Kotek Filemonek z Wrocławia z objawami neurologicznymi

[martka]

Kiedy go mi dostarczysz?
Never, dzięki

[jutynka21]

gdybym miala kotke to bym ja napewno wysterilizowala. Ludzie czeto wyrzucaj koty a potem sie ciagle mnoza. kotka jest dzika i reszta kotkow tez nawet nie wiem gdzie one sa bo nawet do jedzienia nie przchodzily i teraz ona sie gdzies przeniosla czasem przychodzi do malego zeby go wyniesc:(

[jutynka21]

ja pracuje dzis do 16. zaraz sie skontaktuje z bratem albo z chlopakiem o ktorej dzis koncza i czy pojada ze mna po kotka i bym ci go przywiozla dzis jezeli to nie problem.

[Never]

justynko, warto by zlapać kotkę, bo znowu będą małe.... może udałoby się Ci jakoś pozyczyć klatkę - łapkę? Moze marcjannakape będzie mogła pomóc ze złapaniem koteczki? Wiem, jestem świnia, dziewczyna ma co robić, ale qurczę kotka nie moze więcej rodzić....

[jutynka21]

mam sie juz nim nie zajmuje nie karmi go nawet. jest dzika po jedzenie przychodzi tylko i ucieka a tate kotki sa wieksze od tego malucha z tego co widzialm to wogole nawet nie wyjda tato mi mowil ze przniosy sie do sasiada ale tam nik nie mieszka bede je obserwowac.

[jutynka21]

ja mam klatke wiec moge sprobowac tylko jak pisalam kotka jest dzika.

[martka]

Never, wysteryl. ją na miejscu, we Wrocławiu. Tylko ktoś musiałby ją złapać na klatke łapkę. Najgorszy jest ten dojazd tam.

[jutynka21]

jak pisal z zakrozwa moge przywies bo dalej nie jezde po wrocławiu boje sie

[Never]

Napisałam do marcjannykape - ona może podpowie co i jak. Kociaki tez bym wyłapała - da się je oswoić.... trzeba je złapać, bo inaczej się rozmnożą i co dalej? Włąsnie urabiam koleżnke, czy nie wziełaby ich na oswajanie Klatkę załatwię... No chyba, e we Wrocławiu ktoś mógłby te zdrowe zabrać...

[jutynka21]

ja dzis jadce do domu bede ich szukac i postaram sie zlapac z matka bedzie latwie gorzej z tymi kociakami ja juz probowalm na jedzenie i nic siedzial dlugo u nich wogole nie chccialy wyjsc. wiem ze sa 3 dwa szaro biale i jeden szary.

[jutynka21]

ale jak bym chial wylapac wszytskie koty ktore sa w mojej miejscowosci to byloby ich troche:( bo ciagle widze jakies nowe ludzie serc nie maj i wyrzucaj bo mysla ze koty sobie same poradza:(

[jutynka21]

martka podaj mi numer tel na pw bardzo bym prosila jak mozez bo jak wyjde z pracy to nie bedie zednego kontaktu zeby sie umowic.

[Never]

Możesz wyłapywać systematycznie.... są bezpłatne sterylizacje.... zobaczysz, że im więcej wysterylizujesz, tym mniej będzie bid
Maluchy mozna by oswoic.. a w najgorszym razie złapać jak ciut podrosną i wysterylizować...

[jutynka21]

jezeli tak to wyglada to ciesze sie ze tu trafilam bo pzez to mniej beda kotki cierpiec a uwierzcie ze kotow jest u mnie duzo i jak bym sie tak przeszl to pewnie w kazdym zakamarku sa male. dobrze ze kotka u mnie urodzila male bo jakby jakis sasiad go zobaczyl to juz by nie zyl:(

[martka]

domowy
0-71/361-34-45
nie mam komórki