Napisałam do marcjannykape - ona może podpowie co i jak. Kociaki tez bym wyłapała - da się je oswoić.... trzeba je złapać, bo inaczej się rozmnożą i co dalej?

Włąsnie urabiam koleżnke, czy nie wziełaby ich na oswajanie

Klatkę załatwię... No chyba, e we Wrocławiu ktoś mógłby te zdrowe zabrać...
