S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 13, 2008 21:01

tylko nie Zefirek :crying:
taki radosny, zwariowany kot.
Wszedzie było go pełno, właził do torby, wylewał kawe, kradł ciasteczka.
Przyjazny i kochany Zefirek
Znalazł taki fajny dom.
I żył w nim tak krótko :placz:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lip 13, 2008 21:34

rany, wlasnie wrocilam z weekendu i takie smutne wiadomosci :cry:
informacja o Zefirku mnie po prostu wstrzasnela, taki cudowny kot...
:crying:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Nie lip 13, 2008 21:43

Zefirek!!! 8O to nie może być prawda!!!

:crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 13, 2008 21:52

o Boze :cry:

nie mozna tak po prostu umrzec :(

Zefirku [*]


Moony to okropne co musialas przezyc, jestem z Toba myslami :cry:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 13, 2008 23:05

nie moge w to uwierzyc....
Moony, tak bardzo mi przykro :cry:

a wiadomo co sie stalo?
wiem ze to moze glupie co napisze ale jesli to bylo w czasie burzy to moze on po prostu z nerwow...? moze sie tak bal, tak bardzo waliły pioruny...
koty sa takie wrażliwe.... :cry:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon lip 14, 2008 7:15

Mała1 pisze:dziewczyny
Zefirek nie żyje :crying:

był na antybiotyku, miał słaby apetyt, ale od dwóch dni juz ładnie sam jadł i mokre i suche i cały czas ładnie pił.
Normalnie kuwetkował.
Dzis rano wylegiwał sie na słonku na balkonie.
Jak wieczorem wróciła Moony juz nie zył
:crying: :crying: :crying:

Zefirek
( 84/ 08 )
młody kocurek,czeka na kastracje, trafił do schroniska 25 04 .Miły, kontaktowy.
16 05 został wykastrowany
od 23 05 na kociarni
w swoim domku od 15 czerwca
Obrazek


:crying: :crying: :crying: :crying: :crying:[/quote]

o rany, nie moge uwierzyć :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 14, 2008 7:48

:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 14, 2008 8:02

tak mi przykro z powodu Kredki i Zefirka... :cry: :cry: :cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lip 14, 2008 8:02

Zefirku tam nie braknie Ci miejsca do brykania
:cry: :( :cry:
co to za zła passa? lista tych które odeszły robi się coraz dłuższa, zaaa długa
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon lip 14, 2008 9:47

[*] :(
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Pon lip 14, 2008 11:42

:crying:
z Zefirkiem było jakby lepiej. Wstawał sam, żeby się napić, jadł, chodził normalnie do kuwetki. Nawet poszedł się wylegiwać na balkonie w słoneczku. Niestety........ gdy wróciłam do dom, nigdzie go nie było... znalazłam go pod kwiatkami na balkonie :cry:
Nie wybaczę sobie, że mnie nie było w domu. Byłam pewna, że z nim już lepiej. Cóż, na bezmyslność nie ma rady :cry:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 14, 2008 11:50

moony pisze::crying:
z Zefirkiem było jakby lepiej. Wstawał sam, żeby się napić, jadł, chodził normalnie do kuwetki. Nawet poszedł się wylegiwać na balkonie w słoneczku. Niestety........ gdy wróciłam do dom, nigdzie go nie było... znalazłam go pod kwiatkami na balkonie :cry:
Nie wybaczę sobie, że mnie nie było w domu. Byłam pewna, że z nim już lepiej. Cóż, na bezmyslność nie ma rady :cry:


moony to nie Twoja wina, może on chciał odejść w ciszy i spokoju :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon lip 14, 2008 11:51

bardzo mi przykro :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 14, 2008 11:58

moony pisze::crying:
z Zefirkiem było jakby lepiej. Wstawał sam, żeby się napić, jadł, chodził normalnie do kuwetki. Nawet poszedł się wylegiwać na balkonie w słoneczku. Niestety........ gdy wróciłam do dom, nigdzie go nie było... znalazłam go pod kwiatkami na balkonie :cry:
Nie wybaczę sobie, że mnie nie było w domu. Byłam pewna, że z nim już lepiej. Cóż, na bezmyslność nie ma rady :cry:


nie myśl w ten sposób, zrobiłaś wszystko co było możliwe.
przykro mi bardzo :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 14, 2008 16:18

Monia-proszę nawet przez chwile tak nie mysl :(

W schronisku znów ,,nowa dostawa,,
:cry:
wszystko zajete
Boenka-,,Twój,, burasek trafił dzis do domku.
Reszta zaszczepionych malców nawet w formie.
Przyszedł jeszcze jeden biało-bury-jest na betamoxie.

Przyszły tez dwa dorosłe koty
Biało-czarna kicia w zaawansowanej ciazy i whiskasek młody na oko 7-8 miesieczny-płci nie jestem pewna.
Zwiał mi i w czasie łapania poczęstował moje ciuchy mocną biegunką :cry:
Na szczęscie troche zjadł.

Wszystko zajete, wszystko, nawet klatka z dworu.
Nie wiem co to bedzie :(


Na kociarni z grubsza oki,
Kicia pojedła surowego miesa, ale była w kącie na dworze.
Kacperkowa tez troche wysciubiła nosa z dobudówki.

Zuzia na poczatku nie wychodziła, ale potem wyszła na trawke.
Znów ja głaskałam :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marta_kociara, puszatek i 63 gości