DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2008 20:06

zunia pisze:Pixie, Ty to chyba nigdy się nie nudzisz.

Owszem...czasem się nudzę...i wtedy robię się marudna. Więc teraz mam.
Udało mi się dzisiaj Staruszka obezwładnić i zawlec do wetki - a co się miałam sama męczyć...Kolejny zastrzyk, płukanie paskudnej dziury i "obleciałam" go po całości szmatą...
W trakcie "oblatywania szmatą" gdzieś ze środka kota dał się słyszeć przedziwny dźwięk....Coś jak nadciągająca burza, albo startujący w oddali odrzutowiec.... :roll:
Zresztą....czy ja wiem...może to było coś przypominające mruczenie...?

Wzruszają mnie takie koty...To stary, wolnożyjący kocur a patrzy na człowieka z taką ufnością...
Wiem, że moja pomoc jest bardzo doraźna i wiem, że jego zegar tyka bardzo szybko. I myślę że on też wie.
Jakiś czas temu, kiedy zobaczyłam jak się zmienił - jego futerko zmieniło kolor z czarnego na taki charakterystyczny brunatny - wiedziałam, że nie jest dobrze. Wetka mi teraz powiedziała, że pani, która się nim opiekuje zrobiła mu badania i faktycznie - mocznica... :(
Mam nadzieję, że rana po ropniu ładnie się zagoi i nie trzeba będzie nic ciąć ani szyć bo jego znieczulić się nie da...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sie 06, 2008 16:00

Kciukasy za staruszka i buziaki dla Grzywusia. Ale mi sie smutno zrobiło jakoś tak :?
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro sie 06, 2008 19:23

zunia pisze:Ale mi sie smutno zrobiło jakoś tak :?

No to na osłodę....

DzikiDzikiGrzywka i Fredzia Pies kanapowe...

Obrazek

To jest zadziwiające...Oboje wiedzą, że jedno drugiemu krzywdy nie zrobi.
Fredzia unika Pączka jak zarazy, Morusa się nie boi, z Dzidzią próbowała nawet ostatnio się bawić (a Dzidzia prowokowała ją do "ganianego"). Unika znajomego kota Piotrusia, który najzwyczajniej w świecie ją...straszy: chowa się za krzakiem, obserwuje po czym wyskakuje nagle wprawiając Fredzię (delikatnie mówiąc) w konsternację.
Grzywka od początku, kiedy jeszcze spotykali się na trawniku - nie bał się specjalnie Fredzi. Teraz na kanapie jedno drugiemu nie przeszkadza chociaż czasem merdający Fredziowy ogon płoszy Grzywkę... :wink:
Ostatnio edytowano Sob wrz 06, 2008 21:06 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sie 06, 2008 19:27

No własnie, brunatniejące futerko często wskazuje problemy z nerkami :(
Trzymam kciuki za staruszka!
Czy on ma jakieś imię?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sie 06, 2008 19:31

Też mi przez myśl przeszło pyranie o imię.
No to ładnie mi dziki ten Grzywka, jak z psem na kanapie leży :wink:
Lepiej mi teraz po tym zdjeciu.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro sie 06, 2008 19:34

CoToMa pisze:Czy on ma jakieś imię?

Nie wiem...Pewnie ma. Wcześniej jakoś nie pytałam pani karmicielki a ostatnio jej nie spotykam.
Dzisiaj też byliśmy na zastrzyku, płukaniu i ogarnianiu szmatką...
Kociejek jakby żwawszy, wetka powiedziała, że ropa już się nie zbiera ale rana jest bardzo paskudna, głęboka.
Podobno na osuszenie i przyspieszenie ziarninowania świetnie działa mieszanka eteru z jodoformem, ale eter nie do dostania... :(
Znane mi środki osuszające (np. Acudex) mogą być stosowane tylko na płytkie rany, do takiej nie wolno ich używać.
Koć dzisiaj bardzo chętnie zjadł porcję mięska i saszetkę intestinala.
Jutro zobaczymy co dalej...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sie 06, 2008 19:39

Na przyspieszenie ziarninowania super działa maść Panavejksal.
U Merlina się świetnie sprawdził.
Tylko niestety drogi jest...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sie 06, 2008 19:48

CoToMa pisze:Na przyspieszenie ziarninowania super działa maść Panavejksal.

Dzięki CoToMa :) Zapytam co wetka na to, czy do takiej dziury można to zastosować.

Edit: a nie pomyliły Ci się literki na klawiaturze...bo nie mogę wyguglać... 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sie 07, 2008 10:48

8O :D Zdjęcie kanapowe powaliło mnie. Tego się nie spodziewałam, i to jest Dziki Dziki Grzywka, coś tu bielisz, chyba podmieniłas kota. Normalnie jestem w szoku.
Czy Grzywuś nie zastanawia się czasem nad zamieszkniem na stale w ciepłym domku bo ma taka minę jakby mu sie bardzo podobało.

Biedny kocio z ropniem, może teraz jakoś to się zagoi, tylko co robić z ta mocznica?

Pewnie znacie taka gumową szczotkę , ale ja odkryłam ją niedawno. Widziałam ja wprawdzie u siostry która czyści nią bokserkę ale jakoś nie pomyślam że można czyścić mojego długowłosego psa a tym bardziej koty.
Przez przypadek przed lecznicą jak siostra czyściła swojego psa to przejechałam też tym mojego , i nagle olśnienie to jest rewelacyjne. Super odkłacza. Mam mniej kłaków w mieszkaniu ( świetnie też czyści się kanapy i dywany z włosów, sierści) bo po czyszczeniu koty mniej gubią. Mniej sobie wylizują więc nie będą tyle połykać i zatykać sie.
Matylda uwielbia głaskanie , Odi też nawet długowłosy Wiewiórek tak bardzo nie protestuje jak przy drucianej szczotce. Niezadowolony jest tylko Cyryl ale on nie lubi dotykania od połowy kota do ogona. Można tylko głowę i szyjke głaskać. to jest coś takiego:
http://www.allegro.pl/item410882983_szc ... oclaw.html

Piszę to w związku z czyszczeniem szmatką tego z ropniem. Może tym byłoby lepiej wyczyścić.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 08, 2008 16:45

Iburg pisze:Pewnie znacie taka gumową szczotkę , ale ja odkryłam ją niedawno.

Dzięki Iburg :D
Faktycznie taką szczotkę znamy - kiedyś używaliśmy, ale dla mnie była ona zbyt "ciężka" zwłaszcza dla chudego kota.
Dla mnie rewelacją są takie grube, "frottowe" ścierki z mikrofibry. Wciągają dużo płynu a nie ciekną i doskonale ściągają kłaki, brud itp.
Do tego rozczesywanie delikatną, bardzo gęstą, z drobnymi kolcami szczotką i...Grzywaczek przypomina prawiepersa... 8) :wink:

Tymczasem w przypadku MIŚKA ścierka z mikrofibry wydaje mi się najlepsza. Pozwala sukcesywnie "odmaczać" ropę i brud, które pokleiły futerko. Do tego nasączam ją ciepłym roztworem nalewki z nagietka, o której dobroczynnym działaniu przekonałam się już nie raz.

Bo w międzyczasie spotkałam się z panią karmicielką, dowiedziałam się jak Kot ma na imię i okazało się, że on nie jest tak całkiem pozostawiony sam sobie... :)
A Misiek wygląda tak

Obrazek

Obrazek

Ciężko mu było zrobić porządne zdjęcie bo cały czas się kręcił i nadstawiał do miziania...Ciocia Katia80 chciała nawet heroicznie wziąć Miśka na ręce, żeby zrobić mu porządny portret ale jednak zrezygnowałyśmy z tego pomysłu...

Bo Misiek pod bródką ma coś takiego....(UWAGA! Zdjęcia są dość nieprzyjemne)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ea ... dd349.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a2 ... a4181.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8c ... c463d.html
Ostatnio edytowano Pt sie 08, 2008 16:48 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sie 08, 2008 16:48

jaki biedak, z tą bródką :(

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt sie 08, 2008 16:57

O rany to ogromne jest. Biedak musiało go bardzo boleć. Wygląda jak zjedzony przez mole. Ale pod taka opieka to za jakiś czas nie poznamy kocurka.

Nie słyszałam o nagietku, jakie ma właściwości. A ściereczki z mikrofibra mam i wypróbuje. Może na koniec szczotkowania dla dodania połysku. Szkoda tylko że Cyryl nie lubi dotykania w zasadzie to nigdzie tylko po głowie i szyjce można głaskac.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 08, 2008 16:58

I jeszcze jedno...
Wczoraj wetka wyjęła z Miśka szyi to:

Obrazek

Misiek został postrzelony.
:evil: :evil: :evil:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sie 08, 2008 17:04

Rany :cry: :evil: biedny Misiek. Dlaczego ludzie sa tacy wredni, zresztą wiadomo czemu, przeciez kary taki się nie boi, bo wie, że kary nie ma w naszym pieknym kraju.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt sie 08, 2008 17:10

Co za sq.... jeden zrobił coś takiego Miśkowi :twisted: , gołymi rękami bym takiego... ech :evil:

A tak swoją drogą, jaki to przystojny kocurro :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Kankan i 63 gości