Jastarni.

[jarekm]

Przepraszam, może dlatego że jestem tu nowy nie bardzo rozumiem o co chodzi. Szukanie najpierw domu tymczasowego ? Dla kogo ? ranna kotka przez miesiąc w 30 stopniowym upale, najpier trzeba by było sprawdzić czy ona jeszcze żyje, a mam pewne wątpliwości co do tego. Co to da że znajdziecie domek jak ona już będzie za Tęczowym Mostem.
No i jeszce jedno. Tytuł tego wątku- transport na 18 sierpnia- cały dzień niepotrzebnie straciłem czekając na decyzję , jeśli jest się tak zajętym jak pan Waldemar, to tym bardzie powinna cenić czas swój i innych.
18 to 18 a nie 19 ,20 czy jeszcze jakiś inny

[ewar]

Jarekm,jakoś to faktycznie nie fajnie.Przepraszam Cię bardzo.Tak naprawdę to nie wiadomo ile tam jest kotów.One igrają ze śmiercią codziennie.Nie chodzi tylko o choróbska,ale fakt,że bawią się na torach.Niektóre mają ucięte ogony,bo nie zdążyły uciec.Próbowałam je policzyć,ale nie sposób to zrobić,większość to burasy,przychodzą też koty z sąsiedztwa.Najlepszym wyjściem byłaby kastracja i sterylizacja wszystkich,zabranie maluchów i na pewno byłby spokój na długo.Niestety,niewykonalne,wiem.Może masz rację,że należałoby najpierw tam pojechać,potem mysleć o DT?Jeszcze raz przepraszam.

[Waldemar]

Transport już jest. Dziękuję bardzo.
Szukamy p i l n i e domu tymczasowego dla jednego koteczka w Gdańsku.

[gosiar]

Waldemar, jak to transport jest? Sam znalazłeś czy chodzi o deklaracje w tym wątku? A może lecznica mogłaby przecztryzmać kotkę przez kilka dni? Może chociaż jedźcie tam i zobaczcie, czy ona żyje na miłość boską. to chyba w tę stronę powinno pójść...