Gluś nad Glusie- rosnę w oczekiwaniu na DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2008 23:41

Chałwa solo:
na trawce, na smyczy
Obrazek

i w budce :)
Obrazek


I jeszcze kilka słów prawdy o Chałwie :twisted:
Wcale nie jest z niej taki koci aniołek. To kot obronny! Nikt nie ma prawa przechodzić koło bramy bo jak tylko zostanie zauważony przez okno, z gardła Chałwy wydobywa się groźny warkot. Wczoraj musiałam zainterweniować i na szelkach ze smyczą wynieść agresora z ogrodu, gdyż planował (agresor Chałwa) pobić kota sąsiadów, który czasem towarzysko do nas zagląda. Thalia w takich momentach ulatnia się po angiesku - nie lubi przemocy :lol:

I wiadomość świeżutka: Przyłapałam obie panny na spaniu ze sobą na fotelu. Oczywiście błyskawicznie Thalia zeskoczyła z rzeczonego miejsca, udając, że nic takiego w ogóle się nie wydarzyło: nie było żadnych przytulanek ani nic z tych rzeczy :)

Parę zdjęć (dodane póżniej ale z tego samego dnia)
Obrazek Obrazek

Chałwa z ochroniarzem Thalią Obrazek

Niedobre czeresienki! Obrazek

wyciągnę się Obrazek

Thalia: a ja mam piórka! Obrazek

Chałwa: i tak bym ich nie chciała... piórka są głupie! Obrazek
Ostatnio edytowano Pon cze 23, 2008 21:35 przez ogocha, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 21, 2008 20:06

Piękne masz kocie panienki :love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 22, 2008 8:33

Dziękuję bardzo :) Ale Chałwa naprawdę piękna będzie jakjej już zarośnie ten zadek- bo na razie to taki z niej połowiczy sfinks :lol:
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 22:55

Wieczorową porą, gdzieś w Krakowie...

Ta... Ta... W tak pięknych okolicznościach przyrody... I niepowtarzalnej... Taak.. trawka, blok...
Obrazek

- Koń... Krowa, kura, kaczka... Kura, kaczka, drób...
Obrazek

Snopki siana... Jedzą krowy... Chałupy przykryte okapem. O! Pies na uwięzi... O!
Obrazek

W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
Obrazek

Nie śpij! PAC!
Obrazek

nie śpię.. przecież słucham
Obrazek

O! Jest! Widzę! Droga... Chyba na Ostrołękę.
Obrazek

A polski aktor proszę Ciebie... To jest pustka... Nic! Absolutnie nic. Załóżmy proszę Ciebie. Że jak polski aktor... Gra nie?
Obrazek

Widziałam taką scenę kiedyś... Na przykład, no ja wiem? Na przykład zapala papierosa nie? zapala papierosa... I proszę Ciebie patrzy tak: w prawo...
Obrazek

Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna proszę Ciebie... To jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna. Dłużyzna..
Obrazek

siedzę sobie proszę Ciebie w kinie... rozumiesz... I tak patrzę sobie... siedzę se w kinie... Normalnie... Patrzę, patrzę na to... No i aż mi się chce wyjść z... kina proszę Ciebie... I wychodzę...
Obrazek

ale o co chodzi?
Obrazek
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 23:11

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
SUPER!!!
Więęęęęęęęęęęęęęęęęęęęecej :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto cze 24, 2008 23:24

Dzięki :)
Jak tylko pstryknę trochę sensownych fotek to na pewno coś wykombinuję :)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 24, 2008 23:26

prosimy bardzo :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt cze 27, 2008 14:41

Co słychać u puchatych?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt cze 27, 2008 14:51

zdjecia boskie, jestem zachwycona :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 27, 2008 15:17

Chałwa od przyjazdu, miesiąc temu przytyła pół kilo :) ale za to straciła więcej sierści :(
Wylizuje się okrpnie - pewnie i stres i alergia zadziałała.. albo panienka się rozbiera na lato, udając sfinksa.
Wyniki krwi: morfologia, próby wątrobowe, mocznik, kreatynina - wszystko ok (eozynofile podniesione - alergia prawdopodobna, leukocyty spadły i dochodzą do normy). Na razie jest zablokowana sterydem (no niestety wyższa konieczność - w końcu zupelnie by się wylizała z siersci) i czekam na krople Bacha.
Chałwa poczuła się chyba w nowym domu nieco pewniej bo zajmuje wszystkie ulubione miejsca Thalii. Powoli rezydentka nie ma sie gdzie podziać. Poza tym nowa niezbyt ma ochotę na zabawe i jakiekolwiek spoufalanie sie z Thalia :( A rezydentka tak się stara - zaczepia łapką, podchodzi, poliże po łapce lub głowce a w zamian jest policzkowana :( Kurcze, może Chałwa to typ jedynaczki? Nie wiem juz naprawdę. Na początku, po przyjeździe Chałwa szukała kontaktu ze mną, mruczała i lasiła się. Teraz woli być na uboczu. Czy to dlatego, że widzi jak głaskam Thalię? Najpierw spała ze mna na poduszcze obok głowy a teraz wyrugowała Thalię z kocyka na parapecie i już nawet nie przychodzi rano na myzianki...
Od początku byla troche wycofana, przez chwile jakby było lepiej i znow regres. Potrafi cały dzień przesiedzieć skulona w jednym miejscu. Jest taka trochę bez kontaktu - z lekka autystyczna :( Poradźcie, bo może ja coś źle robie?! A może jeszcze potrzebuje więcej czasu by sie poczuc tak juz zupełnie jak u siebie?
No i jest kotem stękająco-wzdychająco-pojękującym. Leży i podsypia - wzdycha. Weźmie się ją na ręce pojękuje. Pogłaszczesz - postęka trochę. Nie wiem - taki typ czy coś ją boli? Wetka stwierdziła, ze to typ futra, które lubi na siebie zwracać uwagę, lubi sie pożalić :twisted:
Poza tym jest bardzo ciekawska - zdążyła już zwiedzić garaz: wskoczyła ojcu na samochód, a mamie do samochodu, u mnie w cudowny sposób znalazla się na telewizorze. Jak tego dokonała nie wie nikt.
Powoli głupieje przy Chałwie - nie mam pojęcia jaką strategię przyjąć wzgledem niej.

Etka - dzięki :)))
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 09, 2008 0:20

Ale słodkie fotki i tak coś mi sie zdaje że Chałwa się powiększyła :lol:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 09, 2008 7:09

POwiększyła sie o pół kg :))) Waży już 3,100g :))

Niestety aparat mi padł i nie mam jak zrobić zdjęć :( Jak tylko uda się go naprawić to nadrobię zaległości.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 15, 2008 23:37

Że ja dopiero teraz tutaj trafiłam
Cudne dziewczynki o buźkach niewiniątek
piękne historie
i zdjęcia :love: :love: :love: :love:
sobie zaznaczam
i będę wpadać
oko nacieszyć :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 16, 2008 0:17

Dzięki, dzieki :) Miód na moje serce :)

Niestety brak aparatu nadal. Natomiast Chałwunia powoli odrasta - już ma zarysy łat na dawnym różowym pupsku :oops:
Thalia non stop Ch zaczepia. Niestety źle się to dla niej kończy Chałwa po prostu jest bardzo skoczna a T ma przeciwnika w postaci grawitacji i potęznego magnesu w zadku (nie to żeby była grubiutka, o nie!).
Scenka rodzajowa: T uprawia dzikie galopady, które słychac jakby stado dzikich bawołów właśnie się przemieszczało (no taka dziewczyna delikatna i zwiewna jest). Chałwa siedzi. T biega. Ch siedzi - niby zamyślona (ona w ogóle typ marzycielki jest) ale jednakowoż zniesmaczona hałasami.T dalej galopuje (żadny z niej mysliciel)... i przebiega blisko Ch. Ch błyskawicznym ruchem, godnym Bruca Lee, zadaje cios T, potem dodaje prawego siepowego (Chuck Norris nie ma szans). T jeszcze właściwie sie nie zorientowała, ze dostała po nosie -taka błyskawiczna akcja była ze strony Ch.

Druga scenka: Thalia przygotowywuje się do skoku na Ch (znacie to: pupa w górze, "gibająca się" na boki). I jest! Skok: piękny! nieco "przyziemny" (pisałam juz: magnes, grawitacja) jednak budzący zachwyt. Ch przypatruje się wszystkiemu, z niejaka pogardą z odległości już kilkudziesięciu cm - teleportowała się.

Trzecia: Jak wyżej T sie przygotowuje niestety albo zanim wysartuje dostanie bęcki albo zostaje zmrożona pełnym pogardy wzrokiem Ch. Wtedy T odchodzi, jak gdyby nigdy nic (w ogóle nie było pomysłu na atak ani nic z tych rzeczy :))

Tak porównując oba futra:

Chałwa to zdystansowana myślicielka, lekko neurotyczna dama, nieco afektowana, z typu arystokratek z globusem. Inteligentna, ciekawska, miłosniczka samochodów, w szczególności Fiata Pandy i Forda Focusa (już kilka razy została przyuważonaa w garażu w samochodzi mamy, oczywiście na siedzeniu kierowcy. Odbyła też spacer po dachu samochodu taty - chyba okno nie było otwarte :)), smukła i pełna gracji. Lubi alpinistykę i swetry (przydybana ostatnio, dzięki efektom dźwiękowym, na najwyższej, pod samym sufitem półce w garderobie, na swetrach - leżała i mruczała). Bojownicza opiekunka ogniska domowego - zaciekle warczy gdy widzi kogokolwiek (dwu i wielonożnego) przechodzącego koło bramy JEJ ogrodu i JEJ domu. Lubi spokój. Nieznosi hałasów i galopad. Próbuje utrzymywać porządek w otoczeniu, posuwając sie do łapoczynów.

Thalia: lękliwy trzpiot - typ Piotrusia Pana - chyba nigdy nie dorośnie. Ciapa i głupolek. Zna w domu mniej zakamarków niz Chałwa, która przyszła do nas 8 miesiecy później. Nie jest nieustraszonym poszukiwaczem nieznanych, strasznych miejsc w domu. Nieco przysadzista, prawie tak samo szeroka jak długa (taki "wyrównany" typ budowy), głośno tupiąca (musi być spokrewniona z jeżami - fakt lubi obserwować te, które przychodzą na gościnne występy do ogrodu), nie ma zadatków na skoczka, nieco niezaradna motorycznie (to się potknie, to poślizgnie, to ściana nagle znajdzie się w bliskim, czułym kontakcie z jej facjatą). Zainteresowania: miska swoja i miska Chałwy, zabawa, talerze, kuchnia, Chałwa (ciągle sie jej przygląda i zaczepia - troszkę takie fatalne zauroczenie), kran nad zlewozmywakiem (z niego pije wodę) oraz wanny i prysznice (nie pytajcie dlaczego - może też z powodu wody , choc równą miłością darzy nieużywany, suchy prysznic), ostatnio ćmy (łapie, nosi po domu w pysku i wypluwa - nadal żywe - znaczy miłośniczka zwierząt - ale tylko pozornie bo... patrz dalej) i robaczki przychodzące z ogrodu (jako przekąska). Czasem myśli, że jest psem (reaguje na swoje imie, aportuje zabawki i chodzi za mną krok w krok). Lubi obdarowywać prezentami - przyniosła mi ślimaka, wypluła pod moimi nogami - była bardzo z siebie dumna. Ślimak był oburzony, przeżył, nie napisał skargi.

Edit - literówki, jedne z wielu, które jeszcze pozostały
Ostatnio edytowano Śro lip 16, 2008 1:01 przez ogocha, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 16, 2008 0:41

pyszny opis! po prostu pyszny!
chcę więcej!

PS. a swoją drogą, to w części psychologicznej można by podmienić imiona i przysięgłabym, że byłaś u mnie w domu i obserwowałaś Eowinę i Tygrysią Lilię. :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 54 gości