Szylkretki Są piękne-36...Niemożliwe jest możliwe.Zapraszamy

[kalair]

Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..

Biedna Lafi, moje tez szczekaja przez okno jak zobacza ptaka bo muchi u nas pod dostatkiem w srodku czasami i plaskate wyjatkowo zgrabnie je wylapuja a pózniej pożeraja z mlaskaniem..brrrble
bry krolowo i kretki
witam wszystkich- vice

He he..dla moich to też smakołyki!
Witanko Mosiuniu i zdjątko-

dziekuje slicznie piekne jak zwykle ide spac

Miłych snów!

[kalair]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

[Rachelinka]

Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..

No biedny Lafinek
Może złap jej tą muchę co ?
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkę Najbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść

Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki.. No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce.. Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama!

No witanko! moje dwa gamonie cala noc ganialy cos co bylo polaczeniem wazki z osa, a ja naiwnie sadzilam ze to cma, w koncu nad ranem jak juz wreszcie zobaczylam co to , to sama ubilam i wywalilam , ale gady spac mi nie daly, a Boniek nawet miche potukl tak za tym ganial..

No bo to najlepsza pora na ganianie.. A szkody? Pestka!

Od razu widać, że koty to jednak nie materialiści

W życiu by minie przyszło je o to oskarżać! Ale za to mają mnóstwo innych zalet!

Oj tak..same zalety

[Danusia]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

prosimy o pokaz

[kalair]

Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..

No biedny Lafinek
Może złap jej tą muchę co ?
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkę Najbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść

Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki.. No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce.. Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama!

No witanko! moje dwa gamonie cala noc ganialy cos co bylo polaczeniem wazki z osa, a ja naiwnie sadzilam ze to cma, w koncu nad ranem jak juz wreszcie zobaczylam co to , to sama ubilam i wywalilam , ale gady spac mi nie daly, a Boniek nawet miche potukl tak za tym ganial..

No bo to najlepsza pora na ganianie.. A szkody? Pestka!

Od razu widać, że koty to jednak nie materialiści

W życiu by minie przyszło je o to oskarżać! Ale za to mają mnóstwo innych zalet!

Oj tak..same zalety

Tak..można by bez końca wyliczać..Te...zalety

[kalair]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

prosimy o pokaz

Hi hi..Tylko Trawka mogła wpaść na tak genialny pomysł!
Ja o tym publicznie mówię, nie pokazuję!

[kalair]

A teraz spadam do innego sklepu podobnego autoramentu..

[Danusia]

A teraz spadam do innego sklepu podobnego autoramentu..

no to pewnie czesć dolna garderoby przyniesiesz

[Danusia]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

prosimy o pokaz

Hi hi..Tylko Trawka mogła wpaść na tak genialny pomysł!
Ja o tym publicznie mówię, nie pokazuję!

no

[Ewa_Anna]

W 33 wątku poruszyłam wątek wyrzuconej na łąki maleńkiej szylretkowej kici. Znalazła ją i przygarnęłą sąsiadka. Miała dylematy (pies), ale nie miała serca wyrzucić kici. Nawet próbowała szukać domku.

kalair pisze:
Ewa_Anna pisze:
A u mnie ktoś wyrzucił na łąki małą 2miesięczną szyrletkę. Znalazłą ją sąsiadka. Chwilowo jest zamknięta w kontenerku u niej. Czy tam zostanie - zależy od psa. Pies nie lubi kotów. Jest duży, bardzo duży.
A kicia jest przeurocza

Witaj Ewa_Anna. Jak pies nie jest agresywny w stosunku do kotów..A Ty?Nie chcesz jej?


Ja mam 7 ogonów. Nie mogę jej przygarnąć, mieszkam w bloku. Babci trudno będzie znieść obecność 7 kota w domu. (1 ogon jest psi)
A kicia na razie jest u niej. Cudna
Szkoda, że nie mam aparatu cyfrowego

Niestety, najgorsze obawy się spełniły. Kicia nie żyje Zadusił ją Brutus - morderca. Nie pytałam o szczegóły. Nie wiem, może ktoś zapomniał zamknąć drzwi, może pies sam otworzył. Podczas obecności domowników pies tolerował kicię, nawet ponoć z miski jedli. Może pomyśleli, że będzie ok.


Watek ten szyko się rozwija, z trudem was znalazłam

[kalair]

A teraz spadam do innego sklepu podobnego autoramentu..

no to pewnie czesć dolna garderoby przyniesiesz

Nic nie przyniosłam. Jedną śliczną spódniczkę sobie wybrałam,to się okazało,że im cena nie pasuje, a osoby wyceniającej nie było!
Zbulwesowałam się! A tam..

[kalair]

W 33 wątku poruszyłam wątek wyrzuconej na łąki maleńkiej szylretkowej kici. Znalazła ją i przygarnęłą sąsiadka. Miała dylematy (pies), ale nie miała serca wyrzucić kici. Nawet próbowała szukać domku.

kalair pisze:
Ewa_Anna pisze:
A u mnie ktoś wyrzucił na łąki małą 2miesięczną szyrletkę. Znalazłą ją sąsiadka. Chwilowo jest zamknięta w kontenerku u niej. Czy tam zostanie - zależy od psa. Pies nie lubi kotów. Jest duży, bardzo duży.
A kicia jest przeurocza

Witaj Ewa_Anna. Jak pies nie jest agresywny w stosunku do kotów..A Ty?Nie chcesz jej?


Ja mam 7 ogonów. Nie mogę jej przygarnąć, mieszkam w bloku. Babci trudno będzie znieść obecność 7 kota w domu. (1 ogon jest psi)
A kicia na razie jest u niej. Cudna
Szkoda, że nie mam aparatu cyfrowego

Niestety, najgorsze obawy się spełniły. Kicia nie żyje Zadusił ją Brutus - morderca. Nie pytałam o szczegóły. Nie wiem, może ktoś zapomniał zamknąć drzwi, może pies sam otworzył. Podczas obecności domowników pies tolerował kicię, nawet ponoć z miski jedli. Może pomyśleli, że będzie ok.


Watek ten szyko się rozwija, z trudem was znalazłam

Oż qrczę.. Rzeczywiście morderca..Ktoś nie dopilnował, albo zaryzykowali, i pies zaszalał...Szkoda kiciuni..

[kalair]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

prosimy o pokaz

Hi hi..Tylko Trawka mogła wpaść na tak genialny pomysł!
Ja o tym publicznie mówię, nie pokazuję!

no

Że co no? Jakieśtakie wymowne, ale nie umiem sprecyzować..

[Danusia]

A ja sobie wzięłam dzisiaj do przymierzenia kilka ślicznych..tych..biustonoszy..O ile mogę tak publicznie..

prosimy o pokaz

Hi hi..Tylko Trawka mogła wpaść na tak genialny pomysł!
Ja o tym publicznie mówię, nie pokazuję!

no

Że co no? Jakieśtakie wymowne, ale nie umiem sprecyzować..

Bym se pooglądała

[kristinbb]

Witanko...