RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

» Śro lip 23, 2008 10:33

redaf pisze:
pluszak pisze:
redaf pisze:Albo do domów, gdzie jest facet o imieniu Michał

fajne imię

Te, pluszak detektyw
Wypożyczant nie ma tak na imię.
Tylko TŻ Ridesi u której zamieszkał Namoleonka-Tonik

no jak wypożyczant jest Adam, to biore bez dalszych pytań

» Śro lip 23, 2008 10:33

Kicorek pisze:Ja mogę przytoczyć numer mojego konta, po urlopie jakoś tam pusto się zrobiło

A ile Ci pluszak musi przelać, żebyś zechciała oglądać jego zdjęcia bez giezła? :roll:

» Śro lip 23, 2008 10:34

redaf pisze:
Kicorek pisze:Ja mogę przytoczyć numer mojego konta, po urlopie jakoś tam pusto się zrobiło

A ile Ci pluszak musi przelać, żebyś zechciała oglądać jego zdjęcia bez giezła?

a kto napisał, że to ja mam przelewać? :twisted:

» Śro lip 23, 2008 10:35

redaf pisze:
Kicorek pisze:Ja mogę przytoczyć numer mojego konta, po urlopie jakoś tam pusto się zrobiło

A ile Ci pluszak musi przelać, żebyś zechciała oglądać jego zdjęcia bez giezła?

Nie jestem jakoś strasznie wymagająca

pluszak, ile proponujesz?

» Śro lip 23, 2008 10:36

przepraszam, że przerywam dyskusję.. :roll:

Meg9 widziałam w poniedziałek w lecznicy Twoją mamę z Filusiem, rzeczywiscie się rozdrapał...mama widać, ze zestresowana

Meg9 ja juz mówiłam Twojej mamie, że można spróbować z dermatologiem (ludzkim). My tak miałysmy w Słupsku z kocurem, który miał grzyba na brzegach powiek, weci nie za bardzo umieli pomóc...

i poprosiłyśmy zaprzyjaźnioną panią dermatolog, zeby kota obejrzała. Przepisała nam leki robione w aptece i kocur wyzdrowiał. Takze jeśli macie kogoś znajomego (albo kogośą kto nie zareaguje oburzeniem na to, ze to kot, bo różnie bywa

), to moze spróbujecie...?

» Śro lip 23, 2008 10:38

milenap pisze:można spróbować z dermatologiem (ludzkim).

Bardzo dobry pomysł.
Tylko trzeba by chyba potem z weterynarzem skonsultować dawkę odpowiednią dla kota?

» Śro lip 23, 2008 10:48

redaf pisze:
milenap pisze:można spróbować z dermatologiem (ludzkim).

Bardzo dobry pomysł.
Tylko trzeba by chyba potem z weterynarzem skonsultować dawkę odpowiednią dla kota?

w naszym przypadku pani doktor przeliczyła dawke na kota, ale zawsze mozna skonsultowac. Co najbardziej nam pomogło, to leki robione w aptece do smarowania zmian, były dobrane dokładnie na to co kot miał

» Śro lip 23, 2008 18:17

Milenka

nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

» Śro lip 23, 2008 18:19

Meg9 pisze:nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

No to biegusiem z Filem pod pachą!

» Śro lip 23, 2008 18:22

redaf pisze:
Meg9 pisze:nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

No to biegusiem z Filem pod pachą!

Popieram

» Śro lip 23, 2008 18:26

mimw pisze:
redaf pisze:
Meg9 pisze:nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

No to biegusiem z Filem pod pachą!

Popieram

przekażę mamusi

» Czw lip 24, 2008 8:12

Meg9 pisze:
mimw pisze:
redaf pisze:
Meg9 pisze:nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

No to biegusiem z Filem pod pachą!

Popieram

przekażę mamusi

w razie by co, wykradnij go

» Czw lip 24, 2008 8:41

Meg9 pisze:Milenka
nawet znam jedną dobrą panią dermatolog

Meg9 mam nadzieje, że uda się szybko pomóc Filusiowi

» Czw lip 24, 2008 20:33

Jest trochę lepiej.

Mama mówi, że póki co tfu tfu nowe ogniska nie wyłażą, a stare zasychają i się złuszczają, po Orungalu i Dalacinie i całej reszcie.

I świąd ustał.

Widzę światełko w tunelu i ten pociąg nie jedzie na mnie, choć raz.

I mama od razu zupełnie inna.

Jeeeej !

I oczywiście, równowaga w przyrodzie musi być...
Tygrysek jak zeskakiwał z okna, jakieś 2 godziny temu, źle wycyrklował i walnął nosem w poręcz steppera.

Chyba mocno się uderzył bo mu krew z noska leciała. :cry:

Serce mi stanęło.

Obmyłam delikatnie wacikiem, wydaje mi się, że nic poważniejszego mu sie chyba nie stało, nosek nie jest ani czerwony, ani spuchnięty, ani gorący...
wygląda normalnie a po obmyciu nawet nic nie widać
ale i tak oglądam go co 5 minut...
biedak

» Czw lip 24, 2008 20:58

Biedny Tygrynio.
Kciuki za nochalek.

RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

Kto przegląda forum