ossett pisze:Ciągle szukam Pierrota, chodzę, wypatruję...
Oczywiście nie mogę być w każdym miejscu przez 24 godziny.
Ale oko na koty mam dobre, i właściwie kota mozna dojrzec z daleka.
Chyba,że się specjalnie ukrywa, ale po takim czasie od zaginięcia to chyba juz nie.
Wzbudzam politowanie i śmiech u ludzi.
U pani sprzatającej"bo pani to szuka tego kota jak dziecka (wyraźna dezaprobata w głosie)", u ochroniarzy z firmy SKORPION (nie wpuszczę juz tam pani, bo oni się z pani już śmieją).
W takich sytuacjach, gdy słyszy sie podczas poszukiwania zaginionego kota w centrum dużego polskiego miasta, w dzielnicy wcale nie zamieszkiwanej przez element, o kotach zagryzających ludzi we śnie z powodu ruszającej sie im grdyki i jakie to one sa wredne, zaczyna sie czlowiek zastanawiać, dlaczego w tym kraju tak ciagle jest tak wielu tak prymitywnych i głupich ludzi, którym wcale sie tak źle nie powodzi,zeby to mogło uzasadniać ich prymitywizm...
No, a jak sie jeszcze pooglada u weta w tej gorszej dzielnicy żywe dwutygodniowe kociaki znalezione w smietnikach (no bo noworodki to normalka-zaznaczam ,że kocieta dzikich kotek kończa zycie raczej w ukryciu...), szczeniaki labradora(może nierodowodowego, ale jednak)znalezione przywiązane do drzewa w lesie, to doprawdy rozpacz ogarnia,że taka właśnie jest Polska...
Masz rację jeśli chodzi o złych ludzi.Nie wiem jak można porzucić swojego psa lub Kota np.podczas wakacji bo nie ma co z nim zrobić,a po wakacjach następne zwierzę przygarną nie myśląc co się stało z przywiązanym do drzewa w lesie psu lub wyrzuconemu na ulicę Kotu
Pierrot musi się odnależć,myśl pozytywnie.A co do wysmiewających Cię ludzi to nie martw się,sama nie jesteś.Mnie też takie coś spotyka np.jak ratowałam Kocięta z obory na początku roku.Wyśmiewanie,głupie gadanie to norma bo po co zajmować się Kotami,niech same sobie radzą.Ludzka głupota czasami nie zna granic,ludzie powinni rodzić się z wrodzoną miłością i szacunkiem do zwierząt,a dorośli od małego powinni wpajać dzieciom że zwierzę to isota odczuwająca ból ale jak dorsoły może uczyć szacunku do Kota czy psa skoro sam nie lubi zwierząt.
Trzymam kciuki za powrót Kocurka
