witam
MaybeXX dzieki za rade,ja narazie nie ruszam.
martwiczą skóre przerabiałam w zeszłym roku u szylek z Łodzi

i u Tytka ,ale u Tytka w sumie jakoś ładnie poszło ,ma nie zarośnięte miejsca,tylko.
magdaradek wysłałam ci pw.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78948
zajrzyjcie dziewczyny ,może ktoś pomoże
to poprostu kociak nad kociaki,aż się zryczałam że musze ja u tej kobiety zostawić,dobra babka ,ale wiek i mozliwości juz nie te
nieradzi sobie zupełnie .
Wróciłam do domu przed północą.
Byłam z tym malenstwem u wetki ,tam ciężko chory kot ,ciemna nocka nas zastała
Mała ma początki KK ,problemy z brzuszkiem ,trzeba karmic strzykawka ,trzeba poić parafinka,trzeba podawać jeszcze dwa dni aniprazol,lać krople do oczu...gotować kuraka na miękko

..a z tym są problemy
kupiłam conva i recavery ,nakarmiłam ,pokazałam jak i co i robie po nogach bo widziałam niepewnośc w jej(tej babki)oczach ,martwie sie czy ona sobie poradzi
a kociak poprostu mniodzio .
chciała mnie zamiziać i zabarankować na śmierć ,nie dałam się
