Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 10, 2008 7:45

kothka pisze:Romek wczoraj mruczał przy czesaniu 8O Zazwyczaj tego nie znosi ;)


O popatrz, u mnie ostatnio Zorek też się zrobił miziasty jak tylko widzi, że biorę szczotkę :lol: Za to Pulpi ucieka, muszę go przeczesywać palcami, raz po raz uda mi się go wyczesać.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 10, 2008 7:45

...bry... pieknosci! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 10, 2008 11:21

Ciociu dawno u mnie nie byłas to znacy ze mnie nie lubis juz? :crying: :crying: :crying: :crying:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw lip 10, 2008 13:19

Mereth pisze:
kothka pisze:Romek wczoraj mruczał przy czesaniu 8O Zazwyczaj tego nie znosi ;)


O popatrz, u mnie ostatnio Zorek też się zrobił miziasty jak tylko widzi, że biorę szczotkę :lol: Za to Pulpi ucieka, muszę go przeczesywać palcami, raz po raz uda mi się go wyczesać.


Rychu warczy ... ale tylko przez chwilę - potem mam całą jego szczękę wbitą w moją rękę :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lip 10, 2008 21:12

Avian pisze:
Mereth pisze:
kothka pisze:Romek wczoraj mruczał przy czesaniu 8O Zazwyczaj tego nie znosi ;)


O popatrz, u mnie ostatnio Zorek też się zrobił miziasty jak tylko widzi, że biorę szczotkę :lol: Za to Pulpi ucieka, muszę go przeczesywać palcami, raz po raz uda mi się go wyczesać.


Rychu warczy ... ale tylko przez chwilę - potem mam całą jego szczękę wbitą w moją rękę :evil:


Avian przepraszam, ale :ryk: Moja ręka też tak wygląda 8) Nikt nas po za forum nie zrozumie :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:13

Paulaaa pisze:Ciociu dawno u mnie nie byłas to znacy ze mnie nie lubis juz? :crying: :crying: :crying: :crying:


Nikoś nie płacz :P Ciocia zajrzy do ciebie, tylko teraz ma dużo pracy
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:14

Dorota pisze:...bry... pieknosci! :D


Mru, może i jesteśmy piękni, ale nikt nie ma takich genialnych pomysłów jak ty :wink:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:17

Mereth pisze:
kothka pisze:Romek wczoraj mruczał przy czesaniu 8O Zazwyczaj tego nie znosi ;)


O popatrz, u mnie ostatnio Zorek też się zrobił miziasty jak tylko widzi, że biorę szczotkę :lol: Za to Pulpi ucieka, muszę go przeczesywać palcami, raz po raz uda mi się go wyczesać.


U mnie tylko Pysia nie lubi czesania, miziania i innych czułości. Jej dawka to pięć sekund na miesiąc. Za to pozostałe kociaki, a zwłaszcza Toril mogą się miziać na okrągło, może być nawet czesanie :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:19

Mereth pisze:Cześć Toril i siostry :D


Cześć chłopaki :)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:20

kalair pisze:Obrazek :wink:


kalair, skąd ty bierzesz takie ładne obrazeczki?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:22

MarciaMuuu pisze:Cześć Toril i TosioPysiu :wink:


To kiedy robimy następną imprezke?
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw lip 10, 2008 21:54

tosiula pisze:
Paulaaa pisze:Ciociu dawno u mnie nie byłas to znacy ze mnie nie lubis juz? :crying: :crying: :crying: :crying:


Nikoś nie płacz :P Ciocia zajrzy do ciebie, tylko teraz ma dużo pracy

musem płakulac bo moja duza jedzie :crying:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt lip 11, 2008 4:44

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lip 11, 2008 6:43

Cześć Torilos i siostros 8)

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2008 6:43

cześć Toril :)

Ręka człowieka posiadającego kota ma od razu mówić towarzystwu, że ten Duży ma kota ;) Zakoceni, którzy widza taką rękę u kogoś innego od razu wiedza o czym zacząć rozmawiać :twisted:
Moją Dużą ludzie często zaczepiają i zaczynają o kotach gadać :)

Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości