Szylkretki Są piękne-36...Niemożliwe jest możliwe.Zapraszamy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2008 13:14

kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:

:lol: :lol: :lol: Biedna Lafi, moje tez szczekaja przez okno jak zobacza ptaka bo muchi u nas pod dostatkiem w srodku czasami i plaskate wyjatkowo zgrabnie je wylapuja a pózniej pożeraja z mlaskaniem..brrrble :lol:
bry krolowo i kretki 8)
witam wszystkich- vice Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lip 15, 2008 13:46

Nelly pisze:Się przywitam.
A Maurycy ma gdzieś muchy, za oknem czy nie za oknem. Wczoraj mała ćma wleciała, trzepnęłam ją gazetą i taka była przetrącona, wiła się w konwulsjach na podłodze. Maurycy owszem podszedł, obejrzał i zostawił. Troszkę łapką ją trącił i zostawił. Musiałam dobić nieboraczkę.

Cześć Nelly! :wink: Ojej, jaki Maurycy niewrażliwy na wdzięki musze! 8O :lol: :lol:
Proszę zdjątko-
Lafi
Obrazek[/img]
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:48

trawa11 pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:


:lol: :lol: :lol:
Bazylkowi ostanio udaje sie lapać muchy :wink: ,biedactwo nie ma sie na czym odbijać ,zeby podskoczyc :(
ale udaje mu się :lol: :lol: :lol:


dzień doberek :wink:

Doberek Trawciu! Lafi skacze wysoko po mięsko, ale szyby nie przeskoczy! :twisted:
Proszę-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:50

Avian pisze:
kalair pisze:
Avian pisze:Dzień dobry szylkrecie :D
Będzie setucha dzisiaj :D

Część Avianku! :D Może będzie,zobaczymy. :wink:
Witanko i zdjątko-
Obrazek


Dziękuję Lafince za okazanie swojego kolorowego lica :D Prawie nie widać, tak sie zakamuflowała :D

Troszkę się wtopiła w tło.. :twisted: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:50

kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:Witanko kalair i kretki :D

Witanko poranna Mereth! :D
Zawsze, jak wchodzę o tej porze na forum,to przy kotach jest ostatni post..no kogo? Mereth! :lol: :lol: Ja w zegarku! :wink:
A że ja też wchodzę zazwyczaj tak samo, to i trafiam na Ciebie. :D
Proszę-

Obrazek


Jestem od 7 w pracy, więc co innego mogę robić o tej porze, przecież trzeba się przywitać i miauuuuuowo zacząć dzień :lol: :wink:
Dziękuję za zdjątko :D

I bardzo dobry sposób to jest ! :D Dla odmiany,ja o siódmej wstaję, i mniej więcej pół godziny zabiera mi doprowadzenie się do stanu używalności.. :twisted:


Jak nie można dłużej pospać to trzeba sobie jakoś radzić, prawda? :wink:
A teraz nie wyobrażam sobie, żeby rano tu nie wejść jak jestem w pracy :wink:

W sumie ja też! :lol: Tzn.witam się już przed piątą,a potem usiłuję pospać do siódmej..Co rzadko przy dziewczynach się udaje..Dzisiaj Lafi męczyła gazetę..Bardzo głośno,więc godzinę się męczyłam w łóżku, i miałam mordercze myśli.. :twisted: :twisted: Ale maupa żyje i ma się dobrze. :twisted:


Nie wyobrażam sobie, żeby miało być inaczej :lol: :wink:
Ostatnio edytowano Wto lip 15, 2008 13:51 przez Mereth, łącznie edytowano 1 raz

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 15, 2008 13:51

kothka pisze:
kalair pisze:
kothka pisze:Dzień dobry kalair i niewyspane szylkrecie :)

Kto niewyspany,przepraszam? :twisted:
Przejęzyczenie, rozumiem.. :twisted: :twisted:
Witaj Kothko i zdjątko :D
Obrazek


No jak to kto niewyspany? Przeciez to na zdjęciu widac :twisted:
Biedna niedospana Iriska 8) Przecież wyraźnie widac że spać jej nie dałaś ;)

A co,to JA szeleściłam gazetą? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:53

Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:


No biedny Lafinek :wink:
Może złap jej tą muchę co ? :lol: :lol: :lol:
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkę :lol: Najbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść :lol: :lol:

Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki.. :lol: No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce.. :lol: Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama! :twisted:

No witanko! :D moje dwa gamonie cala noc ganialy cos co bylo polaczeniem wazki z osa, a ja naiwnie sadzilam ze to cma, w koncu nad ranem jak juz wreszcie zobaczylam co to , to sama ubilam i wywalilam , ale gady spac mi nie daly, a Boniek nawet miche potukl tak za tym ganial.. :twisted:

No bo to najlepsza pora na ganianie.. :twisted: A szkody? Pestka! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:55

kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:


No biedny Lafinek :wink:
Może złap jej tą muchę co ? :lol: :lol: :lol:
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkę :lol: Najbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść :lol: :lol:

Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki.. :lol: No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce.. :lol: Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama! :twisted:

No witanko! :D moje dwa gamonie cala noc ganialy cos co bylo polaczeniem wazki z osa, a ja naiwnie sadzilam ze to cma, w koncu nad ranem jak juz wreszcie zobaczylam co to , to sama ubilam i wywalilam , ale gady spac mi nie daly, a Boniek nawet miche potukl tak za tym ganial.. :twisted:

No bo to najlepsza pora na ganianie.. :twisted: A szkody? Pestka! :twisted:


Od razu widać, że koty to jednak nie materialiści :roll: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 15, 2008 13:56

Iskropka pisze:Cześć Szylkretuchny!

Hello Kropeczki kofane! :D
Proszę-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:58

Mereth pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:


No biedny Lafinek :wink:
Może złap jej tą muchę co ? :lol: :lol: :lol:
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkę :lol: Najbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść :lol: :lol:

Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki.. :lol: No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce.. :lol: Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama! :twisted:

No witanko! :D moje dwa gamonie cala noc ganialy cos co bylo polaczeniem wazki z osa, a ja naiwnie sadzilam ze to cma, w koncu nad ranem jak juz wreszcie zobaczylam co to , to sama ubilam i wywalilam , ale gady spac mi nie daly, a Boniek nawet miche potukl tak za tym ganial.. :twisted:

No bo to najlepsza pora na ganianie.. :twisted: A szkody? Pestka! :twisted:


Od razu widać, że koty to jednak nie materialiści :roll: :lol:

W życiu by minie przyszło je o to oskarżać! Ale za to mają mnóstwo innych zalet! :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 13:59

Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:Witanko kalair i kretki :D

Witanko poranna Mereth! :D
Zawsze, jak wchodzę o tej porze na forum,to przy kotach jest ostatni post..no kogo? Mereth! :lol: :lol: Ja w zegarku! :wink:
A że ja też wchodzę zazwyczaj tak samo, to i trafiam na Ciebie. :D
Proszę-

Obrazek


Jestem od 7 w pracy, więc co innego mogę robić o tej porze, przecież trzeba się przywitać i miauuuuuowo zacząć dzień :lol: :wink:
Dziękuję za zdjątko :D

I bardzo dobry sposób to jest ! :D Dla odmiany,ja o siódmej wstaję, i mniej więcej pół godziny zabiera mi doprowadzenie się do stanu używalności.. :twisted:


Jak nie można dłużej pospać to trzeba sobie jakoś radzić, prawda? :wink:
A teraz nie wyobrażam sobie, żeby rano tu nie wejść jak jestem w pracy :wink:

W sumie ja też! :lol: Tzn.witam się już przed piątą,a potem usiłuję pospać do siódmej..Co rzadko przy dziewczynach się udaje..Dzisiaj Lafi męczyła gazetę..Bardzo głośno,więc godzinę się męczyłam w łóżku, i miałam mordercze myśli.. :twisted: :twisted: Ale maupa żyje i ma się dobrze. :twisted:


Nie wyobrażam sobie, żeby miało być inaczej :lol: :wink:

He he..Niewiele trzeba wyobraźni...w niektórych momętach! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 14:01

RACHELINKO-kicia-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 14:02

moś pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:

:lol: :lol: :lol: Biedna Lafi, moje tez szczekaja przez okno jak zobacza ptaka bo muchi u nas pod dostatkiem w srodku czasami i plaskate wyjatkowo zgrabnie je wylapuja a pózniej pożeraja z mlaskaniem..brrrble :lol:
bry krolowo i kretki 8)
witam wszystkich- vice Obrazek

He he..dla moich to też smakołyki! :lol: :lol:
Witanko Mosiuniu i zdjątko-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 15, 2008 14:12

kalair pisze:
moś pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:

:lol: :lol: :lol: Biedna Lafi, moje tez szczekaja przez okno jak zobacza ptaka bo muchi u nas pod dostatkiem w srodku czasami i plaskate wyjatkowo zgrabnie je wylapuja a pózniej pożeraja z mlaskaniem..brrrble :lol:
bry krolowo i kretki 8)
witam wszystkich- vice Obrazek

He he..dla moich to też smakołyki! :lol: :lol:
Witanko Mosiuniu i zdjątko-
Obrazek

dziekuje slicznie :D piekne jak zwykle :D ide spac :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lip 15, 2008 14:17

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia.. :twisted: Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy.. :roll:


:lol: :lol: :lol:
Bazylkowi ostanio udaje sie lapać muchy :wink: ,biedactwo nie ma sie na czym odbijać ,zeby podskoczyc :(
ale udaje mu się :lol: :lol: :lol:


dzień doberek :wink:

Doberek Trawciu! Lafi skacze wysoko po mięsko, ale szyby nie przeskoczy! :twisted:
Proszę-
Obrazek



dziekuję :wink:
śliczna foteczja :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 128 gości