

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:Mereth pisze:
Jestem od 7 w pracy, więc co innego mogę robić o tej porze, przecież trzeba się przywitać i miauuuuuowo zacząć dzień![]()
![]()
Dziękuję za zdjątko
I bardzo dobry sposób to jest !Dla odmiany,ja o siódmej wstaję, i mniej więcej pół godziny zabiera mi doprowadzenie się do stanu używalności..
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
Mereth pisze:kalair pisze:Mereth pisze:
Jestem od 7 w pracy, więc co innego mogę robić o tej porze, przecież trzeba się przywitać i miauuuuuowo zacząć dzień![]()
![]()
Dziękuję za zdjątko
I bardzo dobry sposób to jest !Dla odmiany,ja o siódmej wstaję, i mniej więcej pół godziny zabiera mi doprowadzenie się do stanu używalności..
Jak nie można dłużej pospać to trzeba sobie jakoś radzić, prawda?![]()
A teraz nie wyobrażam sobie, żeby rano tu nie wejść jak jestem w pracy
Mereth pisze:kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
No biedny Lafinek![]()
Może złap jej tą muchę co ?![]()
![]()
![]()
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkęNajbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść
![]()
kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
No biedny Lafinek![]()
Może złap jej tą muchę co ?![]()
![]()
![]()
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkęNajbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść
![]()
Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki..No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce..
Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama!
kothka pisze:kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
No biedny Lafinek![]()
Może złap jej tą muchę co ?![]()
![]()
![]()
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkęNajbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść
![]()
Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki..No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce..
Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama!
Znam ten ból![]()
Tylko ostatnio mam stresa jak coś lata za oknem bo Romek zaczyna skakać po tym oknie i parapety rysuje (swoją drogą kto wymyslił drewniane parapetysą zupełnie niepraktyczne
)
kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Dramat no..Koteczek wpadnie mi w jakiegoś stresa,czy co..Na parapecie za oknem siadła mucha..Lafi oczywiście ją wypatrzyła..Nie sposób opisać jej nieszczęścia..Cała doopka jej chodzi, jak majta ogonem,waląc nim na boki. I wydaje przy tym z siebie bardzo osobliwą gamę dźwięków. A bezczelna mucha ma to gdzieś. Jeszcze śmie się ruszać,co jest przepełnieniem czary goryczy..
![]()
No biedny Lafinek![]()
Może złap jej tą muchę co ?![]()
![]()
![]()
Pulpi też tak się zachowuje jak tylko zobaczy muszkęNajbardziej mnie rozczula jak wtedy miauka, takim wysokim głosikiem i ewidentnie się wkurza, że ta mucha nie chce sama do niego przyjść
![]()
Ja to nie wiem,jak określić głos Lafinki..No bardzo koteczki biedne, jak mucha przyjść nie chce..
Ale jak jest po właściwej stronie okna,to Lafi, mimo brzuchola!,potrafi skakać na wysokość 2 metrów,żeby ją złapać. Jatak nie potrafię, to niech się męczy sama!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Del, Gosiagosia i 92 gości