Zojka i Gabor pojadą do Krakowa :)))

[tajdzi]

to ja może coś napiszę

w lecznicy Uschi powiedziała, że Gabor to dość charakterny kocurek
dr wzieła Gaborka na ręce, on popatrzył jej głęboko w oczy, po czym dał ze sobą zrobić wszystko

pani wet skomentowała tylko
"charakterny? czy ktoś przy Mrufie może być bardziej niż ona charakterny?"

Bieną Mrufe uszka chyba piekły po naszej wizycie u pani wet

Ja tylko dodam, ze dziewczyny bardzo obolałe wczoraj poświęcały swoje zdrowie dla maluszków. Dziękuję wam bardzo

[tanita]

WCZORAJ:

Dzikie bryki łazienkowe



Wuj Sopo uczy dzieciaki moresu



A potem dzieci oczywiście padły...



(mina Zojki na zdjęciu środkowym - bezcenna )

[Mysza]

jakie fajne

[Anuk]

No fajniusie

[tajdzi]

A Sopel jest rewelacyjny tak pięknie się z maluszkami bawi

[tanita]

A Sopel jest rewelacyjny tak pięknie się z maluszkami bawi

Sopel królem wujków jest, to już udowodnione
Nawet Pesto powoli przekonuje się dzieciaków
A teraz kolejna porcja zdjęć:



a no i news dnia: Gabor mi się ładnie rozmruczał jakem go pod bródką miziała

[Uschi]

Z Gaborem to jest tak, ze trzeba mieć do niego podejscie i cierpliwość, póki co. Bo to jest kot niezależny i on nie będzie sie dawał głaskać (phi! jakieś babskie pomysły, dobre dla Zojki, zeby mruczeć jak trzymają na rękach! ja jestem poważny facet, ja muszę dać to wyraźnie do zrozumienia i tu syk/pac łapą/dziab ząbkami )

Ale jeśli się wyczuje odpowiedni moment - odpowiedni czyli nie w trakcie Bardzo Ważnych Czynności takich jak Szamanko, Ganianie Siostry, Mordowanie Myszki, Skakanie na Główkę z Drapaka - noooo, to wtedy cierpliwemu Dużemu może się nawet udać nie tylko pogłaskać Gabinka, nie tylko wywołać mruczenie i przymknięcie oczu ze szczęścia, nie tylko dostąpić widoku rozkosznie wyciągniętych z zadowolenia łapek, ale wręcz wziąć BureCudo na ręce i poczuc mruczący motorek gdzieś w brzuszku wywalonym rozkosznie do góry

Inna sprawa, ze takie chwile szczęścia, jak każde chwile szczęścia, są rzadkie i trwają krótko

A na dobranoc - kilka zdjęć sennych kotków

[Tatek]

Jakie piękności!!!!!!!!

Ciocia Brzuchatka pozdrawia, szczególnie ciepło Zojke i Uszatka w kołnieżyku

[Mysza]

prawda?
Idealna kolorystycznie parka

[tajdzi]

przepiękne są!

[Uschi]

Dzieci miały dziś fazę na śliczne portreciki z wyjątkowo głupimi minami





Nie da się ukryć, ze zdążyłam zapomnieć, jak to jest mieć dzieciarnię w domu - one mają tyle energii, że... elektrociepłownię mogłybyśmy w domu założyć . Chyba nigdy sie nie męczą, cały czas słychać tupot małych stópek, kwiki zarzynania brata przez siostrę lub vice versa, łomoty ciałek spadających z kolejnych półek drapaka, dzwonienie piłeczek i myszek, wściekle fuki starszych kotów, co by trochę spokoju chciały...

Wesołe miasteczko a my przynajmniej rozrywkę mamy

[Uschi]

Dziś trochę zdjęć dynamicznych:


oraz stacjonarnych:




Dzieciarnia niezmordowanie się morduje, zaczepia stare koty nie dając im się wygrzewać na słońcu, wpada z zaskoczenia na Sopla turlając się z nim po całej podłodze a potem odsypia szaleństwa na najwyższych półkach drapaka
I uwaga - Gabor coraz częściej mruczy

tanita_nieprzelogowana

[tajdzi]

no strasznie słodkie są

[lawenda99]

czarnego jeszcze nie mam

słodziaki, Gabor podobny trochę do Świderka...

[PumaIM]

Gaborka prześliczny, szczególnie nakrapianym brzuszkiem do wierzchu, i ta łapina pół czarna a pół różowa I Zojeczka ze skupioną minką badająca otwór w oparciu krzesła