Mała Rysia ma już domek :) Duża Rysi na miau :)

[Aleksandra59]

Chyba nowemu domkowi Rysi w umowę adocyjną wpiszę obowiązek zalogowania i aktywnego uczestnictwa na miau To chyba taniej wyjdzie niż pozyskiwanie informacji o Rysi via telefon komórkowy
Aśśka - masz zadanie do wykonania, Pani Rysi ma być na miau Przecież forum miau "nie gryzie"

Rysi oczki lepsiejsze, ale podawanie kropelek to horror Najedzone - Ryśka - wybawione - Ryśka - umęczone totalnie - ja - idziemy spać DOBRANOC

[aśśka]

Eh,nie będzie to łatwe Jest taka grupa osobników ,które kompa wykorzystują tylko do pisania pracy mgr i filmów,i taka jest nasza Halinka!
Myślę ,ze Rysio ciocia Aśśka będzie musiała Wam wystarczyć

[Aleksandra59]

Aśśka - w tej sytuacji wpiszę jako pierwszy punkt umowy adopcyjnej obowiązek zdawania relacji z nowego domku na miau Oczywiście pod rygorem zabrania Ryśki Może Halinkę tak restrykcyjne postanowienie umowy adopcyjnej nakłoni do "polubienia" internetu No bo najukochańsza Ciotka Ryśki nie zastąpi relacji bezpośredniej

A tak na serio - to u Ryśki wszystko w porządku, mała rozrabia na całego Dzisiaj schowała sie tak, że przekopałam całe mieszkanie - a Rysi nie ma Spryciulka schowała się do szuflady - i to z tyły lekko otwartej szuflady Ale bajzel mam teraz w mieszkaniu Ciekawe kto to posprzata chyba Rysia

[Aleksandra59]

Rysia rozrabia Prawie roznosi mieszkanie, ale nie będę ukrywała że jest to słodkie
A ja mam nowy pomysł na to jak DOMECZEK RYSI "ZMUSIĆ" do wejścia na miau, ale o tym sza
Idę spać - na weselu byłam i niedawno do domu wróciłam

[Aleksandra59]

Rysia ma syndrom bezdomnego kota - lubi ludzkie jedzenie i "zdobywa" je
Wypakowałam dzisiaj zakupy, w tym wędlinę i na chwilę zostawiłam ją na stole. Jak wróciłam to zastałam Ryśkę konsumującą wydobyty plasterek dobrze zapakowanej wędliny Moja Mimi też tak ma - pomimo że najedzona, jak poczuje wędlinę musi powalczyc żeby ją "zdobyć".

I jeszcze jedno - Villemo, Siostra Prezes z Paktu Czarownic "nakazała" mi ważenie Ryśki To melduję: wczoraj rano Rysia ważyła 1054 g, dzisiaj wieczorem waga Rysi oscylowała między 1096 a 1112 g - no bo jakoś spokojnie nie mogła poleżeć

[villemo5]

Że niby ja nakazywałam??
Oj chyba już bardzo źle ze mną... Nie pamiętam

[-Anula-]

[Martulinek]

Rysia "zdobywa" szynkę? Właściwie głównie tym żyła na wolnośći zanim dostała kitiketa No... i jeszcze myszami Na szczęście Aleksandra ma mientkie serce i nie będzie bidulek dla Rysi łapać

[Aleksandra59]

Że niby ja nakazywałam??
Oj chyba już bardzo źle ze mną... Nie pamiętam

No - padła taka sugestia, że dobrze monitorować "grubienie" maluszka .

[Aleksandra59]

Rysia "zdobywa" szynkę? Właściwie głównie tym żyła na wolnośći zanim dostała kitiketa No... i jeszcze myszami Na szczęście Aleksandra ma mientkie serce i nie będzie bidulek dla Rysi łapać

Rysia "zdobywała" polędwicę łososiową i schab - nazywany w moim sklepie - domowym
Rysia dzisiaj bardzo buntowała się rano - nie chciała być zamknięta w łazience Ja Rysię jednak muszę na czas pracy izolować od innych kotów, bo boję się Przecież to takie maleństwo

[villemo5]

Mój schab ulubiony? O nie!

[Aleksandra59]

A przepraszam bardzo - dlaczego nie Toż to przecież "równość podmiotów" musi być stosowana

[Aleksandra59]

Rysia waży 1182 g - lekko przybrałyśmy i to pomimo porannych wymiotów Rysia zwróciła całe śniadanie, no bo dziewczynka pojadła i zaraz po śniadanku zaczeła uskuteczniać hopki straszliwe A akcja miała miejsce o godzinie 5 rano - myślałam, że maleństwo ubiję Hopsając Ryśka zachowywała sie jak mała małpka, strasznie skoczna dziewczynka jest Wyrasta nam niezły diabełek

[joshua_ada]

Wyrasta nam niezły diabełek

No i ciekawe po kim to ma?

[aśśka]

Wiadomo,że po przyszłej mamie
Hala telepatycznie przesyła Ryszardowi moc diabła
Wybywamy za godzinkę na urlop,18 sierpnia coraz bliżej

Pozdrawiamy
Aśśka i mama Halinka