Pointowy Zakątek ,,,^.^,,, cz.I

[Cinnamoncat]

Dzień dobry

[Czekoladka]

Witaj Cynamonko.
Doczytaj i napisz co sądzisz, bo zależy mi na opiniach i komentarzach.

[Cinnamoncat]

Ja bym z kotem nie wychodziła na smyczce na wczasach. Zostawiłabym kota w ośrodku A tak poza tym dobrze, że bierzecie Ineskę ze sobą. Bardzo by się nudziła sama w domu Ja nie wyobrażam sobie Felka samego w mieszkaniu Strasznie by tęsknił

[Czekoladka]

Chciałam dziś zrobic Inesi sesję zdjęciową ale zaczęło padac i się zrobilo strasznie pochmurnie i ciemno.
Poza tym modelka nie miała ochoty na pozowanie.

[Cinnamoncat]

Chciałam dziś zrobic Inesi sesję zdjęciową ale zaczęło padac i się zrobilo strasznie pochmurnie i ciemno.
Poza tym modelka nie miała ochoty na pozowanie.

Moje koty nigdy nie mają Cały czas śpią. A ja nie lubię ich fotografować jak śpią

[Czekoladka]

A u mnie w domu trwają rozważania czy brać ze sobą Ineskę na wczasy.
Ona będzie w nowym miejscu, zestresowana podróżą... Coś czarno to widzę.
Może lepiej zostawić ją w domu. Brat będzie pracował od 6.00 do 14.00, potem ma czas dla kotka, nakarmi, pobawi się, przytuli.
Jakby były dwa koty to napewno bym je zostawiła...

[kalair]

Zdecydowanie zostawić.Jak tylko będzie kto miał się nią zająć,i poświęcić trochę czasu na mizianki.

[Czekoladka]

Czuję wielką urazę, że nie mogę mieć drugiego kota.
Mam takie słodkie i cichuteńkie nadzieje, że jak zaczniemy wystawić Inesię to się wszystko zmieni.

Ale nie w tym rzecz... Chyba jednak zostawimy Ineskę w domu.

[Cinnamoncat]

Zależy jaki kot Toffika bym zostawiła, a Felka wzięła ze sobą Toffik jest niezależny, chodzi własnymi drogami. Felek nie umie żyć beze mnie. Czasami przychodzi do mnie i obejmuje łapkami moją szyję (potrzebuje trochę miłości ) i wtedy trzeba go przytulić Wtedy zaczyna mruczeć i zasypia Toffik nie przepada za pieszczotami (czasami tylko przyjdzie, włączy traktorek i pośle wszystkim całuski ) zaś Felek wszędzie za mną chodzi i próbuje się przytulić Dziwnego mam kota

[izaA]

Otis jest kotem uzależnionym od człowieka, podobno cecha rasy...jak wyjeżdżamy - to posikuje po kątach z tęsknoty - badania były, kamieni już nie ma Dlatego na weekend na Warmii jadą z nami.

[Sihaja]

Weekend na Warmii?

[Cinnamoncat]

Otis jest kotem uzależnionym od człowieka

Felek też, wierz mi

[Czekoladka]

Ineska jest towarzyska i lubi nas bardzo. Ale podczas naszych poprzednich wyjazdów nie bylo kłopotu, bo kicia bardzo lubi mojego brata. Przychodzi do niego połasić się itp. Jak nikogo nie ma w domu to kocia najczęściej śpi.
Chyba nie będziemy jej robić stresu zmianą otoczenia. To chyba gorsze od samotności...Poza tym aż tak źle nie jest.
Znam koty, do których ktoś obcy przychodzi raz dziennie- dać karmę i posprzątać.

[izaA]

Weekend na Warmii?

Tak, Miłakowo...w ostatnm poście w naszym wątku zrobiłam fotowspominki Joel jest od kilku lat proboszczem w Miłakowie, jeżdzimy tam przynajmniej dwa razy w roku, dzieciaki to uwielbiają, a my ładujemy akumulatory.

[izaA]

Ineska jest towarzyska i lubi nas bardzo. Ale podczas naszych poprzednich wyjazdów nie bylo kłopotu, bo kicia bardzo lubi mojego brata. Przychodzi do niego połasić się itp. Jak nikogo nie ma w domu to kocia najczęściej śpi.
Chyba nie będziemy jej robić stresu zmianą otoczenia. To chyba gorsze od samotności...Poza tym aż tak źle nie jest.
Znam koty, do których ktoś obcy przychodzi raz dziennie- dać karmę i posprzątać.

Naprawdę, jeśli będzie w domu ktoś na noc - to w zupełności wystraczy...będzie dobrze, a stres podróży i to długiej jest...Otis pod koniec podróży już traci głos i chrypnie, ale i tak nie daje za wygraną, zawsze jeżdiemy z sygnałem, buczy przez całą drogę, Sonia sie nie odzywa, jadą w jednym transporterku - ale ona nie potrafi go pocieszyć Próbowaliśmy z szelkami samochodowymi - było jeszcze gorzej, po 100 km dosadziliśmy go do Soni. A w samochodzie było pełno kłaków, bo się tak stresował.