mika_xx pisze:Moja biegunke:( robi wodnista kupe i w ogole boli ja jak robi bo miauczy ehh:( Daje im Lakcid od wczoraj.
Sprobujcie moze czegos takiego, dostalam kiedys taki przepis. Jeszcze go sama nie probowalam ale czytalam, w niektorych watkach, ze dobrze dziala. MAm kupione te krople na wszelki wypadek, ale w aptece jest to kwestia jednego dnia, zeby ewentualnie sprowadzili z hurtowni.
Jest niedogodnosc bo trzeba dawac czesto ale moze warto sie poswiecic.
Ta woda z ryby, o ktorej tam jest napisane, im bielsza tym wiecej tego scietego latwo przyswajalnego bialka. Zreszta tak jak w kurczaku. najbogatsza w to latwo przystwajalne bialo jest ta "woda", ktora zwykle wywalana jest do smieci razem z workiem albo splywa do kanalizacji. Ja dlatego pierwsze plukanie drobiu robie w misce a dopiero potem normalnie plucze. I ta "woda" jest do gotowania jedzenia dla piwnicznych kotow. Ale to takie moje smieszne, chemiczne przemyślenia, w koncu chemiczka jestem:)))
........................
Ja zawsze jak kot się odwadnia i z niego "leci " to podaję Veratrum Homacord co 15 minut. Zawsze to wstrzymywało biegunkę a przecież o to chodzi. Te krople są właśnie na zapalenie jelit i działają rewelacyjnie. Niestety, trzeba podać do pysia ale koty z lejącą się biegunką na ogół już nie mają siły uciekać więc zabieram, izoluję osobno i poję kroplami. Potem małymi porcjami karmię kota gotowaną rybą albo tylko daję wodę z ryby gotowanej bo ma dużo białka. Zawsze te krople podaję po kilka razy dziennie jak minie najgorsze a potem chociaż tydzień 3 x dziennie.