Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2008 15:24

I jak po wizycie?

Miałam okazję spotkać dziewczyny przypadkowo w drodze na Białobrzeską. Balbi nie wygląda źle, zagadała do mnie :).
W każdym razie kciuków nie puszczamy :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 15, 2008 19:58

Wizyta przebiegła dość spokojnie, choć protest był.
Dziś trochę szwankuje nam apetyt, no i nastrój też jakby gorszy:(

Poczekam jeszcze trochę i najwyżej na noc wcisnę trochę conva.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 20:00

caly czas trzymam...
co mowia mondrzy doktore na obecne wyniki? (krwi i USG)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 15, 2008 20:06

Beata, krew mamy z ubiegłego tygodnia, z tego dnia po nocy z wymiotami.
W sumie obraz z usg nie usprawiedliwia aż takich wysokich oznaczeń.
Jutro miała być decyzja odnośnie dalszego leczenia, no i pewnie będzie.
Tylko nie wiem, jaka; jeśli apetyt spadnie to trzeba będzie wrócić pewnie do dożylnych kroplówek :(
A Balbina ma już szczerze dość tych wszystkich zabiegów i kroplówki są coraz trudniejsze.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 20:19

smil pisze:Beata, krew mamy z ubiegłego tygodnia, z tego dnia po nocy z wymiotami.
W sumie obraz z usg nie usprawiedliwia aż takich wysokich oznaczeń.
Jutro miała być decyzja odnośnie dalszego leczenia, no i pewnie będzie.
Tylko nie wiem, jaka; jeśli apetyt spadnie to trzeba będzie wrócić pewnie do dożylnych kroplówek :(
A Balbina ma już szczerze dość tych wszystkich zabiegów i kroplówki są coraz trudniejsze.

ale mnie diagnoza interesuje, leczenie mniej :wink:

bo na USG ta trzustka troche nie bardzo wyszla
co do wynikow badan krwi i USG - Bajka miala DUZO wieksze przekroczenia watrobowych, a na USG niewiele bylo widac :wink:
dlatego tak sie o diagnoze dopytuje
mnie osobiscie zmartwily te zmiany w obrebie jelit, no ale ja sie nie znam przeciez :(

caly czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 15, 2008 20:25

Beata pisze:mnie osobiscie zmartwily te zmiany w obrebie jelit, no ale ja sie nie znam przeciez :(


Beata, ale chodziło chyba o to, że w widocznych odcinkach jelit nie ma uchwytnych zmian. Nie wiem co prawda, dlaczego są jakieś niewidoczne, ale może to normalne, że nie wszystko widać. Prawdę mówiąc, to teraz się przestraszyłam.

Ale jutro będzie konsultacja, więc może się dowiem czegoś więcej.
Ostatnio edytowano Wto lip 15, 2008 20:45 przez smil, łącznie edytowano 1 raz
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 20:44

smil pisze:Żołądek o nieznacznym zapaleniu przewlekłym, brak uchwytnych deformacji.

no bo poza trzustka to tylko to jest...

moze jakies inne badania sa konieczne?
wiesz, tak glosno sobie mysle - u Bajki przy przeroznych strasznych diagnozach okazalo sie, ze glownym problemem byl brak sterylizacji...
jakis powod tego gorszego samopoczucia Balbi musi byc, a wyniki to tylko odzwierciedlaja...

kurcze no :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 15, 2008 20:53

Beata pisze:
smil pisze:Żołądek o nieznacznym zapaleniu przewlekłym, brak uchwytnych deformacji.

no bo poza trzustka to tylko to jest...

I ten pęcherzyk żółciowy.

Beata pisze:
smil pisze:moze jakies inne badania sa konieczne?
wiesz, tak glosno sobie mysle - u Bajki przy przeroznych strasznych diagnozach okazalo sie, ze glownym problemem byl brak sterylizacji...
jakis powod tego gorszego samopoczucia Balbi musi byc, a wyniki to tylko odzwierciedlaja...

kurcze no :(


Balbina jest wysterylizowana, więc to odpada.
Nerki w sumie nienajgorzej, a poza tym kreatynina od początku jest w normie, w ostatnim badaniu (po kroplówkach) jeszcze spadła.

Zaproponowałam chrupki, które dotąd były zjadane, ale tylko popluła.
Wcisnęłam 10 ml conva, potem spróbuję jeszcze dodać trochę.
Ostatnie dwa dni to było po jakieś 30 gram chrupków zjedzone. Dziś weszła może połowa tego. Do miski leci, tylko nie smakuje. Już to przerabiałyśmy.
A leki te same, do tego ulgastran podaję 3 razy dziennie.
Z drugiej strony bardziej kontaktuje z Pikaśką, jeszcze niedawno widziałam, jak sobie buziaki dawały.
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy, bo dzisiaj kupa była mała z rana, a trochę się więcej Balbiśka myje, więc może kłak jaki zalega?
Wiem, chwytam się nadziei, jak pijany płotu :?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 16, 2008 15:18

Wróciłyśmy z lecznicy.
Niestety, Balbinka dziś rano nadal nie mogła jeść :(
Jeśli do jutra nic się nie ruszy do przodu, to niestety, czeka nas laparotomia.
Pozostałe możliwości diagnostyczne się wyczerpały.

Balbina już ma mnie dosyć, chowa się pod łóżko, jak tylko wstanę :(
Pomyślcie o nas, proszę.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 16, 2008 15:24

o matko :( kciuki strasznie mocne trzymamy
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lip 16, 2008 15:29

Kurczę :(
Kciuki, Balbinka, zdrowiej, bo mają wobec Ciebie niecne plany!

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro lip 16, 2008 15:54

Trzymamy mocno
Balbi nie daj się...
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro lip 16, 2008 17:39

Balbi, dziewczyno, nie wygłupiaj się.
Ciotki trzymają kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lip 16, 2008 18:12

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lip 16, 2008 18:48

Ojej :(

Cały czas mocno trzymam, trzymajcie się obie dzielnie i oby weszcie coś ruszyło do przodu z diagnostyką!

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 30 gości