

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleksandra59 pisze:A ja się bardzo cieszę, ale nie powiem dlaczego![]()
Taka zagadka
Ale się będzie działo
![]()
![]()
![]()
Tiris pisze:zaczynam się obawiac...
Tiris pisze:Matahari mi obiecała, że żadnego kota nie przywiezie...obiecała i koniec.
Koty sprzątnięte...Meliś ma nieciekawe kupy ale niestety sama nic z nią nie zrobie...Spacjol chyba sie pochorował...psikał dzisiaj i cos ma problemy z przełykaniem..jutro z Kota7 jedziemy do weta...
Kota bardzo dziękuję...
Tiris pisze:ja sama pozabijam te koty...
o 1.30 wreszcie poszłam do łóżka...otwieram książkę czytam sobie spokojnie i nagle słyszę wrzaaaaaaaaaaask!!!
wstaję z łóżka odkładam książkę i dreptam do kuchni...Bitwa Bazyl, kontra Filuś kontra Frodo trwa...wzięłam papcia z szafki i zaczynam nawalać po kolei Bazyla i Froda...towarzystwo powoli sie rozchodzi...Wróciłam do łózka...
Światło zgaszone, smacznie śpię i nagle znowu słyszę wrzask...patrze na zegarek 5 rano. zwlekam sie z łóżka i wychodzę z pokoju a tam w przedpokoju biją sie Frodo i Felicjan...oszaleje...rzucam papciem i ide dalej spać...
W nocy zabrałam też maluchy do drugiej klatki ze względu na te Melisiowe kupska...Meliś zwiała mi z klatki jak odkurzałam u niej i musiałam zaganiać ją odkurzaczem z powrotem do klatki. Teraz leży obrażona i nie wiem czy dlatego, że zabrałam jej maluchy czy wolności...Dostała intestinal ale na razie nie wyraża chęci jedzenia wogóle...Jeśli do wieczora nie będzie chciała jeść to wtedy oddam jej maluchy.
Ze Spacjem wszystko w miarę dobrze...dostał lek stymulujący odporność bo nic poważnego sie nie dzieje...Poza tym pacjent mruczał przy mierzeniu temperatury i zastrzykachpsychol
![]()
Poza ty Doktor Darek powiedział "ale on mógłby być trochę mniejszy"
ja na to "To nie mój kot tylko mamy"
dr "No tak, Pani Małgosia z wszystkich kotów zrobi okrągłe kluski "
hłe hłe hłe![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 91 gości