Nie mamy na karmę ani na weta, jesteśmy zasypani kotami

Kotka, która ma 7 miesięcy miała iść do schroniska, udało mi się uprosić Wandul tymczas dla niej (Wandul ma u siebie chyba 20 kotów

). Gdyby ktoś mógł nam przesłać karmę (obojętnie jaką) byłybyśmy wdzięczne. Jutro Whisky musi jechać do weta, żadna z nas nie ma kasy

Wystawimy jutro bazarki ale i tak potrzebujemy wsparcia...
U mnie jest zagrzybiona Wiewióra, u Eszy Jasio (Bączek), Mamuska z dwoma kociakami i Whisky, u blondi Mamolla, Fionka i Maniek, u karmicielki 3 koty do adopcji, no i ta 7 miesięczna doszła... Potrzebna karma, w zasadzie obojętnie jaka.....