RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 31, 2008 9:50

Meg, ściskam mocno, trzymaj sie jakoś :ok:

Z tego, co widzę, to sie pojawia perspektywa na lepsze czasy: mąż, wakacje, odpoczynek :) i o to chodzi :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 31, 2008 10:18

skaskaNH pisze:Meg, ściskam mocno, trzymaj sie jakoś :ok:

Z tego, co widzę, to sie pojawia perspektywa na lepsze czasy: mąż, wakacje, odpoczynek :) i o to chodzi :)


no właśnie, troche nieufna jestem, za dużo dobrego...
czekam co pieprznie
już preludium było, infekcja Michała
zobaczymy, co dalej... :?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 31, 2008 10:35

Meg9 pisze:
skaskaNH pisze:Meg, ściskam mocno, trzymaj sie jakoś :ok:

Z tego, co widzę, to sie pojawia perspektywa na lepsze czasy: mąż, wakacje, odpoczynek :) i o to chodzi :)


no właśnie, troche nieufna jestem, za dużo dobrego...
czekam co pieprznie
już preludium było, infekcja Michała
zobaczymy, co dalej... :?


Meg, jeśli czekasz, że coś pieprzenie, to pieprznie..
Rozumiem, że wstrząsnęła Tobą śmierć tej dziewczyny, ale to nie oznacza, że i Twojej rodzinie grozi niebezpieczeństwo..
Wyluzuj... bo zwariujesz..
I włącz pozytywne myślenie, ciesz się.. nadchodzi urlop, przyjeżdża Tżet...
Nie bój się, bo jesteś bezpieczna... naprawdę...
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 31, 2008 10:47

agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:
skaskaNH pisze:Meg, ściskam mocno, trzymaj sie jakoś :ok:

Z tego, co widzę, to sie pojawia perspektywa na lepsze czasy: mąż, wakacje, odpoczynek :) i o to chodzi :)


no właśnie, troche nieufna jestem, za dużo dobrego...
czekam co pieprznie
już preludium było, infekcja Michała
zobaczymy, co dalej... :?


Meg, jeśli czekasz, że coś pieprzenie, to pieprznie..
Rozumiem, że wstrząsnęła Tobą śmierć tej dziewczyny, ale to nie oznacza, że i Twojej rodzinie grozi niebezpieczeństwo..
Wyluzuj... bo zwariujesz..
I włącz pozytywne myślenie, ciesz się.. nadchodzi urlop, przyjeżdża Tżet...
Nie bój się, bo jesteś bezpieczna... naprawdę...


to nawet nie chodzi o śmierć Marty, chociaż trudno mieć po czyms takim optymistyczne nastawienie...
po prostu z doświadczenia wiem, ze jak się na coś bardzo czeka, to na pewno coś się nie uda, sprawdzone ;)
poza tym dzieci ZAWSZE chorują podczas: świąt, urlopów, wakacji i wtedy kiedy wszystko jest pozamykane i kiedy ma się super plany, również sprawdzone ;)
i co jeszcze... wiem, głupie to... ale oblubieniec jeszcze nie przyjechał, a już juz myślę o jego odjeździe...
dwa tygodnie to tak mało :(
będzie strasznie ciężko się znowu pożegnać :cry:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 31, 2008 10:52

Meg9 pisze:
agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:
skaskaNH pisze:Meg, ściskam mocno, trzymaj sie jakoś :ok:

Z tego, co widzę, to sie pojawia perspektywa na lepsze czasy: mąż, wakacje, odpoczynek :) i o to chodzi :)


no właśnie, troche nieufna jestem, za dużo dobrego...
czekam co pieprznie
już preludium było, infekcja Michała
zobaczymy, co dalej... :?


Meg, jeśli czekasz, że coś pieprzenie, to pieprznie..
Rozumiem, że wstrząsnęła Tobą śmierć tej dziewczyny, ale to nie oznacza, że i Twojej rodzinie grozi niebezpieczeństwo..
Wyluzuj... bo zwariujesz..
I włącz pozytywne myślenie, ciesz się.. nadchodzi urlop, przyjeżdża Tżet...
Nie bój się, bo jesteś bezpieczna... naprawdę...


to nawet nie chodzi o śmierć Marty, chociaż trudno mieć po czyms takim optymistyczne nastawienie...
po prostu z doświadczenia wiem, ze jak się na coś bardzo czeka, to na pewno coś się nie uda, sprawdzone ;)
poza tym dzieci ZAWSZE chorują podczas: świąt, urlopów, wakacji i wtedy kiedy wszystko jest pozamykane i kiedy ma się super plany, również sprawdzone ;)
i co jeszcze... wiem, głupie to... ale oblubieniec jeszcze nie przyjechał, a już juz myślę o jego odjeździe...
dwa tygodnie to tak mało :(
będzie strasznie ciężko się znowu pożegnać :cry:


Meguś, jeśli jesteś nastawiona, że jak na coś czekasz, to i tak się nie uda, to tak się dzieje. Zmień program w głowie, zmieni się rzeczywistość.
A co do oblubieńca.. Pisałaś, że już niedługo wraca na stałe!
Pomyśl, że ta szklanka jest do połowy pełna!!!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 31, 2008 10:52

Meg9 pisze:poza tym dzieci ZAWSZE chorują podczas: świąt, urlopów, wakacji i wtedy kiedy wszystko jest pozamykane i kiedy ma się super plany, również sprawdzone ;)
koty tez 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw lip 31, 2008 11:14

pluszak pisze:
Meg9 pisze:poza tym dzieci ZAWSZE chorują podczas: świąt, urlopów, wakacji i wtedy kiedy wszystko jest pozamykane i kiedy ma się super plany, również sprawdzone ;)
koty tez 8)


pluszak, nooooooo, przeeestań !!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
8)

Agatka, masz rację :)
będę zionąć optymizmem na odległość, aż do obrzydzenia 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 31, 2008 11:16

Meg9 pisze:będę zionąć optymizmem na odległość, aż do obrzydzenia 8)
możesz już zacząć? 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw lip 31, 2008 11:17

Meg9 pisze:
pluszak pisze:
Meg9 pisze:poza tym dzieci ZAWSZE chorują podczas: świąt, urlopów, wakacji i wtedy kiedy wszystko jest pozamykane i kiedy ma się super plany, również sprawdzone ;)
koty tez 8)


pluszak, nooooooo, przeeestań !!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
8)

Agatka, masz rację :)
będę zionąć optymizmem na odległość, aż do obrzydzenia 8)


8) 8) 8)

Tak ma działać!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 31, 2008 13:23

pluszak pisze:
Meg9 pisze:będę zionąć optymizmem na odległość, aż do obrzydzenia 8)
możesz już zacząć? 8)

własnie? :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lip 31, 2008 13:25

np tak:

Obrazek
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw lip 31, 2008 13:27

Ziej tym optymizmem w kierunku Warszawy, bardzo mi jest potrzebny :?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30712
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 31, 2008 13:29

Meeeeg, zioniesz, rasras! na intencję Kivcora również!
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw lip 31, 2008 13:41

moś pisze:
pluszak pisze:
Meg9 pisze:będę zionąć optymizmem na odległość, aż do obrzydzenia 8)
możesz już zacząć? 8)

własnie? :roll:


wnioskuję wobec tego, że jednoznacznie dajecie mi do zrozumienia, że mam przestać marudzić
też mi grupa wsparcia, phi ! :roll: :wink:

Kicorek, co jest ? :?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lip 31, 2008 13:43

Przyłącz sie i wesprzyj kicora :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 394 gości