Moi tymczasowiecze ok, trochę zagrzybieni.
Powinam wpisać w "swoim" wątku, ale ostatnio nei nadążam...
Czarnuszek na nivalinie, szaleje, podpiera się wierzchem dłoni, łapka na razie bez czucioa, czekamy z tymczasowym dt z wielką nadzieją.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..