
a moje to chucherka, nawet sie zastanawiam czy nie jedza za malo, do tego Kicia im wyzera

Matylda ma moze kilo, a Pipi mniejsza.
Gorzej, ze dopiero w sobote mam czas isc do weta, a to ten dzien w ktorym maja sie przeprowadzic do tego amstafa


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tangerine1 pisze:No i Pepe chory![]()
![]()
![]()
rano wszystko bylo w porzadku. Bawił sie, jadł.
Dałam mu druga dawke srodka na robale
Juz popołudniu był bardzo grzeczny, a wieczorem zupełnie padł![]()
Lezy jak kocia szmatka i popłakuje.
Nie chce jesc, nie chce stac, kładzie sie tam gdzie go postawie.
Nic nie chce![]()
Dzwonilam do lecznicy w której były odrobaczane.
Maja tam dyzur, ale kazali mi nie panikowac i czekac do rana.
Po konsultacji z koda dalam mu 1/8 nospy, bo widac, ze bardzo boli go brzuszek![]()
Martwie sie okropnie
tangerine1 pisze:No i Pepe chory![]()
![]()
![]()
rano wszystko bylo w porzadku. Bawił sie, jadł.
Dałam mu druga dawke srodka na robale
Juz popołudniu był bardzo grzeczny, a wieczorem zupełnie padł![]()
Lezy jak kocia szmatka i popłakuje.
Nie chce jesc, nie chce stac, kładzie sie tam gdzie go postawie.
Nic nie chce![]()
Dzwonilam do lecznicy w której były odrobaczane.
Maja tam dyzur, ale kazali mi nie panikowac i czekac do rana.
Po konsultacji z koda dalam mu 1/8 nospy, bo widac, ze bardzo boli go brzuszek![]()
Martwie sie okropnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości