



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nordstjerna pisze:Za to u nas niedobre wiadomości. Piskunie odnawia się ropień. Teraz już jesteśmy prawie pewni, że to nie były żadne dzieci, żaden kamień ani pręt metalowy. Obawiam się, że rzeczywistość jest banalna - pogryzienie lub podrapanie, które zaczęło ropieć i w konsekwencji powstało takie paskudztwo. Było już zupełnie zaleczone, planowaliśmy na najbliższy tydzień sterylkę, kiedy wczoraj wieczorem nos koty znowu zaczął puchnąć.
Jutro wet.
sanna-ho pisze:Nie jestem mistrzem painta, a na inne programy zupełnie nie mam czasu![]()
i Alosza mi się nie zmieścił.... ale się starałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości