jutynka21 pisze:Mało letnia nie jestem ale wciaz na utrzymaniu rodzicow robimy tyle ile mozemy i ile jest w naszych granicach mozliwosci. nie Mozna kogos tak osądzac i pisac takie rzeczy bo wszytskiego sie odechciewa. Sa trzy Koty śliczne i zdrowe tato bedzie probowal je oswoic ale co dalej bo jezeli oswoimy te kotki i wysterylizuje sie a potem wypusci to one beda mialy mniejsze szanse na przezycie niz dziczki ktore sobie poradza i beda uciekac.
Jutynko, ja jestem w takim wieku,ze dla mnie każda osoba poniżej 30 dziestki jest małoletnia! Więc się na mnie nie obrażaj. Poza tym nie czytałam tego wątku od początku.
Dorosły kot nie da sie tak szybko oswoić, a kotki po sterylizacji dalej są "ostre" jeżeli są takie z natury i potrafią się obronić.
Natomiast nie powinny sie kastrować dzikich kocurów, bo one wtedy rzeczywiście mają mniejsze szanse w starciach z innymi niekastrowanymi kocurami, chociaż po kastracji też są bitne(obserwuje to w domu u siebie).
Z drugej strony, kastrowane kocury biegaja za kotkami, oddalaja się coraz bardziej w ich poszukiwaniu i sa narażone na niebezpieczeństwa.
Jeżeli chodzi o kastrowanie dzikich kocurków, to rzeczywiście nie należy tego robic pochopnie.
Natomiast sterylizacja dzikiej kotki, o ile jest przeprowadzona starannie zapobiegnie niepotrzebnym śmierciom kociąt.
Niestety rzadko zdarza się , aby wszystkie kocięta z danego miotu przeżyły.