S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2008 13:50

Jestem
na początek bardzo dziękuję Be za...(Ty wiesz za co :lol: :1luvu: ), na to konto idę po pracy kupić kociambrom dobre żarełko :lol: .
Teraz Kicia: Kicia musi mieć przemywane oczka, więc przemywam Borasolem a potem smaruję oxycortem (oczka troszkę ropieją), jak nie pomoże to pójdę z maleńką do weta. Już się mniej boi, już przychodzi do kuchni na jedzonko i spanko (w kuchni na blacie leży jedno kocie legowisko). Jest bardzo chudziutka, ale je, więc z czasem ciałka nabierze.
Kuwetkuje dobrze, z kotami się jeszcze nie bawi, ale do tego jeszcze trochę czasu potrzeba. Póki co, to Suri gania z Bytuniem i Michałem :lol: .
Kicia jeszcze nieśmiała, ale już sama dopomina się o jedzonko (lubi surowe mięsko i tuńczyka, kocie puchy też mogą być, ale suchego nie lubi), kupię jej jakieś dobre suche, może zasmakuje w jakimś delikatnym suchym). Dzięki Be mogę zaopatrzeć moje kotuchy w dobre jedzonko. :lol: :lol: :lol:
Po południu napiszę więcej bo teraz w pracy jestem, to nara
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 22, 2008 18:00

to ja tez :wink: Be :1luvu:

mar9-cieszę sie ,ze Kicia je, na kociarni tez najchetniej jadła surowe mięcho :wink:
pisz, pisz, mam nadzieje,ze coraz lepsze wieści :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 22, 2008 18:18

No bo... bo sanatorium trzeba wspomagać... ;)

na schron też coś przelałam, tyle, że na konto fundacyjne, oczywiście ze stosownym dopiskiem :)

trzymam kciuki za domki choć tymczasowe...
tylko tyle mogę, bo tego kupić się nie da :(

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 22, 2008 18:44

Be...serdecznie dziękujemy.
A nasza Mar ma tyle tymczasów i serce z wielkości słonia............., a my tyle wydatków....


Mar...dzieki Tobie tyle kotów żyje...jesteś wielka :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 22, 2008 19:12

Lola_ pisze:
halbina pisze:Miłosz jednak pojedzie za swoim "przyszywanym" bratem... do domku bliskiego krewnego tych państwa... ale do jutra wieczora trzymamy kciuki za niego!

czy Miłosz też ma już domek? bo się pogubiłam ;)


Tak, Miłosz ma już domek, teraz opiekuje sie tymi ślicznosciami z piwnicy...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78 ... c&start=30

http://picasaweb.google.pl/halbina4/Kociaki202
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 22, 2008 21:11

halbina pisze:
Lola_ pisze:
halbina pisze:Miłosz jednak pojedzie za swoim "przyszywanym" bratem... do domku bliskiego krewnego tych państwa... ale do jutra wieczora trzymamy kciuki za niego!

czy Miłosz też ma już domek? bo się pogubiłam ;)


Tak, Miłosz ma już domek, teraz opiekuje sie tymi ślicznosciami z piwnicy...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78 ... c&start=30

http://picasaweb.google.pl/halbina4/Kociaki202


śliczności piwniczne już uaktualnione na stronce :wink:
są piękne każdy zupełnie inny
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Śro lip 23, 2008 6:05

Be pisze:No bo... bo sanatorium trzeba wspomagać... ;)

na schron też coś przelałam, tyle, że na konto fundacyjne, oczywiście ze stosownym dopiskiem :)

trzymam kciuki za domki choć tymczasowe...
tylko tyle mogę, bo tego kupić się nie da :(

ale ZA TO co TY DAŁAŚ ja kupiłam wczoraj suchego Royalka, lepsze puchy, a dla kici saszetki Royalka i ... wszystkie kotuchy między jednym a drugim oblizywaniem pysiów :catmilk: kazały mi podziękować sponsorce Be, co niniejszym czynię :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 23, 2008 6:15

iwona_35 pisze:Be...serdecznie dziękujemy.
A nasza Mar ma tyle tymczasów i serce z wielkości słonia............., a my tyle wydatków....


Mar...dzieki Tobie tyle kotów żyje...jesteś wielka :D

Iwonko :oops: tyle komplementów naraz :oops: , a propos wielkości, hm, ja w ogóle jestem DUŻA :oops: :lol: :oops: :lol:
a tak poważnie, chyba jednak muszę iść z Kicia do weta, bo chyba ją coś boli, może kosteczki, (chudziutka jest straszliwie) bo muszę ją bardzo delikatnie głaskać, przy silniejszym dotyku miauczy, stąd moja obawa, co ją boli, dzisiaj, jak nie będzie lać po południu to przejdę się do weta
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 23, 2008 7:30

Dziewczyny,
dziękuję za zdjęcie Nusi z działu "szuka domu" na Niekochane.org :)

Wyjeżdżamy w sobotę nad ranem (będę już bez netu, bo sprzęt trzeba oddać), więc już dziś - na zapas proszę o trzymanie kciuków za szczęśliwą i bezpieczną podróż.

Dzięki, że jesteście:-D

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro lip 23, 2008 8:36

mar9 pisze:
iwona_35 pisze:Be...serdecznie dziękujemy.
A nasza Mar ma tyle tymczasów i serce z wielkości słonia............., a my tyle wydatków....


Mar...dzieki Tobie tyle kotów żyje...jesteś wielka :D

Iwonko :oops: tyle komplementów naraz :oops: , a propos wielkości, hm, ja w ogóle jestem DUŻA :oops: :lol: :oops: :lol:
a tak poważnie, chyba jednak muszę iść z Kicia do weta, bo chyba ją coś boli, może kosteczki, (chudziutka jest straszliwie) bo muszę ją bardzo delikatnie głaskać, przy silniejszym dotyku miauczy, stąd moja obawa, co ją boli, dzisiaj, jak nie będzie lać po południu to przejdę się do weta



wiesz,ja również odniosłam takie wrażenie,że ją coś boli, ale wtedy myślałam,ze może ze strachu .....biedna kocinka

pisz koniecznie, co u niej....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lip 23, 2008 9:11

Lola, mika-Wy cichutko jak myszki pracujecie przy stronce-wiecie :1luvu:

M_o-szerokiej drogi-pusc choc smska jak bedziecie juz na miejscu.
Szkoda,ze wyjezdzacie :(

Marysiu, zmartwilas mnie, myslisz, ze co moze być Kici?
moze trzeba watrobe sprawdzic, ona długo słabo bardzo jadła :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 23, 2008 16:53

A u mnie dzisiaj Atos ma luźne kupki i Netoperek rano wymiotował pianą i zrobił 3 razy wodnistą kupkę ze śluzem :roll: Apetyt ma marny :(
Nie lubię takich niespodzianek,bo zamartwiam się bardzo :?
Do tego Nosia,koteczka nerkowa nie je od 2 dni :(
Wszystko naraz :conf:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lip 23, 2008 17:01

no a moje maja dalej krew w kupie:/ troche kiepsko:( teraz i male i duze maja to samo:(

Agitarius daj znac jak bedziesz w tej aptece i wezmiesz te homeopatie:/
musze im to szybko podac , calej 5:/

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 23, 2008 17:55

Byłam z Kicią u weta, na razie leczymy kk, tzn. mam dalej przemywać oczka borasolem, smarować oxycortem a oprócz tego zastrzyki: engemycin i metacam.
Dzisiaj dostała pierwsze zastrzyki, od jutra (przez 6 dni następne - raz dziennie) a za tydzień do kontroli, chyba, że będzie gorzej, to mam wcześniej przyjść.
Kicia w lecznicy była zła, więc lekarz uzbroił mnie do jej badania w rękawice ochronne. Mówiłam mu, że Kicia reaguje złością na mocniejszy dotyk, obejrzał ją, stwierdził, że kosteczki całe (dotykowo), ale może ją boleć, bo np. była bita i ma obolałe ciałko, ale to tylko może.
Jak usłyszałam coś takiego, to aż zazgrzytałam zębami, bo jak można bić kota, nie rozumiem, ale może to coś innego.
Na razie musimy wyleczyć Kicię, a o badaniach pomyślimy potem.
Dostałam też na odrobaczenie, chyba, że Kicia już była odrobaczana w schronie, bo nie wiem, czy mam jej od jutra dać, czy nie.
Kicia ma apetyt, więc jest nadzieja, że będzie dobrze, ale forumowe kciuki zawsze potrzebne, więc prosimy o takowe.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 23, 2008 18:44

Lola_ pisze:
halbina pisze:
Lola_ pisze:
halbina pisze:Miłosz jednak pojedzie za swoim "przyszywanym" bratem... do domku bliskiego krewnego tych państwa... ale do jutra wieczora trzymamy kciuki za niego!

czy Miłosz też ma już domek? bo się pogubiłam ;)


Tak, Miłosz ma już domek, teraz opiekuje sie tymi ślicznosciami z piwnicy...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78 ... c&start=30

http://picasaweb.google.pl/halbina4/Kociaki202


śliczności piwniczne już uaktualnione na stronce :wink:
są piękne każdy zupełnie inny



Sierotki - 4 kociaki mieszkające w Dąbrowie Górniczej w jednej z piwnic gdzie nie są mile widziane. Mają kilka tygodni, jedzą już samodzielnie. Każdy maluszek jest inny, oryginalnie ubarwiony.
Pilnie potrzebują domu ponieważ nie są bezpieczne.

Od 20.07 mają tymczasowe schronienie. Nadal pilnie szukają domów.



Numer kontaktowy: 698 688 739





Dziękujemy bardzo za umieszczenie na stronce... ale telefon znowu nie mój... :roll: może do telefon tych państwa z Dąbrowy, a moze Miki_xx

mój numer telefonu: 793064211





Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, Google [Bot] i 131 gości