Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2008 14:45

Myszeńk@ pisze:Jak w Łodzi to mogę i ja w czwartek popołudniowo ...
Dziecko mi wyfruwa na obóz zuchowy, mąż w delegację ...
Jakby co :roll:


w Łodzi, w Łodzi
pisze pw
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 05, 2008 14:49

Już patrzę w pv.

EDIT: Ok, jakby co, dam radę, tylko muszę wedzieć co, oprócz kota, mam wziąć ze schronu, co podpisać i w ogóle ... :roll:
Transporter mam :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto sie 05, 2008 18:13

Kocięta w schronisku będą miały dobre suche jedzonko - Profilum Kitten :)
Dzięki kochanym Ciociom Andorce i Wiedźmie_65 - bardzo Wam dziękuję :1luvu: I pompony też będą :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 06, 2008 10:06

Myszeńk@ pisze:Już patrzę w pv.

EDIT: Ok, jakby co, dam radę, tylko muszę wedzieć co, oprócz kota, mam wziąć ze schronu, co podpisać i w ogóle ... :roll:
Transporter mam :)


... bo to już jutro :)

Mogę dopiero po 16.00 (pracuję niestety), mam nadzieję, że nie za późno będzie? Dzisiaj ostatecznie dogadam wszystko z Agalenorą.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro sie 06, 2008 10:11

Myszeńk@ pisze:
Myszeńk@ pisze:Już patrzę w pv.

EDIT: Ok, jakby co, dam radę, tylko muszę wedzieć co, oprócz kota, mam wziąć ze schronu, co podpisać i w ogóle ... :roll:
Transporter mam :)


... bo to już jutro :)

Mogę dopiero po 16.00 (pracuję niestety), mam nadzieję, że nie za późno będzie? Dzisiaj ostatecznie dogadam wszystko z Agalenorą.


Myszeńko - książeczkę :)
Pisikotku - uprzedzisz dr Jolę, ze pojawi się Tuciowy wybawca w osobie wspaniałej Myszeńki? :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 10:32

Dr Jola nie odbiera, będę próbować później.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 10:41

pisiokot pisze:Dr Jola nie odbiera, będę próbować później.


Dzięki Pisiokotku :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 14:36

Jutrzejszy odbiór Tuci obgadany - dr Jola powiadomiona, Myszeńka gotowa do akcji.

A teraz bardzo proszę o mobilizację osoby wstawiające ogłoszenia

Zuzia, ok. dwumiesięczna córeczka naszej schroniskowej Amandy została adoptowana niecały miesiąc temu. Adoptowała ją bardzo sensowna, ciepła, odpowiedzialna osoba, bardzo się cieszyłam z tej adopcji. Niestety, zdiagnozowano u Dużej Zuzi chorobę nowotworową, panią czeka leczenie szpitalne, nie wiadomo jak długie, nie wiadomo z jakimi efektami... Kotunią nie będzie miał się kto opiekować :cry:

Pani błaga o pomoc w znalezieniu malutkiej domu, opcja oddania do schroniska nie wchodzi w grę. Pani bardzo pokochała Zuzię, nie wyobraża sobie oddania jej znów na schroniskową poniewierkę (mimo, że w schronisku została jeszcze jej mama, Amanda i dwaj braciszkowie).

Dzisiaj po południu jadę do p. Wioli zrobić zdjęcia małej, postarm się jak najszybciej sklecić jakiś tekst ogłoszenia.
Bardzo, bardzo proszę o jak najszybsze wstawienie ogłoszeń kici.

Komu mogę wysłać gotowy tekst ogłoszenia ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 14:45

pisiokot pisze:Komu mogę wysłać gotowy tekst ogłoszenia ?

Mi. Poproszę też o pomoc resztę dobrych duszków wstawiających.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 06, 2008 14:52

Dziękuję Aniu.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 15:58

...
post niewazny
Ostatnio edytowano Śro sie 06, 2008 16:11 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 06, 2008 16:09

Etka pisze:sluchajcie, u 2 miesiecznego maluszka choroba nowotworowa??
moze Pani powinna zaczac od zmiany weterynarza?

Nie jestem alfa i omega ale troche mi sie w to nie chce wierzyc...


Etka, to Pani Zuzi jest chora, nie kicia...

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sie 06, 2008 16:10

aha, sorry zle zrozumialam.
To przykro :( tak to jest jak sie czyta na lapu capu

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 06, 2008 17:14

mokkunia pisze:Dziewczyny, Malaria wrzuca nasze schroniskowce na cafe animal :)
No i dziś przypadkowo w ręce wpadło mi METRO. Otwieram, a na drugiej stronie w części adoptuj zwierzala fotka Nietoprzousznych kociaków z naszego schroniska :)
i dopisek: "wśród wielu kociąt w łodzkim schronisku trafiły się nietypowe - biało-dymne z uszamijak nietoperze. Piękne... Nie mają nawet imion. Łódź kontakt: i tu telefon schroniska"

Fajna reklama, tylko ten telefon niepotrzebnie chyba dali, bo obawiam się, że może być sporo telefonów z pytaniami. Nie wiem też na jakiej zasadzie oni wybrali akurat te koty i taką treść.
Mam nadzieję jednak, że będzie to skutkowało wizytą samych dobrych domków schronisku :)


telefon wzieli z opisu schroniska
moge go usunac albo dopisywac pod danym ogloszeniem tel. do ktorejs z ciotek, no ale ktorej ??? :?
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 17:28

malaria pisze:
mokkunia pisze:Dziewczyny, Malaria wrzuca nasze schroniskowce na cafe animal :)
No i dziś przypadkowo w ręce wpadło mi METRO. Otwieram, a na drugiej stronie w części adoptuj zwierzala fotka Nietoprzousznych kociaków z naszego schroniska :)
i dopisek: "wśród wielu kociąt w łodzkim schronisku trafiły się nietypowe - biało-dymne z uszamijak nietoperze. Piękne... Nie mają nawet imion. Łódź kontakt: i tu telefon schroniska"

Fajna reklama, tylko ten telefon niepotrzebnie chyba dali, bo obawiam się, że może być sporo telefonów z pytaniami. Nie wiem też na jakiej zasadzie oni wybrali akurat te koty i taką treść.
Mam nadzieję jednak, że będzie to skutkowało wizytą samych dobrych domków schronisku :)


telefon wzieli z opisu schroniska
moge go usunac albo dopisywac pod danym ogloszeniem tel. do ktorejs z ciotek, no ale ktorej ??? :?


Malaria, ja myślę, że lepiej telefon podać do Cioteczek jak piszesz, Pisiokot pisała w wątku jakie koty dobrze zna i w których można podac jej numer, zaraz spróbuje ten wpis odszukać :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: evasteward, fruzelina i 737 gości