Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... część 3

» Nie sie 10, 2008 9:08

Toffi też "zlewa się" z moją wersalką.

» Nie sie 10, 2008 9:10

Bierka pisze::ryk:
Toffi też "zlewa się" z moją wersalką.

uważaj gdzie siadasz :lol:

» Nie sie 10, 2008 9:10

tosiula pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:własnie mały zabił do końca kwiatka i bierze sę za następnego ja go na łańcuch przywiążękupiłam sobie nowe kwiatki jak Tosia i Pysia urosły. Torila ogrodnictwo też nie interesowało. kwiatki sobie rosły, aż Ratan stwierdził, że wykopywanie ziemii to fajna zabawa

Przecież to jest fajna zabawa!

ale to miał być rudy kotek, a nie ruda koza. on mi zjadł zielistkę

Normalka. Moje jadły wszystko. Pozbyłam się kwiatków z pokoju.. :twisted:

» Nie sie 10, 2008 9:12

kalair pisze:
tosiula pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:własnie mały zabił do końca kwiatka i bierze sę za następnego ja go na łańcuch przywiążękupiłam sobie nowe kwiatki jak Tosia i Pysia urosły. Torila ogrodnictwo też nie interesowało. kwiatki sobie rosły, aż Ratan stwierdził, że wykopywanie ziemii to fajna zabawa

Przecież to jest fajna zabawa!

ale to miał być rudy kotek, a nie ruda koza. on mi zjadł zielistkę

Normalka. Moje jadły wszystko. Pozbyłam się kwiatków z pokoju..

bliźniaczki też mi wykończyly mnóstwo kwiatów, ale urosły i mogłam znowu mieć, nie przwidziałam,że to zbędny nabytek. Ratanek nie był wtedy planowany :lol:

» Nie sie 10, 2008 9:28

No Iriska też wyrosła..A Lafi dobiła.. :twisted:

» Nie sie 10, 2008 10:20

Tosiula poniewaz od dawna jestme przywiazana do moich firanek i kwitkoew , oraz wszystie przezyly wzrost pierwszej mlodej( nie wiem teraz co bedzie jak za dni pare wprowadzi sie malutki kocurro hahaha) osmielam sie doradzec....firanke zmien natychmiast na najgorsz ajaka masz ....cudny Ratanek zmadrzeje z czasem, wkiatki za firanki ....jedno okno dla Ratanka i reszty bandy z papirusem na oknie;) jesli rozkopuje ziemie , to moja kolezanka obijala gory donicZek folia aluminiowa, ja nie musialam hehehehe

A generalnie , to może koty chcą Ci pomoc je utrzymywac ...i planuja zalozyc ogrodnictwo ....kto wie

» Nie sie 10, 2008 10:25

anulka111 pisze::P Tosiula poniewaz od dawna jestme przywiazana do moich firanek i kwitkoew , oraz wszystie przezyly wzrost pierwszej mlodej( nie wiem teraz co bedzie jak za dni pare wprowadzi sie malutki kocurro hahaha) osmielam sie doradzec....firanke zmien natychmiast na najgorsz ajaka masz ....cudny Ratanek zmadrzeje z czasem, wkiatki za firanki ....jedno okno dla Ratanka i reszty bandy z papirusem na oknie;) jesli rozkopuje ziemie , to moja kolezanka obijala gory donicZek folia aluminiowa, ja nie musialam hehehehe

A generalnie , to może koty chcą Ci pomoc je utrzymywac ...i planuja zalozyc ogrodnictwo ....kto wie

mam trzy okna, wszystkie należą do kotów, sobie zostawiłam taki kwietnik do sufitu, ale mały lubi się po nim wspinać :evil:

przetrzymam gada :twisted:

» Nie sie 10, 2008 11:06

tosiula pisze:bliźniaczki też mi wykończyly mnóstwo kwiatów, ale urosły i mogłam znowu mieć, nie przwidziałam,że to zbędny nabytek. Ratanek nie był wtedy planowany

Nieplanowane dzieci są najkochańsze :twisted:

» Nie sie 10, 2008 11:55

....hahahahaa gratuluje poswiec4enia i wiary w przetrzymanie malego;))) ....ja Smakusi wytlumaczylam ze jedno okno ma na stale...jedno z doskoku jesli nie zwala kwiatkow...i z glowy ...od 4 listopada tylko jeden zstorczyk spadl przyapdkiem na podloge, ale zrzucony byl tak umiejetnie ze zsunal sie za firanka na pionowo;) i nie bylo strat;)

Tłumacyz cprosze malmu na spokojnie hahaha

» Nie sie 10, 2008 14:33

anulka111 pisze:....hahahahaa gratuluje poswiec4enia i wiary w przetrzymanie malego;))) ....ja Smakusi wytlumaczylam ze jedno okno ma na stale...jedno z doskoku jesli nie zwala kwiatkow...i z glowy ...od 4 listopada tylko jeden zstorczyk spadl przyapdkiem na podloge, ale zrzucony byl tak umiejetnie ze zsunal sie za firanka na pionowo;) i nie bylo strat;)

Tłumacyz cprosze malmu na spokojnie hahaha

a jakich argumentów użyłaś

» Nie sie 10, 2008 17:48

pokazywalam ,ze za oknem jest mnostwo nieszczesliwych kotkow ktore chetnie uszczesliwie , a one maja nieobcinane pazurki...a tak srio to mysle ze sukces polegal na tym ,z eona jedynaczka i ragdole sa niskopodklogowe

teraz dojdzie kocurek jako kumpel i sie okaze czy moje lampy z papiru beda na chodzie tudziez kwiatki i firanki;)

kocham koty i nic nie poradze;)