Koty z kielc...maluchy, młodziaki i troche starsze :)

» Śro sie 13, 2008 11:51

A co to się dzieje, ze nikt do nas nie zaglada ??

Wczoraj dzięki pomocy Gema zabralismy się hurtem do weterynarza..."miauczący samochód" dowiózł i odwiózł wszystkich na miejsce.
Narcyz z Mojrą odrobaczały się.
Dodatkowo okazało się, ze jest świerzbowiec w uszach więc dostały leki.
Narcyz Ivomec a Mojra Advocat
Dwa nowe czarnuchy, ich zdjęć jeszcze nie ma na wątku odrobaczały się.
Bakalia i Babsi miały się szczepić ale lekarz stwierdził, ze jeszcze poczekamy z tym, az świerzbowiec tochę podleczymy.
Camara odrobaczała się.

» Śro sie 13, 2008 23:32

Olaboga ile nowych wiesci....

Co z tą dzikuska o której pisałaś?
I nie prawda,że nikt nie zagląda- po prostu nikt nie pisze i niestety nie oferuje domków dla kieleckich pieknosci....
ale to sie na pewno zmieni jak wylądujemy na samej górze!!

więc HOP!!!

» Czw sie 14, 2008 10:38

Kicia już po sterylce ale nie obylo się bez problemów.
Zaniosłysmy kotkę do lecznicy z klatki pułapki przepakowałayśmy ja do klatki w szpitaliku.
Napisałyśmy kartke "dziki kot nie otwierać"
I co z tego...
Wieczorem kotka zrobiłakupola. Lekarka chciała posprzątać i nietsety otwarła klatkę...
Kotka wyskoczyła na nia i uciekła a lekarka wylądowała na ziemi przygnieciona klatka stacjonarna, która też spadła.
Kotka uciakła na sale operacyjną...niestety zanim ją złapali kotka bardzo się zestresowała, biegała po ścianach cała się poobijała.
Jakoś wsadzili ją z powrotem do klatki.
Nastepnego dnia sterylka była umówiona na 11 więc poszłysmy tam,z eby przytrzymac ją przy podawaniu zastrzyku.
Niestety o 11 kotka była juz po steryce. Lakarz miał chwile czasu i zoperował kotke wczesniej.
Niestety oprzy podawaniu narkozy uciekła drugi raz...schowała sie za klatki.
Musieli wszystko wysuwac i znów łapanie...
Niestety mówi się lakarzom po 100 razy, zeby nie otwierali klatek z dzikimi kotami ale nie przetłumaczy się.
Dokad ktos nie nauczy sie na własnej skórze.
Po wielkich bulach jednak udało się wysterylizować kicię. Teraz tylko zdjęcie szwów i powrót na wolność.

» Czw sie 14, 2008 13:47

dobrze ze wszysto sie szczesliwie skonczylo.....
tak to jest, jak ktos nie potrafi zrozumiec co sie do niego mowi.....

» Czw sie 14, 2008 18:22

Poniose kociste...niby jest jakiś odzew po ogłoszeniach ale jakos żadnej adopcji nie ma

» Pt sie 15, 2008 9:41

A co to kociste robią na 3 str... :evil:

» Pt sie 15, 2008 12:49

Mała Barbie źle się ostatnio czuła. Dzisiaj byliśmy u weta mała dostała kroplówke na wzmocnienie, antybiotyk i odrobaczenie.
Najprawdopodobniej jest osłabiona z powodu rolali :roll:

Jutro mamy się pokazać więc zobaczymy jak to bedzie...
Na razie mała słabiutka...

» Sob sie 16, 2008 12:54

Nikt nie zagląda do nas :cry:

To nic ja sobie i tak napisze i podniosę.
Mała Barbie co raz lepiej. Nabiera sił a robale wyłazą.
Dzisiaj znów miała kroplówkę

Jutro mamy się oczywiście pokazać i zobaczymy co dalej

» Nie sie 17, 2008 8:23

Tyle kotów wciąż czeka na domy

» Nie sie 17, 2008 9:15

Rafka, Czarna Mamba, Barbie, Salma i Marcel zostały ogłoszone na portalu http://www.adopcje.org i niebawem pojawią się w naszych sygnaturkach

Rafkę, Czarną Mambę, Alwina i Lenę (Arizonę) ogłosiłem na http://koty.sos.pl/index.php. Na tej stronie ktoś (nie ja) ogłosił także Igraszkę. Dziękujemy!