Bielańskie MGM - Grajek ma DOM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 02, 2008 15:51 kociaki

Ja zrobiłam dużo fotek, tylko nie umiem wstawić - jest chętny? - mogę podesłać.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro lip 02, 2008 20:45

Podeślij mnie. Postaram się wstawić. I przy okazji - HOP!
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw lip 03, 2008 20:27

Oto i foty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
(po prostu nie mogłam się powstrzymać. One tak szukają domku... :? )

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lip 08, 2008 13:55 przez marta79, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt lip 04, 2008 9:50

nie wiem czemu ale ja kocham Muminka 8)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lip 04, 2008 14:14 pralnia

tak.... Grajek rzeczywiście wygląda tak, jakby wypatrywał swojego człowieka.... a tak naprawdę "szpaczy" w maleńką dziurkę w szybie, gdzie nie ma farby olejnej i ogląda nogi ludziów, goniących za swoimi ziemskimi sprawami.
Mam nadzieję, że jedną z ważnych ludzkich spraw będzie adopcja naszego kociaka.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie lip 06, 2008 10:14

Mała poprawka - Matylda mnie się przekrzywiła :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pon lip 07, 2008 9:53

Muminek zapisał się wczoraj do kategorii boidupców :wink:
bo ktos wchodził do piwnicy co bylo słychac
wszysykie kociszcza z lekka zaniepokojone przyglądały się badawczo
tylko Mum wlazł za fotel i tam utkwił 8O
wyszedł dopiero gdy ucichło i zaraz poszedł do miski
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lip 08, 2008 12:26

Kochany Muminek... Słodziszcze małe...

A sio mnie wszystkie na pierwszą stronę! :D
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Wto lip 08, 2008 12:59 koty

Jakie te pralniowce są słodkie - wszystkie czekają pod drzwiami, kiedy idę do nich "na dyżur" - Pipi zagaduje, Biomilek zagląda w torbę, MGM natychmiast biegną do przedpokoju, gdzie dostają osobne miseczki (w przeciwnym razie konkurencja doroślaków czycha).
Potem HARCE i GONITWY.... a najbardziej proludzki z MGM jest Morganek!!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro lip 09, 2008 9:48

Ja od początku twierdziłam, że Morganek - to tylko taka cicha woda...

A co z Grajkiem? Prowodyrem wszelkich uciech dziecięcych i najzwinniejszym z całej trójki?
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Śro lip 09, 2008 10:10

dzieciarnia została wczoraj po raz drugi zaszczepiona
pan doktor nie widział przeciwskazań :lol:

a wesołek Morgan ma nową zabawę - tarza sie w kuwecie która akurat zamiaruję sprzątać :roll:
zeby mu nie przeszkadzać idę sprzątać inną - Morganio natychmiast jest w niej, of kors :twisted:

zamierzam go zamykac w klatce na czas sprzątania kuwet :evil: :wink:

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 09, 2008 10:12

marta79 pisze:Ja od początku twierdziłam, że Morganek - to tylko taka cicha woda...


:roll:

marta79 pisze: A co z Grajkiem? Prowodyrem wszelkich uciech dziecięcych i najzwinniejszym z całej trójki?


dalej sie bawi
czasami nawet zapomina o jedzeniu - trzeba go postawić przed miską
smieszny gosc :lol:

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lip 10, 2008 7:55

No tak. Bo on najpierw był taka mała kocia pierdoła. Osobno karmiony, pilnowany, żeby zjadł. Taki malutkim napadany przez braci... A po kilku dniach to on najwięcej rozrabiał. I sam rozrabiał w przeciwieństwie do Mumina i Grajka, którzy broili razem.

Generalnie broili wszyscy... Tupot stadka słoni do dziś śni się pewnie moijemu sąsiadowi. :roll:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt lip 11, 2008 11:23

no i na MGMach ten cudowny ród się zakończy :lol:
wczoraj mam czyli Matylda została wysterylizowana
pan dochtór nie miał sie do czego przyczepić, macica była na właściwym miejscu :twisted: choc jak to powiedział, przy moich kotach to nietypowe :wink:
wieczorem już była przytomna, lezala w kubraczku grzecznie ale nocke spedziła w klatce
dziś rano Ania ją wypuściła

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 14, 2008 9:07

No i co? Aż taki zastój w adopcajch.... Smutno. Kto chce takie piękne cuda? :cry:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości