KACPEREK

[Kasia D.]

Kasiu, a jak Kacperek zachowuje się podczas zakładania pampersów?

Wyrywa sie...

[LimLim]

Może nadawałoby się takie ubranko dla niemowląt - pajacyk - jakby koszulka z np. krótkimi rękawkami zapinana w kroku

[Kasia D.]

Może nadawałoby się takie ubranko dla niemowląt - pajacyk - jakby koszulka z np. krótkimi rękawkami zapinana w kroku

To zapobiegnie tylko brudzeniu mieszkania. Samego kota i tak trzeba z tego "rozpakowywac" co 2-3 godziny i sprawdzac zawartość pieluchy. No i myć za każdym razem gdy sie coś znajdzie.
Boje sie co to będzie...

[zuza]

Kurcze, trzymam kciuki za dzialalnosc pana Przemka. Bo jak nie, to co pozostaje?

[Kasia D.]

Bo jak nie, to co pozostaje?

Forget it.
Nie pozwolę!

[zuza]

Ja naprawde trzymam z calych sil!

I nic nie mowilam...

[ani]

Prześliczny maluszek
Z całej siły trzymam za powodzenie planu

[ryśka]

Kasiu


mam wyrzuty sumienia, że tyle kłopotu może w przyszłości sprawić ten malec. Ale - wiedziałam o nim tylko tyle ile dowiadywałam się z maili...

[LimLim]

Może nadawałoby się takie ubranko dla niemowląt - pajacyk - jakby koszulka z np. krótkimi rękawkami zapinana w kroku

To zapobiegnie tylko brudzeniu mieszkania. Samego kota i tak trzeba z tego "rozpakowywac" co 2-3 godziny i sprawdzac zawartość pieluchy. No i myć za każdym razem gdy sie coś znajdzie.
Boje sie co to będzie...

Kasiu, chodziło mi o to, że taki pajacyk przytrzymywałby pieluchę na kotku podczas pełzania.

[Kasia D.]

Na razie o założeniu pieluchy nie ma mowy. Ta ranka obok odbytu musi byc odsłonieta i na bieząco przepłukiwana.
Kacper wydaje sie byc całkiem zadowolony z obecnej sytuacji: lezy sobie na kocyku pod kaloryferem, obok miseczki z jedzeniem i piciem, nieopodal kuweta. Wokół- zabawki.
Nie zawracam mu głowy częściej niż raz na pół godziny. Wtedy sprawdzam czy ma sucho, ewentualnie myje i wycieram a zasikane ręczniki piorę. Ma okazje posiedzieć sobie u mnie na rekach, zawinięty w czysty recznik, i pomruczec. A także pogryźć mnie z całej siły Potem takiego rozmruczanego i nieco przysypiającego kładę na jego legowisko i wychodze dyskretnie.
Jesli jestem potrzebna wczesniej - miauczy.
Próbowąłam go odsikiwac tak jak kocie niemowleta: przez pocieranie tyłeczka papierem toaletowym. I działa! Na obie dziurki

[Anka]

Kasiu
Nie wiem, czy to ma sens, ale przyszło mi na myśl coś takiego jak rodzaj wózka. Jest (a może już znalazła dom?) na Paluchu suczka Foczka. Ma niedowład tylnych łapek i jeżdzi na wózku podtrzymującym tylną część ciała. A gdyby coś takiego Kacperkowi? Rodzaj platformy na czterech kółkach. Platforma to rodzaj pudełka bez pokrywki i z minimalnymi ściankami na końcach. Zamiast pokrywki miękkie pasy z jakiejś delikatnej, elastycznej i mocnej tkaniny, na których spoczywałaby tylna część kociego ciałka, pasy zapinałoby się na kociu, nóżki nie pozwalałyby się ciałku wysunąć. Natomiast na dnie tej platformy kładłoby się pieluszkę, ligninę czy po prostu grubsze podpaski. Ciałko koci zawieszona na pasach nie dotykałoby pieluszki bezpośrednio, w każdym razie nie leżałoby ciężarem na pieluszce, a przez to nie odparzałoby się. Trzeba by tylko tę pieluszkę zmieniać. Kotek przednimi nóżkami biegałby, a tylne wiózł na wózku, a do pieluszki pod spodem spływałoby siku. Trochę gorzej byłoby z kupką, ale Kasia pisze, że do tego może dałoby się go "programowo" pobudzać. Ja tego sama zrobić nie potrafię, ale "widzę" to nieźle i potrafię narysować. Może po konsultacji z kimś dobrym technicznie i zrobieniu poprawek dałoby się to zrobić? Bo moim zdaniem problemem mogą być też odparzenia, a skóra kocia jest delikatna. Stąd chyba ta ranka która już jest. Pajacyk jest niezły, ale kocio byłby wiecznie w pieluchę owinięty i wciąż miałby wilgotno.
Wciąż trzymam za Kacperka z wszystkich sił

[LimLim]

Widziałam reklamę takich wózeczków u mojej wetki.

[Kasia D.]

Ja kurczowo trzymam się zdania Przemka, ze on go z tego wyciagnie...

[Anka]

Kasiu, jak Ty, to ja też.

[drotka]

i ja też
baaardzo mocno trzymam te kciuki, już mocniej się nie da