
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cichy Kąt pisze:Dzisiaj zostały wysterylizowane dwie kotki z Bytomia. Jedna staruszka, która ma małe kociaki /już samodzielne/ miała przy "okazji" amputowany ogonek. Kotka wczesniej miała wypadek i ogon w sumie sam jej odpadł. Został ropiejący kikut. Macice miała juz w takim stanie, że kolejnej ciąży by nie przeżyła. To był ostatni moment. Kotka nie wróci do piwnicy, Dziewczyny, które ja złapały na sterylkę będą szukały jej domu i jej kociakom też
. Druga kotka to podwórkowiec z dzielnicy Bytomia Stroszka. Jest piękna ruda i nie wiem jak taki egzemplarz może sie po ulicy poniewierać.
ryśka pisze:08.08.08. (co za data!) został wykastrowany wolnożyjący kocurek, który dostał robocze imię Pum.
09.08.08. zabieg kastracji przeszła jego wolnożyjąca "żona", która dostała swoje imię - Mamele. Będziemy jej szukać domu, bo jest stara i łagodna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 866 gości