Bigos i Gulasz - maleńki nowy domownik, Piotruś :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 03, 2008 11:23

Udanych wakacji! :)

O widzisz, jakby brać pod uwagę kocią potrzebę wygody, trza by w ciąży permanentnej być :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie sie 03, 2008 11:48

Mały Bigos strasznie podobny do mojego Małego Teo. :) Śliczniutkie Potworki. Achhh, tylko pozazdrościć... :D
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Pon sie 04, 2008 8:18

Ciotka Boo stawia się na wezwanie :) Oczywiście zajrzę do Grosia i chłopaków, wymiziam kogo się da :wink:

A żeby nie było nudno, to moja Matula znalazła w sobotę pod krzakiem akacji małego Przecinka, tylko troszkę starszego od Groszka ale z bardzo ciężkim kocim katarem :( Niestety musiałam go odstawić do schronu, nie miałam gdzie go umieścić :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 05, 2008 12:25

Trysiu :( , biedny maluch... ale to i tak chyba lepiej, niż gdyby został całkiem bez żadnej pomocy... :(

Ja od wczoraj wieczorem jestem w Gdańsku. Pogoda okropna, od bladego świtu wieje porywisty wiatr i zacina deszczem, momentami ulewnym :? . Zachciało mi się odmiany po upałach, to mam :? . Boli mnie gardło, więc siedzę w mieszkaniu i dopóki pada, nie zamierzam nosa wyściubiać na dwór. Dobrze, że komp i internet są w mieszkaniu (choć miałam pewne problemy, w końcu to cudzy sprzęt).

Dostałam dziś rano takie sms'owe sprawozdanie od TZ:
"Bigos spał dzisiejszej nocy ze mną i było to męczące. Nie dość, że nie chciał się odsunąć na większą odległość niż 15cm ode mnie (leżał na wysokości moich ramion), to jeszcze napadł go w nocy atak czułości i wciskał mi pysk pod pachę, jednocześnie ugniatając (boleśnie). A rano Gulasz tak się przejął rolą wujka, że nie zjadł swojego śniadania. I dostanie dopiero obiad, bo nie mam go jak nakarmić żeby Bigos mu nie wyżarł z miski (Gulasz co chwila odbiega od miski ze strachu)."

Myślicie, że ci wszyscy moi mężczyźni przeżyją do poniedziałku beze mnie..? :roll:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto sie 05, 2008 15:00

Oczywiście, że przeżyją, a ty się ciesz, że ich wszystkich zostawiłaś...weź sobie koc, herbatkę, książkę czy co tam lubisz - miau na przykład i ... sobie słodko śpij przez cały dzień...zajrzyj na stronę www.pogodynka.pl to dowiesz się, kiedy przestanie u Ciebie padać...w żadnym wypadku nie wpędzaj się w jakieś poczucie winy, że wyjechałaś.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto sie 05, 2008 15:43

Przeżyją, ale jak wrócisz to chyba dostaniesz taka porcję czułości, że będzie Ci uszami wychodzić. ;-D
Czekam na nowe wiadomości z frontu. :->
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Wto sie 05, 2008 21:50

Proszę bardzo, oto wieczorne wiadomości od TZ'ta :? :
Gulasz właśnie zalał podłogę w sypialni wodą, bo przewrócił butelkę do podlewania kwiatków stojącą na parapecie. Wylał się około litr i dopłynął do mojej krawędzi łóżka... Nie można zostawić otwartej sypialni bo Gulasz od razu próbuje wyjść za okno. Szlag mnie trafi..."

A ja mam się czuć spokojna i zrelaksowana... :evil: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto sie 05, 2008 22:09

Ależ ten twój TŻ wrażliwy :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 06, 2008 13:59

Zachciało mi się 'niusów', to mam. xD Mogłyby być lepsze. Mam nadzieję, że Ty pomimo wszystko sobie odpoczniesz. :->
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 09, 2008 21:39

Domino z TŻetem nad morzem 8)
Nad całym "Menu" czuwają ciotki :) ja i baśia :)
Groszek na razie pomieszkuje u baśi, dla malca lepiej jak ktoś jest w domu a wujek Leoś znowu ma się kim opiekować :)
Bigos z Gulaszem mają się ok. Bigos wita nas w drzwiach a Gulasz cieszy się zza kanapy :twisted:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 12, 2008 14:41

Już wróciliśmy! :D Bigosek z Gulaszem strrrasznie się stęsknili, na nasz widok wariowali z radości :lol: . Ciocie pięknie się nimi zaopiekowały, mam nawet wrażenie, że chłopcy przytyli 8O . Chciałabym niniejszym serdecznie ciociom Boo77 i baśi podziękować za codzienne zaglądanie do tych moich urwisów! Obrazek Dziś wieczorem odbieramy Groszka od baśi, pewnie malec urósł przez ten tydzień, kiedy go nie widziałam... oj, stęskniłam się!

A tymczasem przedstawiam Wam zdjęcia z naszego wyjazdu :) .
Jak wiadomo, "Bałtyk to chłodne morze", dlatego z mola w Sopocie pozdrawiam Was w takim stroju:
Obrazek
Widać już, że mam początki brzuszka :lol: .
Moim ulubionym, bo najbardziej wakacyjnym jest zdjęcie z Helu, na którym brzuszek sprytnie zamaskowałam :wink: :
Obrazek
Na koniec wspólne z TZ'tem zdjęcie z przepięknej Gdańskiej Starówki:
Obrazek
Oraz parę widoczków:
Obrazek Obrazek Obrazek
:)
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto sie 12, 2008 14:54

Ojj, stęskniły się na pewno! :-) Śliczne zdjęcia, szczególnie drugie. Takie... po prostu ładne i tyle. ;->
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Wto sie 12, 2008 16:48

A jednak udało się wyrwać i super, że mogłaś odpocząć...brzuszek rośnie, pięknie...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 13, 2008 9:08

I jak mały? Dalej jest Groszkiem, czy zażyczył sobie, by zwracać się doń per Grochu? 8)

Promieniejesz na tych zdjęciach :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 13, 2008 10:01

EwKo, dziękuję... :oops:

Groszka odebraliśmy od baśi wczoraj późnym wieczorem. Nie widziałam malucha trochę ponad tydzień, więc kiedy go wczoraj zobaczyłam doznałam szoku 8O . Gdzie się podziało to kocie maleństwo, które karmiłam mlekiem ze strzykawki..?! 8O Toż to już prawdziwy młody kawaler, kawał łobuza i rozrabiaki na dodatek! 8)
Żeby nie być gołosłowną, oto na dowód przedstawiam dzisiejsze fotki Groszka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bystrzy obserwatorzy zauważyli może leżące na kanapie spodnie od dresu... leżą tam już blisko miesiąc :twisted: , ale zanim posądzicie mnie o skrajne niechlujstwo i brak higieny, wyjaśnię może, że spodnie owe pełnią bardzo ważną rolę - stanowią mianowicie zastępczą mamkę dla Groszka. Jest to jedyny przedmiot, który Grosiu ssie i ugniata, i na którym błyskawicznie, ufnie zasypia.
Oto dowód:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości