Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

[Fri]

Frida "dzwonił" gdy go przypadkiem w garderobie zamknęlim , ale że tam zasięg słaby to musiał miaukolić ze 20 minut, zanim brak kota i słaby sygnał wzbudził mą czujność...

[hydra_pl]

wprawdzie o psach a nie kotach, ale teściowej sie udało... ma 4 psy, koty, kury i inne zwierzaki... Mucha mieszaniec owczarka przybiegła się pożalić, że pogryzła ją Perła taki spasiony mix ratlerka z czymś (no własnie z czym?)...
Teściowa "Co pogryzła Cię wstrętna Perła... no biedactwo.." głaszcze ją i nagle taki tekst:
"ale jak ty kurki gryziesz to też je boli, więc sie nie użalaj"
wszyscy w śmiech, a Mucha i schowała się pod stól ogrodowy na 2 godziny...

[*anika*]

Biedna Mucha, nikt jej nie rozumie

[Filemona]

Przy otwieraniu lodówki powiedziałam kiedyś do kotki: "I na co Ty się tak gapisz?". ^^

[Patsy]

Szyszka włazi na TŻta i tradycyjnie próbuje go lizać po nosie. Na co TŻ "nie nie, żadnej miłości teraz, możemy się przytulić. Co Ty na to?"

[Marcellina]

Nasz Roody uwielbia koperek we wszystkich odsłonach (pewnie ma to po mnie koperku nie dodaję jedynie do ciasta i kawy
W zeszłym roku, kiedy był jeszcze małym kociakiem, zdarzało mu się zwędzić z kuchni długą łodygę kopru przygotowaną do małosolnych. Widok złodzieja-maleńtasa nie mogącego się zmieścić w drzwi z powodu dłuuuugaśnego łupu BEZCENNY.
Nie minęło mu to z wiekiem i muszę uważać na domowego złodzieja podkradającego koperek z deski do krojenia. Bawi się nim jak jakąś niesamowicie wymyślną zabawką.

Dziś dostał "swoją działkę", w stanie permanentnej głupawki gonił z gruchaniem po całym domu i... nagle cisza.
Patrzę, leży przyczajony w przedpokoju, spod dywanika wystaje raźnie świeżo złowiony koperek.
Wstał (Roody, nie koperek ) idzie do niego bokiem, ogon na wiewiórkę, a ja niewiele myśląc :

"Biedna kiciusia, znowu Cię ten wredny koper napadł !"
Znowu ryk TŻ-ta uświadomił mi, że zaś palnęłam tekst ...

[Ellencia]

Ja rano do kota:
-I kto jest moją myszką,kochana?
Reakcji kota nie odda żadna emotka...

[oleska222]

Moja mama do mnie z drugiego pokoju:
- Agaaaa on mi zjada szynkeee!!! (o naszym kocie Stefanie)
Ja: no to daj mu!!
Mama: cooo???
Ja: no daj mu, on jest chudszy!!
Mama: o, i całą mi zjadł...
Ja: no przecież kupiłam mu wołowinę, mógł powiedzieć, że woli szynkę jak szłam do sklepu...

[Mrata]

Wujek do śp. Wyjczyka, po jakiejś kolejnej kociej demolce czy gryzieniu człowieka: "Pamiętaj, kocie, że Bóg dał człowiekowi we władanie ziemię, wodę i wszystkie głupie bydlaki !"
A Wyjczyk (który wydawał odgłosy iście niezwierzęce) na to:
"UUUUU- RRRRŁAAAAA"

[Rybikot]

Moja zona do trojki kotow galopujacych razem w pelnym pedzie po calej chacie:

- Przestancie tak biegac, bo sie poprzeziebiacie!!

[kciuk]

ja kiedys do kota: - bądź człowiekiem

[hydra_pl]

Mój TŻ wychodząc z łazienki w w stroju Adama (bo po co ubranie ze sobą zabrać?) do gapiącego się na niego kota zaśpiewał: "a ja mam jajka a ty nieeeee". A ja mu na to: "no co tak chamsko gadasz, przykro mu będzie". Mina kota w stylu "matko mieszkam z kretynami".

[Hańka]

[Agata_2]

hydra_pl -

Ja nieraz do Zuzi mówie - zachowuj sie jak człowiek! xD

[Antypatyczna]

Mój TŻ wychodząc z łazienki w w stroju Adama (bo po co ubranie ze sobą zabrać?) do gapiącego się na niego kota zaśpiewał: "a ja mam jajka a ty nieeeee". A ja mu na to: "no co tak chamsko gadasz, przykro mu będzie". Mina kota w stylu "matko mieszkam z kretynami".