już jest pięknie,świeci słońce i tęcza mieni sie cudnie ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2008 22:04

zastanawiam się co zrobić .bo jak Minia tak siusia pod siebie to jakiś czas te siki - jeśli nie zauważę w porę są na niej... no i następny schód to mocz jest powiedzmy ostry wypada jej sierść i zastanawiam się co robić?

suszę suszarą tak często jak się da...ale widać sposób nie skuteczny w 100%

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 30, 2008 6:25

A splukujesz ją? :roll:

Kici się by moglo nie spodobać, ale są takie majtki dla suczek, które mają cieczkę, żeby mozna bylo im podpaskę włożyć. Przecież są pieski małych rozmiarów :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lip 30, 2008 9:49

...chwilowo zakładam pampersika od córci ale to niewiele pomaga...nie przylega tam gdzie powinno :(
jasne,że spłukuję ...prysznicujemy się!

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 04, 2008 5:48

czasem niespodzianka w postaci kiwnięcia końcówki ogonka...
w ruchu maść cynkowa w ramach smarowania pupci...
właśnie sama zaczołgała się do łazienki na picie ...
wczoraj płynęły jej łzy,bo myślała ,że jej miejsce zajmie nowonarodzony kotek...ale po wycałowaniu i wymizianiu zdecydowanie się polepszyło... :)

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 04, 2008 6:49

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 04, 2008 22:47

MarciaMuuu pisze:Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ook: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


MARCIA dzięks! już mślałam ,że wszyscy o nas zapomnieli... a tu taka niespodzianka :)

dziś Minia z rozpaczy wlazła pod łóżeczko młodej...bo ma wciąż w uszach 2 popiskujące maluchy, które nieustannie nawołują swoją mamę...

a rano narobiła rabanu, bo chciała pić i qupę....znów było małe zatwardzonko, jakoś mało pije chyba ,że to jakieś jeszcze wcześniejsze pozostałości...przynajmniej tak wyglądały...

ale spoko dałyśmy radę :) martwi mnie to siusiu sączy się samo... pupsko smaruję już maścią cynkową....dobra na otarcia...i tego rodzaju rany...

pocieszyła mnie, bo zaczęła ruszać ogonem od tak jakby nigdy nic...

z nóżkami ... prawa jeszcze w miarę ale lewa dziwnie się podwija ...

ćwiczymy, zginamy, masujemy, prostujemy, ogrzewamy...

czasem brak pomysłu... co tu pisać po prostu załamka,ale nie dajemy za wygraną! ...chociaż najgorsze,że tak naprawdę nie wiem z czym walczę! jakiego typu uraz...a żeby było jeszcze fajniej Minia zrobiła skok na podłogę... podejrzewam,ze od takich numerów jej się nie poprawi :(

teraz położyłam moją Gadzinkę na plecach centralnie,żeby siury brzuchola nie moczyły...obłozyłam kocami termoforem i byleby do rana :)

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 04, 2008 22:50

a jutro może mi się uda w końcu jakieś jej zdjąta wkleić ... :)

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 6:58

Cały czas trzyam kciuki :roll: nooo :roll:

:ok: :wink:

Bidulka z niej. Mama mojej Mijki ma Minia na imię :) .

Ja mojemu Rudemu, który cos mało mi pił zapodaję wodę zabarwioną lekko mlekiem, taka woda smakowa 8O :wink: , może by jej zasmakowało i może ruszyłoby trochę to zatwardzonko :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sie 05, 2008 7:00

Witajcie, powiadomienia mi nie przychodziły, a że była chwilowa przerwa w wiadomościach odpuściłam sobie szukanie wątku.
Dzisiaj trafiłam na Twój wpis u maluszka Joli_K i szybciutko zajrzałam tutaj.
Minik, cieszę się, że jest tak duża poprawa :D . Tylko czemu tu się nie pochwaliłaś. Czekamy na obszerną relację.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sie 05, 2008 10:06

:)

Marcia znam ten sposób wczoraj już poszło...

Po wnikliwej obserwacji jestem pewna,że ta qpa jest pół normalna a w połowie zawiera stare złogi... -jak kogoś uraziłam opisem przepraszam !

dlatego czasem jeszcze się zatnie coś nie coś...

Jednak na tym polu całkiem dobrze sobie radzimy... gorzej z siuraniem...leci samo i nie mam prawie kontroli kiedy...ciągle podmoknięty brzuszek...
docztałam ostatnio, ze to może być po sterylce, jednak leczenie to podanie hormonów a nie wiem czy w jej przypadku to możliwe...?! Na forum trudno znaleźć coś podobnego...:(

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 12:07

Amika6 pisze:Witajcie, powiadomienia mi nie przychodziły, a że była chwilowa przerwa w wiadomościach odpuściłam sobie szukanie wątku.
Dzisiaj trafiłam na Twój wpis u maluszka Joli_K i szybciutko zajrzałam tutaj.
Minik, cieszę się, że jest tak duża poprawa :D . Tylko czemu tu się nie pochwaliłaś. Czekamy na obszerną relację.


Amiko! bo to opis sprzed jakiś 4 lat... teraz próbuję tego samego ale ...nie wiem czy efekt będzie podobny ...

Parę lat temu Minia wpadła w uchylne okno i miała też a raczej bardziej paraliż... nóżki słabo działały neurolog musiał mocno kłuć igłą by ona w ogóle coś poczuła i dała znać...że może drgnąć paluszkiem albo brał takie szczypce i musiał mocno paluch ściskać żeby się upewnić ,ze ma czucie...
wtedy nie miała czucia, ale siurała w kuwetę...

a teraz czucia więcej a moczu nie trzyma :(

chciałabym sie pochwalić takim sukcesem obecnie!

Dlatego tak przeżywam każde drgnięcie ogona, albo podkurcz lub wyprost nóżek...

sama nie wiem gdzie szukać punktu zaczepienia...co robić oprócz tego co robię gdzie szukać informacji w temacie, bo w tej chwili błądzę po omacku!
Ostatnio edytowano Wto sie 05, 2008 21:48 przez Minik, łącznie edytowano 1 raz

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 05, 2008 14:06

A może wejdź na wątek Merlina lub Fruzi, oni są teraz intensywnie rechabilitowani, może opiekunowie tych kotków coś podpowiedzą :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sie 05, 2008 16:27

Podziwiam Ciebie i Kicie, tak grzecznie wszystkie zabiegi znosi.
Moj Lunus niestety nie bardzo dal sie rehabilitowac i wciaz zyje obawa ze kolejne zlamanie to bedzie juz koniec :( bo nie da sie niestety z nim cwiczyc, masowac, o wodzie ktora swietnie by mu zrobila nie wspominajac.
Chociaz wiem ze zadroscic Wam nie ma czego tak naprawde, strasznie trudny ten czas dla Was...
U Lunka stosowalam wlasciwie tylko, oprocz bardzo delikatnego masazu, naswietlanie lampa Bioptron Zeptera. Trudno mi ocenic czy i na ile pomaga bo to wszystko byl proces, podawalismy leki ziolowe, homeopatyczne, no i gabapentin ktory u Lunka zadzialal znakomicie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro sie 06, 2008 6:33

Jak kicia :roll: :?:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 06, 2008 17:43

Obrazek Obrazek

... tak wygląda nasze codzienne pływanie :)...jak widać luzik !

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zosia007 i 73 gości

cron