Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 13, 2008 8:15

Dokładnie. :cry:

Mocne kciuki za Cleo, Carmella. Taka piękna koteczka...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 13, 2008 10:18

Obrazek
Moje male dzikuski.



a to..
Proszę Panństwa oto Miś


Obrazek Obrazek[/quote]



Do lecznicy przyniesiona dwójke 3-miesiecznych kociaków do uspienia, bo ktoś podrzucił je na balkon. kocurek bedzie mial dom, koteczka przyjedzie do mnie :roll: w jakim świecie my zyjemy?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro sie 13, 2008 15:56

Dzikuski ładne :) Ten jeden burasek ma takie łapeczki grube :D
Tylko czemu są dzikuskami... :?
Niech biorą przykład z Misia.


Do lecznicy przyniesiona dwójke 3-miesiecznych kociaków do uspienia, bo ktoś podrzucił je na balkon. kocurek bedzie mial dom, koteczka przyjedzie do mnie w jakim świecie my zyjemy?


Echem....tia.
Biję się często z myślami w tej kwestii ale mimo szczerych chęci nie mogę powiedzieć, że lubię ludzi :evil: Niektórych. Większości niestety.
:x

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 14:49

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 16:23

mahob pisze:Zapraszam na bazarki:

:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79774 torebka
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79771 magnes na lodówkę



Mahob ogromnie dziekuję :1luvu: :1luvu:

Jakis dzis taki smutny dzien...nastroj smutny...
Maly Misio pociesza mnie jak może, mruczy, przytula sie mój mały terapeuta.

I z wyrzutem patrzy na miseczkę..pustą...musi poczekać az ugotuje sie kuraczak. Niestety skonczyła sie mi kilka dni temu sucha karma...zakupy ostatnio robię dla kotów minimalne, wiec zakupiłam tylko 300 g bo w planach zywieniowych był tylko Misiu....A teraz doszły trzy maluszki no i chyba dojdą conajmniej jeszcze dwa jak nie cztery....Teraz dzien w dzien gotuje im kurczaka. Dlatego mam ogromną prosbe, chociaż głupio mi tak prosić i prosić :oops: Moze ktoś ma jakies zbedne opakowanie karmy dla kociąt? Bylabym ogromnie wdzięczna. Nie mówiąc o maluszkach.


Obrazek Moj malutki puchaty terapeuta. Misio we własnej osobie.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt sie 15, 2008 16:31

najbardziej smuci mnie Hope
Tu ma swój własny watek :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79643&start=0


Bije sie z myslami. Boje się po prostu. Że Hope nie odzyska sprawność,a ja nie mam takiego komfortu że najwyzej bedzie mogła zostac u mnie na stałe. Nikt takiego kota nie weżmie. Boje sie że zostanę sama z problemami...na forum tyle kocich bied, kazda potrzbuje wsparcia a moje watki... no cóż popularnoscia nie grzeszą. Wiem wieje nudą :( :(
A jednak nie umiem nie dać jej szansy, chociaz bedzie starsznie trudno..juz to wiem..nie mam tej siły co przy Milko, tej determincacji, tych wszystkich wpisów w watku które naprawde dają kopa że ktos tez mysli pamieta....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt sie 15, 2008 16:40

Nie przesadzaj Berni , Twoje wątki nie muszą być ciekawe - ważne że są z życia wzięte . :wink: . Choć nie odzywam sie zbyt często w Twoich wątkach to jednak czytam i .......... podziwiam . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt sie 15, 2008 16:43

Myśli i pamięta, Berni.
I wcale nie chodzi o atrakcje w wątku. Ja też nie wiem, w co mam najpierw ręce włożyć.

Kciuki. A do pieluchowych można się przyzwyczaić... [sorki za czarny humor]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 15, 2008 16:51

Agn pisze:Myśli i pamięta, Berni.
I wcale nie chodzi o atrakcje w wątku. Ja też nie wiem, w co mam najpierw ręce włożyć.

Kciuki. A do pieluchowych można się przyzwyczaić... [sorki za czarny humor]



dzieki Wam . Jak najdzie czlowieka taki podły nastrój to wszystko widzi w najczarniejszych barwach.

Dla mnie pieluchowanie nie wydaje sie az tak starszne...ale nie wiem czy moi rodzice sobie psychicznie poradzą z czyms takim. Juz zaczynaja sie teksty pt po co sie ma meczyć, a co z nią zrobisz, a tyle masz kotów etc etc...nie mam sił walczyć jeszcze z nimi...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt sie 15, 2008 16:51

Berni, zaraz zrobię przelew na tradycyjna kwotę.
Kup jutro dla maluszków karmę, nawet za pożyczone
bo pewnie do jutra na koncie miec nie będziesz,
to oddasz jak wpłynie

Ja czytam i podziwiam nieustająco.
Co do Hope nic nie poradzę, nigdy nie zetknęłam się z takim kotem.
Sama musisz zdecydowac co dla niej i dla ciebie będzie lepsze, niestety :cry:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt sie 15, 2008 17:13

ja też nie wiem co jeszcze poradzić ...

mogę tylko cichutko podnieść wątek

może ktoś zasobniejszy przeczyta, zechce wspomóc ...

Berni ile kotów jest teraz w lecznicy na dłuższym leczeniu, wiesz jakie to kwoty już się zrobiły?
Maciek, Hope - to dwa koty z poważnymi urazami :( Pewnie fortunę będzie kosztował ich pobyt :(

nie zapominając o tym ile kosztują te w domu - opieka, żwir, karma ....
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt sie 15, 2008 20:21

berni pisze:...Boje sie że zostanę sama z problemami...na forum tyle kocich bied, kazda potrzbuje wsparcia a moje watki... no cóż popularnoscia nie grzeszą. Wiem wieje nudą :( :(
A jednak nie umiem nie dać jej szansy, chociaz bedzie starsznie trudno..juz to wiem..nie mam tej siły co przy Milko, tej determincacji, tych wszystkich wpisów w watku które naprawde dają kopa że ktos tez mysli pamieta....


Berni - no co ty... :(

Do wątków na pewno wchodzi masa osób - powyżej masz dowód - tylko nie piszą, bo czasami nie wiadomo co napisać...
Fakt, że na forum jest masa biednych zwierzaków i chciałoby się im pomóc ale nie da rady :(

To wszystko jest takie trudne... :cry:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 20:24

Berni - co ja mogę... :(
Podziwiam i martwię się o Ciebie.
Jesteś wspaniała.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 20:28

mahob pisze:
berni pisze:...Boje sie że zostanę sama z problemami...na forum tyle kocich bied, kazda potrzbuje wsparcia a moje watki... no cóż popularnoscia nie grzeszą. Wiem wieje nudą :( :(
A jednak nie umiem nie dać jej szansy, chociaz bedzie starsznie trudno..juz to wiem..nie mam tej siły co przy Milko, tej determincacji, tych wszystkich wpisów w watku które naprawde dają kopa że ktos tez mysli pamieta....


Berni - no co ty... :(

Do wątków na pewno wchodzi masa osób - powyżej masz dowód - tylko nie piszą, bo czasami nie wiadomo co napisać...
Fakt, że na forum jest masa biednych zwierzaków i chciałoby się im pomóc ale nie da rady :(

To wszystko jest takie trudne... :cry:

Dokładnie Mahob , nieraz w wątku jest konkretne zapytanie o jakąś poradę lub inną rzecz więc ci co na dany temat nic nie wiedzą raczej sie nie będą wypowiadać :roll: ............

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt sie 15, 2008 21:04

bubor pisze:
mahob pisze:
berni pisze:...Boje sie że zostanę sama z problemami...na forum tyle kocich bied, kazda potrzbuje wsparcia a moje watki... no cóż popularnoscia nie grzeszą. Wiem wieje nudą :( :(
A jednak nie umiem nie dać jej szansy, chociaz bedzie starsznie trudno..juz to wiem..nie mam tej siły co przy Milko, tej determincacji, tych wszystkich wpisów w watku które naprawde dają kopa że ktos tez mysli pamieta....


Berni - no co ty... :(

Do wątków na pewno wchodzi masa osób - powyżej masz dowód - tylko nie piszą, bo czasami nie wiadomo co napisać...
Fakt, że na forum jest masa biednych zwierzaków i chciałoby się im pomóc ale nie da rady :(

To wszystko jest takie trudne... :cry:

Dokładnie Mahob , nieraz w wątku jest konkretne zapytanie o jakąś poradę lub inną rzecz więc ci co na dany temat nic nie wiedzą raczej sie nie będą wypowiadać :roll: ............


To też.

Ja wiem po sobie, że czasem już nie wiem co napisać, bo takie puste słowa pocieszenia to trochę głupio brzmią...Bo tak na prawdę potrzeba konkretnej pomocy i wydaje mi się, że moje trzymanie kciuków to tak bardzo mało znacząca rzecz...

Ale jednak to też daje jakieś wsparcie. Człowiek nie czuje się taki całkiem osamotniony ze swoim problemem.

No więc... :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 68 gości