
a u nas świeci śliczne słoneczko

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mereth pisze:kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Mereth pisze:Witanko kalair i szylkrecie![]()
Niedawno była nowa część a ja znowu nie zdążyłam na pierwszą stronę![]()
U nas dziś miało być gorąco, a rano jest pochmurnie i tak jakoś inaczej niż zapowiadali![]()
za słoneczko
Oby wyszło..Bo u nas nieustannie leje i jest zimno.. I od wczoraj walczę z bólem głowy..Qrczę, a tu do pracy trzeba..
Witanko Mereth, i dla Ciebie![]()
Ojej, biedactwo, mam nadzieję, że główka przestanie boleć.
W takich momentach piję sobie magnez w witaminką B16, pomaga![]()
Słodka Iriska
Nie mam pod ręką,ale wątpię, czy by pomógł..JJ kupił wczoraj kapsułki nurofenu-te najsilniejsze-i nic..Rano wstałam, i wzięłam, i też nic. Widać to migrenowy ból.Dobrze,że nie leżę plackiem.
Nie, magnez raczej na ogólne samopoczucie, a w takich dniach gdy leje deszcz, to szczególnie się przydaje. Na główkę niestety nic poza mocniejszymi tabletkami nie pomoże, sama wiem o tym.
Mam nadzieję, że ból szybko przejdzie.
Ja też. Bo sama będę wsklepie,i raczej do domu sobie nie pójdę..Magnez sobie muszę kupić. Piję dużo kawy, tona pewno mam jakiś niedobór.
To dokładnie jak ja
Paulaaa pisze:
Najpierw mój kochany kot potem przed 6 moje kochana drukarka zapragnęła mio coś wydrukować dając przy tm szczególne odgłosy potem moje kochcane plakoty na ścianie zaczęły tańczeć i śpiewać, potem kovhany pociąg jeździł co 5 min i trąbił( mieszkam daleko od torów ale jak taka cisza w nocy to wszystko słychać) a potem budzik zadzwonił i nawet zasnąć nie zdążyłam
kalair pisze:talaaa pisze:czesc Kalair i krecie![]()
nie chcąc Was depresjonować i denerwowac napomknę tylko ze u nas pogoda cuuudna i słonkowa i gorąca...
No niestety zdepresjonowałaś nas!![]()
![]()
![]()
U nas bez zmian..A niby miało być dzisiaj 28 i burze..A tu 12, i leje na okrągło.Strasznie namolny deszcz!![]()
I witanko Talaaa!Proszę zdjątko-wspomnienie słońca-
kalair pisze:Paulaaa pisze:
Najpierw mój kochany kot potem przed 6 moje kochana drukarka zapragnęła mio coś wydrukować dając przy tm szczególne odgłosy potem moje kochcane plakoty na ścianie zaczęły tańczeć i śpiewać, potem kovhany pociąg jeździł co 5 min i trąbił( mieszkam daleko od torów ale jak taka cisza w nocy to wszystko słychać) a potem budzik zadzwonił i nawet zasnąć nie zdążyłam
![]()
![]()
![]()
Na drugi raz musisz obrać jakąś taktykę, co wtedy robić!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, pibon, Silverblue i 28 gości