mała biala juz nie szuka domku
Dzis jedzie do swojego własnego
do mojej wetki
Rzutem na tasme dom znalazła tez jej mama

Jedna pani widziala ją w lecznicy i postanowiła dać jej szanse na zycie kota domowego. Pani to kociara, ma 4 koty w domu (wszytsko biedy piewniczne, kastrowane, siatki w oknach co w Bielsku jest rzadkoscia nad rzadkosciami). Jak biała sie zaaklimatyzuje z kotami u Pani to zostanie.
Jesli bedzie agresywna to niestety wróci do piwnic na osiedlu.
Niestety opłacenie sterylki zostawiono mi w przydziale
Pani ktora zabiera biała w zamian poinformowala mnie o dokarmianej przez nią kotkę z 4 maluszków...w mega niebezpiecznym miejscu, przy jednej z głównych ulic w Bielsku. (okolice Hali Bks-u)
Mam w domu teraz Misia swieżo po szczepieniu i chyba neiestety nawrót kokcydii u kilku kotów
Błagam o dt dla tych kociaków, one zginą tam rozjechane przez auta
są małe (podobno ok 2 miesiecy)....napewno szybko sie oswoją...