Opis wezmę dziś wieczorem, ale na razie razem z wetem uznajemy te wyniki za jakąś pomyłkę do czasu zrobienia ponownych badań.
Kitka po prostu przy takim krwiomoczu chociażby powinna źle się czuć, sikać często i mało i ogólnie być w złej formie. Na szczęście ona o tym nie wie i zachowuje się normalnie
Sika dziś nie udało mi się złapać, nie chciała maupa iść do kuwety do czasu mojego wyjścia do pracy Hestii za to mogłabym połapać wszystko
Od kilku dni po obudzeniu mam takie widoki, a dziś udało mi się złapać aparat: Do tego efekty akustyczne w postaci motorka Hestii
Hrabiowski sik nadal nie złapany, ale rano Kitka odstawiła krótką głupawkę z suchym badylkiem od pelargonii. Tak nie zachowuje się chory kot! Zatem polowanie trwa, żeby wyjaśnić, o co biega. Mam nadzieję, że o nic i że wszystko jest ok.
Ale superowskie widoki, ja też chcę takie widoki Kicorku, tylko sie nie śmiej ale nie wiem czy mi sie to śnilo czy gdzies to napisalaś, mianowicie, że to był błedny wynik tzn nie od Twojej kotki Często tak mam, ale jeżeli mi sie to śnilo to moje sny się spelniają.
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'