Klub Kotów Niewidzących.. kicie do adopcji - s. 1..

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 05, 2008 9:56

ciesze sie ,ze jednak wyciagnęłam z głębin ten watek- okazuje sie,że jest parę osób jeszcze zakochanych w ślepinkach :D
milenko, a mogłabys wrzucić jakies fotki Gucia- chętnie pooglądamy kolegę :D
a te wąsy- przeciez radarków nie będzie chował po bokach, u mojego takie samo zjawisko zauwazyłam :roll: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 05, 2008 10:29

alessandra wrzuce, tylko musze mu swieże porobić :wink:

on ma jeszcze jeden radar- ząbki :wink: nie dość, ze slepaczek, to gryzoń do tego tez niezły, jest juz nawet prezesem (razem z Rudim ewaw) Klubu Gryzielców :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto sie 05, 2008 12:40

milenap pisze:alessandra wrzuce, tylko musze mu swieże porobić :wink:

on ma jeszcze jeden radar- ząbki :wink: nie dość, ze slepaczek, to gryzoń do tego tez niezły, jest juz nawet prezesem (razem z Rudim ewaw) Klubu Gryzielców :lol:



:lol:
ok, poczekamy, tylko w sprawie swieżości nie przesadzaj i nie chowaj fotek w lodówce :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 05, 2008 12:41

nie ma sprawy, tym razem będą w temp.pokojowej :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sie 06, 2008 14:54

alessandra pisze:niom, kotek ja żbik 8) -wypasiony egzemplarz, że tak powiem :lol: , szczęściara :D
Pirat brzmi groźnie, ale kotek raczej na łagodnego wygląda- buraski są śliczne, najbardziej przypominają wielkie dzikie koty :wink:
przyznam, że chyba to oczko nie przeszkadza mu specjalnie w życiu, w zasadzie ma tylko ograniczone pole patrzenia, bo drugie jest ok, nie mylę się?



Rzeczywiście wypasiony egzemplarz. 7 kilo kota. Na drugie oczko dzięki Bogu widzi, jeszcze potrafi z zainteresowaniem śledzić przesiadujące na balkonie ptaszki :P I raczej łagodny z niego kotek, miziasty.

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Śro sie 06, 2008 15:20

zauważyłam własnie,że pasiaczki zwykle sa łagodne, tak, jak i koty duże w rozmiarach, natomiast te małe kompaktowe i jeszcze łaciate łobuzy sa :evil: no a czarnuszki, a czarnuszki, to całkiem inna -tajemnicza sprawa 8) :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 15:32

Dopisuje do klubyu Zombiczka.... w przeciwieństwei do opisanych tu kotów uwielbia być brana na ręce, także gwałtownie, i zaczyna mruczeć siedząc mi na ramieniu... zaczepia inne koty, jest odważna, biega, skacze, rozrabia. Lubi od razu zwiedzić cały nowy teren, inaczej nie czuje się spokojna, no chyba, że siedzi mi na głowie...i tak jest zawsze u weta :twisted:
a może by tutaj dać linki do wątków o ślepych kotkach, które szukają domu?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 06, 2008 15:37

Never pisze:
a może by tutaj dać linki do wątków o ślepych kotkach, które szukają domu?


wg mnie bardzo dobry pomysł- będziemy dbac, aby wątki zyły i kibicowac ślepinką- ja takze poszukam takich wątków i wrzuce tutaj :D

Never, a fotke małej łobuziary pokażesz? :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 15:41

Fotki Zoe są na jej wątku, np na tej stronie:


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... &start=375

Zoe jest czarno-brązowa z białymi kłaczkami, druga kotka jest "zapisana" do Snieżynkowa, ale z chęcią zapisałabym ją do klubu kotów niesłyszących - ale chyba takiego nie ma?


A aktualnie domku poszukuje Oczko z tego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78827

kochany, miziasty kot - niestety potrzebuje osoby, która mu będzie podawać leki 4 razy dziennie, jak na razie nie udało się nikogo takiego znaleźć, sprawa jest bardzo pilna.... Kot już nie ma czerwonych oczu, ale są one jeszcze ciągle duże, jakby spuchnięte.... nie jest odjajczony, niestety, i na razie nie mozna go wykastrować. jest nikła szansa na przywrócenie części wzroku, ale boję się, że jak trafi do schroniska.... :(
Do wczoraj był w szpitaliku....
Ostatnio edytowano Śro sie 06, 2008 15:45 przez Never, łącznie edytowano 1 raz

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 06, 2008 15:44

oj, nie spotkałam takiego, może warto założyć zatem? :wink:
troche i takich kotków jest takze na forum, warto, aby miały swój ulubiony klub :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 15:46

Never, zjawiskowe masz te futerka, naprawdę :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 16:05

A wiem, wiem, dziękuję :P I wbrew pozorom są bardziej zywotne niż niejeden widzący / słyszący kot. Snieguła lubi wskakiwać na mnie i robić mi masaz tajski - tj ugniatać łapkami, a Zoe uwielbia przychodzić na półgodzinne mizianki, przytulanie, barankowanie... no w ogóle.... :P
Zoe to mój tymczas, który stał się rezydentem, Sniegułę ściągnęłam, bo szukałam dla Zoe przyjaciela / przyjaciółki, żeby nie była w domu sama przez większość dnia. Wbrew pozorom obie kotki potrafią się ze sobą świetnie dogadać :P, chociaż regularnie staczają ze sobą bitwy :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 06, 2008 17:29

A mój Pirat nie jest żywotny, najbardziej lubi spać, szczególnie z kimś.
Pirat wysoką cenę zapłacił za domek. Wcześniej jako kot dwuoczny był dokarmiany. :catmilk: Pewnego dnia na karmieniu pojawił się z zaropiałym oczkiem. Natychmiast zabrałyśmy go z mamą do weta. Niestety oczka nie udało się uratować :cry: Nie wiem, czy poradziłby sobie na wolności.
Nie wiem, czy do klubu kotów niedowidzących mogę zapisać 18-letnią Frytkę . Frytka wprawdzie widzi, ale nie zwężają się jej źrenice, prawie wcale nie reagują na światło. Frytka jest trudnym kotem. Frytka nie akceptuje innych kotów - rezydentów. Strasznie fuczy. Nie ma prawie wcale ząbków, został jej tylko jeden kieł.
Frytka trafiła do nas po śmierci swojej pani. Pewnie u nas zostanie do końca swego życia...
Wątek moich kotów jest w linku poniżej "Moje ogony"
Moje stado liczy 4-letnią, półsyjamkę Zosię. Została wyrzucona tuż po urodzeniu, ważyła 12 deko. To od niej zaczęło się nasza przygoda z kotami.
Oprócz tego jest Melka (krówka) i jej młodsza o 4 m-ce siostrzyczka Rysia, wzięte z piwnicy.
Pyza, wzięta tylko na tymczas po sterylce. Tymczas trwa już prawie dwa lata :wink:
Razem mam w domu 7 ogonów, w tym jeden psi :wink:

Oprócz tego opiekujemy się kotami nadwornymi. 3 koteczki zostały ciachnięte :P


PS. Moje koty też są zjawiskowe :!: :!: :!: :P :1luvu: :mrgreen:

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie


Post » Śro sie 06, 2008 17:59

A w kwestii bezdomnych niewidzących (co prawda na jedno oko, ale w tytule nie napisano, że o nich nie mozna):

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79314

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, koszka i 93 gości