ewar pisze:Waldemar,czyżby jakaś deklaracja pomocy?Bo już straciłam nadzieję.
Ewar. Jeszcze nie wiem kiedy mógłbym po nią pojechać. Obawiam się, że w pojedynkę nie dam rady złapać jej do kontenera.
ewar pisze:Waldemar,czyżby jakaś deklaracja pomocy?Bo już straciłam nadzieję.
Never pisze:Ja będę mogła zająć się sterylkami / kastracjami, ale najpierw trzeba niektóre koty podleczyć, dożywić, zrobić badania krwi przed narkozą - ja nie chcę nic robić na wariackich papierach... i na to potrzeba będzie pieniędzy, zwłaszcza jeśli koty będą chore... Czasu jest mało, trzeba działać... to jak będzie? Mozna je sterylizowac w okolicach trójmiasta?
gosiar pisze:Waldemar, ale rozumiem, ze cien szansy, ze sie tam wybierzesz, jest?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości