




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mokkunia pisze:Jerzykowa, oby tak właśnie byłoMi kilka domków takich właśnie grzybowyrozumiałych się trafiło w karierze i mam nadzieję, że ten Lusiowy tez jest taki
Etka pisze:mokkunia pisze:Jerzykowa, oby tak właśnie byłoMi kilka domków takich właśnie grzybowyrozumiałych się trafiło w karierze i mam nadzieję, że ten Lusiowy tez jest taki
no zobaczymy jak to bedzie.
Narazie sie leczymy, grzyb przecie nam nie straszny, ze tak powiem maly pikus
Wet mowi ze to na stres jej wyskoczyl i szczerze mowiac mu wierze, ona sie obawia kotow, Drakul ja bije i pewnie meki przechodzila z nim sama , bo ja na wyjezdzie a Piotr w pracy. Moglam zabrac koty zeby miala spokoj ale teraz to juz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.
Leczymy.
A jak sie domek dla Lusi taki wymarzony nie znajdzie to zostanie u nas i tyle.
Mialam 4 oferty z allegro dla Lusi.
Jedna za duzo osob w domku mimo ze konkretni, jeden domek jezdzi z kotem a dla Lusi to tez sters, jeden domek na wsi- ja jakos z dystansem do takich podchodze wiec tez odrzucilam
no i ten domek ktory bym chciala, no zobaczymy czy decyzja zapadnie.
Jak do konca wrzesnia nie znajdzie to bede mila siostry blizniaczki w domuTragedii nie bedzie
Etka pisze:co do Lucindy to sluchajcie ona wazy 3,5 kg trlalalalala!
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 893 gości