» Czw lip 17, 2008 10:07
Zapomniałam napisać, że działka znajduje się w Wieliczce, jeżeli ktoś z Państwa będzie chciał nam pomóc, to możemy zorganizować dojazd i ew. transport. Do dyspozycji powinny być dwa albo nawet trzy samochody. Jesteśmy z tymi kotkami bardzo zżyci, od prawie 2 miesięcy karmimy je, dajemy witaminki i bardzo się o nie troszczymy, ale proszę zrozumieć, że obecnie mimo wielkiego zaangażowania nie mamy możliwości zajęcia sie nimi w domu. Napiszę jeszcze raz, że ja nie mieszkam już w Krakowie i nie ma mnie w domu cały dzień, aż do późnego wieczora, wieć uważam, że byłoby to nieodpowiedzialne zostawiać takie maluchy bez jakiejkolwiek opieki przez 14 godzin. Rodzice od jesieni chcą przygarnąc dorosłą kotkę, a obecnie są w trakcie przeprowadzki i remontu. Już wspomniałam, że opiekują się moim kotem i psem siostry. Nie chcę być przez Państwa źle zrozumiana, albo odebrana. W opiekę nad tymi kociakami zaangażowana jest cała nasza rodzina. Ich los nie jest nam obojętny, dlatego pozwoliłam sobie napisać na tym forum.