Minou Rudzielec Pers I-Z Gdańska do Belgii. Świat mały jest.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 13, 2008 20:14

Moim nie wypadają..
Za to wypadają Gaci.. a ona raczej malo przypomina persa.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lip 13, 2008 21:18

Widać jeszcze jakieś małe problemy z jedzeniem twardego są. Na razie miesko wołowe zniknęło z miseczki.


W Warszawie burza, pioruny i grzmoty. Biedny rudzielec siedzi pod łózkiem. Zagadałam, wylazł, pomiziałam, trzasnęło i rude znowu pod łóżkiem.

U mnie jedynie Desna podziwia pioruny z półki na balkonie. :D Co walnie to ta przylatuje i zdaje relacje z widoków. Bajra w łazience, Sońka na kredensie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lip 13, 2008 21:29

Biedny rudzielec, burzy się boi. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon lip 14, 2008 19:16

Dziś poszłam na całośc i wymieszałam towarzystwo :)

W trakcie zwiedzania przez Minou reszty mieszkania (moje futra w bibliotece) otworzyłam drzwi do biblioteki.

Moje futra zaregowały na nowego towarzysza jak nastepuje:
1. Desna - żywe zainteresowanie, śledzenie, odrobinę syków,
2. Sońka umiarkowane zainteresowanie, zero odgłosów
3. Bajra - zero zainteresowania, zero odgłosów 8O

reakcja ze strony Minou - ogromne zainteresowanie - mieszkaniem - burkoty i sporadyczne syki - na futra.

Minou często wchodził na kanapę gdzie siedziałam, jakby chcąc oparcia we mnie. A że z drugiej strony rezydowała Bajra, wyglądało to ciekawie. Bajra rzucała uzurpatorowi zajmującemu JEJ kanapę spojrzenia pełne świętego oburzenia - w milczeniu. :)

Ozdóbka kredensu :)
Obrazek
z kredensu kot moze przejsc na telewizor stojący obok. Moje futra wiedzą że nie wolno. Minou próbował ale wystarczyło zwykłe "Minou, NIE" by grzecznie cofnął łapkę. Mądry kotek :)

Zwiedzamy balkon.
Obrazek
wyleżć, wylazł przez okno, ale wrócić nie umiał. Musiałam otworzyć drzwi balkonowe.

Po obu stronach szyby
Obrazek

I historyczne zdjecie :D
Obrazek
chyba starzeje mi się hrabinia... łagodnieje na stare lata... :twisted:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 14, 2008 20:04

persiaczek piękny,i bardzo ładnie ostrzyżony
ale Bajra :love: :love:
i jakie stare lata? w kwiecie wieku jest,może bezkarnie okazac sympatię,nikt nie pomyśli że to młodziencza frywolnośc
a tak nawiasem ,czy poprzedni śliczny tymczasek Balbina czasem się odzywa?
brakuje mi trochę wiesci o niej,kibicowałam jej zawzięcie,sama nie spelniałam warunków,a żałowałam tego bardzo
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon lip 14, 2008 21:05

Kiteczce też chrupki z dzioba wylatują zawsze wkoło jej miseczki pełno okruszków.
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lip 15, 2008 1:06

MariaD pisze:...
Ozdóbka kredensu :)
Obrazek
...
:


Zawsze tak wyciągał się na całą długość.

Chciałam też powiedzieć, że gdy zgodziłam się przekazać kota do nowego domu, MariaD i Kiwi wzięly sobie za cel, zwrócić mi koszta pobytu i leczenia kota. Trochę mnie to peszyło, bo to pierwszy kot za którego ktoś zwraca mi koszty leczenia.Oto lista wydatków i osób, które wpłaciły pieniążki. Jeśli coś pomylę, proszę o sygnał.

Koszty:
190-badania
65-szczepienie
45,30-karma
16-karma
10-antybiotyk
10-antybiotyk
10-antybiotyk
10-antybiotyk
8-odrobaczanie pastą
33,32-kroplówka +antybiotyk
30-strzyżenie

Wpływy:
20-bazarek butki MariaD
50-bazarek aleba
66-kiwi
70-bazarek plecaczek Atka
55-bazarek włokniaczek Magdziol
40-bazarek Agiis-s

Dodam tez,że wetka nie liczyła mi za wizyty, ale tylko za zastrzyki lub kroplówki. Często przyjeżdżała godzinę wcześniej, lub zostawała po pracy, abym mogła zdążyc z kotem.
Oczywiście zrobiłabym to wszystko i bez zwrotu kosztów, biorąc go na tymczas nie wiedziałam o tym przecież, ale dzięki temu mogłam zapewnić lepszą opiekę kociakom, które w tragicznym stanie trafiły do mnie, wychudzone i zaniedbane.
Dziękuję bardzo MariiD, która urządzała wszystkie te bazarki, a teraz opiekuje się Minou i przygotuje go do podróży do Grety.
Dziękuję Kiwi, dzięki której Minou trafi do wspaniałego, ciepłego domu.


Dziękuję wam wszystkim, jesteście wspaniali. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lip 15, 2008 22:36

Mario, co słychać u rudzielca? :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lip 16, 2008 19:19

kotika pisze:Mario, co słychać u rudzielca? :D


Wszystko w porządku. Rude chodzi po mieszkaniu i burczy jak zobaczy jakieś moje futro :) Ale tych burków coraz mniej bo i coraz mniejsze zainteresowanie moich kocic dziwnym przybyszem. Nawet Desna już zrezygnowala z prób zaprzyjaźnienia się i zabawy.
Praktycznie jak jestem w domu to Minou jest na całym mieszkaniu. Jak się zmęczy idzie do łazienki i zalega na dywaniku. Trochę to komplikuje życie moim futrom bo tam stoi ich kuweta. Bajra i Sonka się nie krępują, ale Desna jest bardziej nieśmiała i ma problemy z korzystaniem w towarzystwie burczącego rudego.

Jutro idę z Minou do dr.Cetnarowicz na kontrole i umówienie się na szczepienie na wściekliznę i czipowanie. Czas szybko leci i trzeba rudego szykować do drogi. :)

Je już chrupki, wiec z językiem wszystko w porządku, myje się (doopkę ma wyjątkowo czystą :) ), oblizuje. Nadżerki chyba poszły sobie precz.
Nadal jest niepewny człowieka i jego intencji. Często denerwują go zwykłe rzeczy, na jakie moje koty nie zwracają uwagi: szuranie stopą w ich pobliżu, obcinanie pazurków, lekkie popchnięcie w tyłek w celu zmiany kierunku. Jestem pewna, że czas zrobi swoje i Minou w domu docelowym się uspokoi.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 16, 2008 20:49

dopiero doczytalam :lol:

i przyznam sie, ze przez kilka stron watku wygladalo na to, ze Kiwi zostala wrobina w adopcje :lol: :wink: :twisted:

rudziaszkowi duuuzo zdrowia i najlepszego na swiecie domu :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lip 17, 2008 1:54

MariaD pisze:
kotika pisze:Mario, co słychać u rudzielca? :D


Wszystko w porządku. Rude chodzi po mieszkaniu i burczy jak zobaczy jakieś moje futro :) Ale tych burków coraz mniej bo i coraz mniejsze zainteresowanie moich kocic dziwnym przybyszem. Nawet Desna już zrezygnowala z prób zaprzyjaźnienia się i zabawy.
Praktycznie jak jestem w domu to Minou jest na całym mieszkaniu. Jak się zmęczy idzie do łazienki i zalega na dywaniku. Trochę to komplikuje życie moim futrom bo tam stoi ich kuweta. Bajra i Sonka się nie krępują, ale Desna jest bardziej nieśmiała i ma problemy z korzystaniem w towarzystwie burczącego rudego.

Jutro idę z Minou do dr.Cetnarowicz na kontrole i umówienie się na szczepienie na wściekliznę i czipowanie. Czas szybko leci i trzeba rudego szykować do drogi. :)

Je już chrupki, wiec z językiem wszystko w porządku, myje się (doopkę ma wyjątkowo czystą :) ), oblizuje. Nadżerki chyba poszły sobie precz.
Nadal jest niepewny człowieka i jego intencji. Często denerwują go zwykłe rzeczy, na jakie moje koty nie zwracają uwagi: szuranie stopą w ich pobliżu, obcinanie pazurków, lekkie popchnięcie w tyłek w celu zmiany kierunku. Jestem pewna, że czas zrobi swoje i Minou w domu docelowym się uspokoi.


Też tak myślę.On bardzo się zmienił nawet przez ten czas gdy był u mnie.
Minou, który przybył do mnie, a Minou, który wyjechał, to dwa różne koty.
Jestem pewna, że gdy poczuje się juz u siebie i będzie kochany, to będzie super kotem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lip 17, 2008 18:41

Kontrolna wizyta wykazała iż rude futro jest całkowicie zdrowe. :)
Dr. Cetnarowicz zaglądając Minou do pyszczka zapytała "to gdzie były te nadżerki?" :)

Wobec takiego obrotu sprawy Minou został za jednym zamachem zaszczepiony na wściekliznę, zaczipowany i ma już osobisty paszport.

Minou - obywatel Unii Europejskiej, świat stoi przed nim otworem. Belgio, here I come! :lol:

Skorzystałam też z grzecznego zachowania u weta i poprzycinałam pazurki :twisted:

W nagrodę za dzielność dziś na wieczór serwowana będzie wołowinka. :)

A w ogóle to zdaje mi się, ze rozpuściłam kota 8O - wołowinka z puszki na początku jadana ze smakiem (nadmienię, ze jest z górnej półki) teraz zasługuje na pogardliwe zakopanie. Jednak jestem twarda i rude bezczelne zostało na noc z puszką i furą suchego. Suche znikło, puszkę dojadła rano Desna. :roll:
Nauczył się od moich futer, ze kuchnia + ja wieczorem = żarcie i razem z moimi drze ryjka pod lodówką. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 17, 2008 18:47

:D To bedzie teraz Grecie wrzeszczal i dodatkowo nauczy Poes darcia sie. A niech ma Greta troche rozrywki :twisted: :wink: .
Beato, nawet nie wiesz, jak bardzo bym chciala byc " wrobiona" w adopcje takiego rudego, puchatego...
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw lip 17, 2008 19:03

kiwi, jego "darcie" się przy moich futrach, a zwłaszcza przy Deśnie to szemranie strumyka... 8)

Trochę zdjeć Minou, zrobione chwilę temu na balkonie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ładnego mam tymczasa, co nie? :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39462
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 17, 2008 19:09

Prześlicznego! :love:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot] i 60 gości