Krk -ul.Wenecja i jej koty -malutki czarny szuka DT !!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 09, 2008 21:17

Hop, podrzucam do góry, może ktoś ma jakaś siatkę/sieć, cokolwiek???
EDIT: Kosma_shiva, załóż może wątek z pytaniem o siatkę na "Kotach", tam wiecej osob zagląda.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 09, 2008 22:10

dobry pomysł :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob sie 09, 2008 22:52

Na szczęście w tym całym nieszczęściu, poznałysmy sąsiadów P. Mueller zza ściany. Sensowni ludzie a nie potwory - jak nam to zostało przedstawione przez panią M. Bez żadnych problemów zgadzają sie na wpuszczenie nas na ich podwórko i zorganizowanie większej akcji.
Współpracy ze strony P. Mueller nie możemy się spodziewać. Ona w obłąkany sposób kocha koty i wydaje mi się, że jest przeciwna ich wyłapywaniu. Pożegnała nas ze łzami w oczach i słowami: Moje koty już do mnie nie przyjdą bo je wystraszyłyście. Teraz umra z głodu albo sąsiedzi je pozabijają. Zrobiłyście mi wielką krzywdę bo teraz wszyscy wiedzą, że dokarmiam koty i będą do mnie pyskować!

A propos akcji wyłapywania: to nie bedzie łatwe. Teren jest idealny dla dzikich kotów: mnóstwo alternatywnych dróg ucieczki i miejsc niedostępnych dla człowieka. Można spróbowac z klatką łapką i tę chcemy ustawić niedaleko sąsiadów pani M. Obawiam się, że gdybysmy ją postawiły koło pani Mueller to ona by klatkę zamykała lub odstraszala od niej kociaki.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 10, 2008 0:11

ogocha pisze:Na szczęście w tym całym nieszczęściu, poznałysmy sąsiadów P. Mueller zza ściany. Sensowni ludzie a nie potwory - jak nam to zostało przedstawione przez panią M. Bez żadnych problemów zgadzają sie na wpuszczenie nas na ich podwórko i zorganizowanie większej akcji.
Współpracy ze strony P. Mueller nie możemy się spodziewać. Ona w obłąkany sposób kocha koty i wydaje mi się, że jest przeciwna ich wyłapywaniu. Pożegnała nas ze łzami w oczach i słowami: Moje koty już do mnie nie przyjdą bo je wystraszyłyście. Teraz umra z głodu albo sąsiedzi je pozabijają. Zrobiłyście mi wielką krzywdę bo teraz wszyscy wiedzą, że dokarmiam koty i będą do mnie pyskować!

A propos akcji wyłapywania: to nie bedzie łatwe. Teren jest idealny dla dzikich kotów: mnóstwo alternatywnych dróg ucieczki i miejsc niedostępnych dla człowieka. Można spróbowac z klatką łapką i tę chcemy ustawić niedaleko sąsiadów pani M. Obawiam się, że gdybysmy ją postawiły koło pani Mueller to ona by klatkę zamykała lub odstraszala od niej kociaki.



zgadzam sie, ale najgorsze jest to, ze ona bardzo chce nam pomoc, tylko zawsze przychodzi i mowi ciagle to samo (bez sensu) i lamentuje i prosi i opowiada itd...
...i tym samym odstrasza wszystko co sie rusza....:(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 9:41

Wiesz co, Ogocha, tak chytam Twojego posta i się zastanawiam. Z p. M. jest taka sprawa co do łąpania, że ona bardzo chce zeby je wyłapać - ona mnie o to błagała wręcz, tylko w gorszych dniach sobie o tym zapomina. A ja kiedyś obiecałam jej, że będe do niej przychodzic...
No i muszę dotrzymać obietnicy :oops:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 9:50

kosma, na kiedy planujecie łapankę?

Może transporter z żarciem i linka zamykająca drzwiczki?
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 10, 2008 9:54

harpia pisze:kosma, na kiedy planujecie łapankę?

Może transporter z żarciem i linka zamykająca drzwiczki?


Świetnie, wszystko sie przyda, chociaż ja dysponuję transporterkiem w razie czego.
Problem jest taki, że te koty są ZAWSZE najedzone i generalnie mają w nosie nawet aromatyczny whiskas - mimo, że są karmione suchą karma :)
Łapankę planujemy jak tylko Ogocha nie bedzie w pracy w tym samym czasie co ludzie, do których zwróciłyśmy sie o pomoc :P

PS> Wlaśnie Gosiu, kiedy możesz??
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 10:41

Kosma, pośle Ojca do piwnicy, on kiedyś wędkował, może jakiś podbierak mu został.
Dajcie proszę znać z dzień wcześniej to przyjadę i pomogę (do 20 sierpnia mam czas :twisted: )
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 10, 2008 10:57

harpia pisze:Kosma, pośle Ojca do piwnicy, on kiedyś wędkował, może jakiś podbierak mu został.
Dajcie proszę znać z dzień wcześniej to przyjadę i pomogę (do 20 sierpnia mam czas :twisted: )


Wielkie dzięki :1luvu:
Dam znac na pewno!!
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 11:10

Mam podbierak :twisted:
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 10, 2008 11:21

Super dziewczyny! To kiedy? Też czekam na wiadomości jakby co :)
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27 ... #p10371487 - wyprzedaję masę rzeczy, znajdź coś dla siebie!

Keirzontko

 
Posty: 446
Od: Sob lip 12, 2008 19:54
Lokalizacja: Kraków | Warszawa Mokotów

Post » Nie sie 10, 2008 11:34

harpia pisze:Mam podbierak :twisted:


jupi, teraz czekamy tylko na Ogochę:)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 13:23

no to świetnei, że jest podbierak, bo ja do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi na swoje pytanie :(
Kosma_Shiva, czy Ty wiesz, że do mnie dzisiaj mają jeszcze przyjechać dzisiaj jakieś maleńkie kocie szkieleciki z Bochni w ilości 3 sztuki? :cry: Przecież ja zaraz jadę na urlop!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 10, 2008 13:36

Tweety pisze:no to świetnei, że jest podbierak, bo ja do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi na swoje pytanie :(
Kosma_Shiva, czy Ty wiesz, że do mnie dzisiaj mają jeszcze przyjechać dzisiaj jakieś maleńkie kocie szkieleciki z Bochni w ilości 3 sztuki? :cry: Przecież ja zaraz jadę na urlop!


o matko z córką, a zdrowe czy chore??
W ogóle w jakim stanie, cos o nich?? Kuwetkowe, czy dzikuski??
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie sie 10, 2008 14:29

Tweety pisze:no to świetnei, że jest podbierak, bo ja do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi na swoje pytanie :(
Kosma_Shiva, czy Ty wiesz, że do mnie dzisiaj mają jeszcze przyjechać dzisiaj jakieś maleńkie kocie szkieleciki z Bochni w ilości 3 sztuki? :cry: Przecież ja zaraz jadę na urlop!

matko kochana, odebrałaś telefon, tak?
kurka.
kolejne? 8O

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości