Dziękujemy za kciuki za Mrusię
Dziewczyny dziękują za wszystkie przesłane czułości, a ja za pozdrowienia
Jeśli nawet Gin stracił apetyt, to można być pewnym, że u nas to także z powodu pogody, która człowieka rzeczywiście męczy chyba jeszcze bardziej niż kotki.
A u nas Bisia zastosowała ostatnio dietę serową

Przypomniała sobie widocznie, jak bardzo, początkowo, smakował jej biały, tłusty serek i od kilku dni domaga się go miauczeniem i zjada ze 3 porcyjki dziennie.
Nowych karm na razie nie możemy testować, bo nie były dostępne "od ręki" i dotrą do nas dopiero w poniedziałek.
Dziewczyny przesyłają chłopakom całuski w noski, ja przesyłam dla nich moc głasków, a dla Ciebie gorące pozdrowienia
