Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 06, 2008 1:47

Guniu, nocą Cię w górę podrzucę pod samo niebo, może będziesz komuś gwiazdką. :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Śro sie 06, 2008 8:30

A ja od rana podrzucę.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 8:56

Gunia dziś bardzo była ostrożna, trzymała się z daleka, dopiero jak Gosia odeszła, przyszła się do mnie pomiziać. Biedna jest, chudziutka, sierść zaniedbana (tylko na plecach jakoś wygląda, bo tam jest wymiziana). Zjadła podsunięte jej smakołyki i jak zawsze dużo piła...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 9:17

Jolu, naprawdę robię sobie wielkie nadzieje po tym, że Gunia ma apetyt.
Ale wszystko okaże się w czasie badań.
Kciuki za łapankę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2008 12:40

Ja tak sobie myślę, czy nie warto by Guni przed łapanką podać coś na uspokojenie. Albo w ogóle nasenne. Może wtedy dałoby się ją złapać, a stres byłby mniejszy? Jak myslicie?
Dzwoniłam w tej sprawie do Ani CoolCaty, ona poleca Sedalin 1 tabl.
Inna sprawa, ze ja kiedyś próbowałam tak złapac kota koło domu 9z powodu paskudnego liszaja na szyi) i nic z tego nie wyszło- kot się owszem, zataczał, ale na widok transporterka odzyskał wigor i tak mnie podrapał, ze długo miałam blizny :twisted: W końcu pomógł mu Stronghold i łapanie okazało się niepotrzebne...
Z Gunią problem jest jeszcze taki, że sedalin działa po godzinie, a to trochę długo. Może nam zniknąc z oczu, poza tym Iwcia na pewno nie będzie mogła tak długo czekac. Sama nie wiem. Chyba żeby na karmienie przyjść bardzo wcześnie (czyli ok. 6.30), tak żeby działanie Sedalinu wypadło na 7.30, żeby iwcia zdążyła do pracy... Sama nie wiem. w dodatku nie mam tego sedalinu. Łapałyście kiedyś "na sedalin"?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 12:45

ja w ogóle nie łapałam kotów wolnożyjących.
Ostatnio raz spróbowałam, bo mi się zdawało, że będę mądrzejsza i sprawniejsza, niż wprawne łapaczki. Nie byłam :mrgreen:, a opuchlizna po pogryzieniu schodziła mi kilka dni :oops:

pomysł z sedalinem mnie się wydaje sensowny.
przyznam, że trochę się obawiam, że nie zdążymy Guni pomóc :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2008 17:51

Och Guniu... :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sie 06, 2008 18:45

Femka pisze:przyznam, że trochę się obawiam, że nie zdążymy Guni pomóc :(


nie wolno tak myśleć! to jest bardzo złe myślenie....
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Śro sie 06, 2008 18:47

wiem :oops:
ale jak już wszystko jest zorganizowane, załatwione, tylko robić badania i leczyć, to nagle strasznie zaczęło mi się spieszyć. Zaczęłam się bać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2008 18:50

spieszyć się owszem, trzeba, ale bać się nie wolno
będzie dobrze
howgh!
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Śro sie 06, 2008 18:53

Guni powiedz, żeby się pospieszyła :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 06, 2008 18:54

Będzie dobrze ale kciuki mocno trzymamy :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 06, 2008 22:20

gosiaa pisze:Będzie dobrze ale kciuki mocno trzymamy :ok:


Trzymamy , trzymamy...oby się udało... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw sie 07, 2008 8:56

Nie mogę się dodzwonić do Iwci i nie wiem, czy jutrzejsza łapanka jest aktualna. Denerwuję się strasznie, że znowu się nie uda... A jesli się uda, to Gunia okupi to okropnym stresem. Trzymajcie kciuki, proszę!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 07, 2008 9:57

kciuki trzymam
daj znać, czy się dodzwoniłaś
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Myszorek, Silverblue i 41 gości